Koń rasy wielkopolskiej

Anna Nowicka-Posłuszna, Marek Żuławski

Kolebką hodowli koni rasy wielkopolskiej jest niewątpliwie Wielkopolska, a więc tereny, które przez przeszło 130 lat były pod okupacją niemiecką, ale zawsze do Polski należały. Typ konia dworskiego i włościańskiego hodowany na tych terenach przed i w czasie rozbiorów nie różnił się od typu koni z innych rejonów kraju. Większość masowego pogłowia stanowił prymitywny, mały konik, a pogłowie koni dworskich uszlachetniane było końmi orientalnymi. Wojny napoleońskie przetrzebiły pogłowie koni zarówno w Europie, jak i na ziemiach polskich. Aby dostarczyć odpowiedni materiał hodowlany na tereny okupowane i podnieść wartość produkowanych tam koni, administracja pruska podjęła decyzję o utworzeniu stada ogierów.

og. Bartang wlkp

W roku 1829 roku powołano do życia w Sierakowie nad Wartą stado ogierów i stadninę koni. Klacze i ogiery pochodziły głównie ze stadnin niemieckich. Ze względu na duże zapotrzebowanie na ogiery hodowlane w 1885 r. zorganizowano Stado Ogierów w Gnieźnie. Na hodowlę koni na tych terenach miało również wpływ założone w 1897 r. Stado Ogierów w Starogardzie Gdańskim. W 1895 r. wieku poznańscy hodowcy otrzymali zgodę rządu pruskiego i powstało „Towarzystwo Zapisywania Klaczy do Ksiąg Rodowych”. Działało ono na tyle prężnie, że w 1897 r. wydało rejestr klaczy, a w 1900 r. na jego podstawie – pierwszy tom Poznańskiej Księgi Stadnej Klaczy Półkrwi, drugi został wydany w 1911 r.

Cechą charakterystyczną hodowli wielkopolskiej w owym czasie był stosunkowo niewielki udział ogierów pełnej krwi angielskiej i czystej krwi arabskiej. Materiałem uszlachetniającym były ogiery trakeńskie i beberbeckie, które w wysokim stopniu nasycone były pełną krwią oraz ogiery wschodniopruskie, które powiększyły parametry budowy. Na zwiększenie kalibru miały także wpływ konie hanowerskie i oldenburskie, które jednak wnosiły pewną ordynarność i pogarszały konstytucję. Na przełomie XIX i XX wieku konie hodowane w Wielkopolsce stanowiły pogłowie dość wyrównane w typie. Były to konie półkrwi angielskiej o walorach wszechstronnie użytkowych, przydatne zarówno do służby w wojsku jak i do pracy na roli.

Jest to fragment artykułu, aby przeczytać pełny tekst zapraszamy do zakupu kwartalnika „Hodowca i Jeździec” Rok III nr 2 (7) 2005.
Pismo dostępne jest w Okręgowych / Wojewódzkich Związkach Hodowców Koni, Biurze PZHK, za pośrednictwem prenumeraty oraz w wybranych sklepach jeździeckich.

Reklama

Monitoring stajni
Smarthorse