Ryszard Kolstrung, zdj. Joanna Kolstrung
Rozwój źrebięcia mający swój początek w okresie prenatalnym (płodowym) odbywa się bez obciążeń fizycznych. Źrebię „pływa” w wodach płodowych. Dopiero po narodzinach układ podporowy konia zaczyna być obciążany i kształtuje się równowaga pomiędzy siłą mięśni kończyn a naciskiem niewielkiego jeszcze ciężaru ciała na podłoże. Kości, stawy, mięśnie i ścięgna muszą nabrać odpowiedniej tężyzny, która jest wyrabiana poprzez trening związany z ruchem. W warunkach hodowlanych ruch odbywa się początkowo w niewielkiej przestrzeni boksu, a następnie na pastwisku i wybiegu. Elementy te mają kardynalne znaczenie dla prawidłowego rozwoju i kształtowania się kopyt młodych koni.
W momencie porodu kopytko źrebięcia jest od strony przyziemnej wypełnione tkanką o dość luźnej strukturze, ukształtowaną w strzępki. Brzegi kopytka są mocno zaokrąglone, a czasami kopytko noworodka jest całkowicie zamknięte dość grubą błoną. Ma to znaczenie ochronne dla klaczy w okresie ciąży, by poruszający kończynami płód nie przebił kopytkiem błon płodowych. Gdy koński noworodek stanie na ziemi (podłożu), twory te ulegają wyschnięciu i wykruszeniu lub wytarciu o podłoże. Wtedy kształtuje się brzeg podstawowy kopytka. Świadomy hodowca powinien sprawdzić stan kopytek i w razie potrzeby wykruszyć zbędne elementy, aby wcześniej i jak najlepiej ukształtować przyziemną stronę kopytka. Nie można przy tym używać noża kopytowego i ingerować w kształt strzałki, gdyż łatwo może dojść do skaleczenia i infekcji.
Jest to fragment artykułu, aby przeczytać pełny tekst zapraszamy do zakupu kwartalnika „Hodowca i Jeździec” Rok IV nr 3 (10) 2006.
Pismo dostępne jest w Okręgowych / Wojewódzkich Związkach Hodowców Koni, Biurze PZHK, za pośrednictwem prenumeraty oraz w wybranych sklepach jeździeckich.