Układ nerwowy osiągnął szczyt zróżnicowania morfologicznego i fizjologicznego u ssaków. Dzięki temu układowi zwierzęta przejmują różne podniety środowiska zewnętrznego i odpowiednio na nie reagują.
Podstawową jednostka strukturalną i czynnościową układu nerwowego jest komórka nerwowa z jej wypustkami zwana neuronem (włókna nerwowe to wypustki komórki nerwowej). Neurony i ich liczne połączenia tworzą zasadniczy składnik tkanki nerwowej.
Czynnościowe zadanie komórki nerwowej polega na przyjmowaniu ,przewodzeniu, przekształcaniu i przekazywaniu podrażnień ze środowiska zewnętrznego i wewnętrznego.
Różne skuteczne bodźce działające na błonę neuronu wywołują powstanie w niej zmian elektrochemicznych stanowiących istotę stanu pobudzenia zwanego impulsem nerwowym. Impulsy przewodzone przez włókna nerwowe pełnią funkcje sygnałów elektrycznych przenoszących zakodowane w ich częstotliwości informacje do innych komórek.
Przekazywanie impulsów między neuronami lub miedzy włóknami nerwowymi a narządami wykonawczymi odbywa się w synapsach. Stanowią one miejsce styku (kontaktu) zakończeń jednych neuronów z błoną komórkową neuronów następnych lub z błoną komórek narządu wykonawczego (mięśnia lub gruczołu).
Włókna nerwowe nie tylko przewodzą impulsy lecz mają ważny wpływ odżywczy na unerwione struktury.
Zespoły neuronów tworzą w układzie nerwowym ośrodek nerwowy niezbędny do wystąpienia określonego odruchu lub regulacji takiej czy innej czynności, a więc układ nerwowy składa się z 2 części czynnościowych: czuciowej i ruchowej.
Od czynności ośrodka zależy odruch jaki wystąpi, jaki będzie jego okres utajonego pobudzenia i z jaką siłą zostanie pobudzony efektor.
Narządy odbierające podniety nazywane są receptorami. Od receptorów włókna nerwowe biegną do komórek nerwowych czuciowych. Charakterystyczną cechą receptorów jest ich wybiórczość na jedne bodźce płynące ze środowiska reagują a na inne nie. Narządy wykonawcze którymi mogą być tylko dwa rodzaje tkanek mięśniowa i gruczołowa to efektory. Efektorami są więc wszystkie mięśnie oraz wszystkie narządy i komórki wydzielnicze.
Czynniki zewnętrzne lub wewnętrzne wywołujące stan pobudzenia nazywane bodźcami (lub podnietami) stanowią formę energii a działanie ich nazywamy drażnieniem. Bodźce mogą być: naturalne (swoiste) lub sztuczne (nieswoiste).
Ze względu na siłę, bodźce można podzielić na: podprogowe, progowe, średnie, maksymalne i supermaksymalne.
Pobudliwość tkanek jest różna. Stopień pobudliwości określa się, oznaczając tzw. „próg pobudliwości”. Miarą progu pobudliwości jest ta najmniejsza siła bodźca, przy działaniu której występuje pierwsza najmniejsza dostrzegalna reakcja drażnionej tkanki.
Pobudzenie przejawia się zespołem bioelektrycznych, biochemicznych, termicznych, strukturalnych i czynnościowych zmian zachodzących w zewnętrznych błonach komórkowych i cytoplazmie komórek.
Działanie bodźca na pobudliwą tkankę nie zawsze wywołuje stan pobudzenia. Pod wpływem niektórych bodźców przebieg funkcji drażnionej komórki ulega osłabieniu lub zatrzymaniu.
Nie każda informacja czuciowa docierająca do ośrodkowego układu nerwowego wywołuje natychmiastową reakcję. Jedną z głównych funkcji tego układu jest właśnie takie przekazywanie informacji, by mogły wywołać tylko właściwe reakcje ruchowe.
W następstwie dokonywanej selekcji impulsów ośrodkowy układ nerwowy stale odrzuca ponad 99 % informacji czuciowych jako nieważnych dla organizmu, a więc określone struktury ośrodkowego układu nerwowego pełnią role selektora reakcji.
Informacja zakodowana w postaci impulsów nerwowych, jak już wspomniano, przekazywana jest z jednego neuronu do drugiego za pośrednictwem synaps.
Niektóre z nich przekazują z łatwością sygnały z jednego neuronu na drugi w innych proces ten zachodzi z pewną trudnością. Synapsy przeprowadzające selekcje impulsów blokują często słabe sygnały, pozwalając na przejście silnych, wybierają i wzmacniają pewne słabe impulsy, jak również wysyłają częściej sygnał nie w jednym lecz w kilku kierunkach, do określonych ośrodków ruchowych.
Liczne ważne informacje czuciowe mogą być również magazynowane w ośrodkowym układzie nerwowym w przebiegu procesu zwanego pamięcią. Pamięć pomaga w selekcji ważnych nowych informacji czuciowych i umożliwia albo przekazywanie ich do właściwych miejsc magazynowania albo przekazuje do stref ruchowych aby wywołać określoną reakcję.
Fizjolodzy rozróżniają trzy zasadnicze poziomy czynnościowe układu nerwowego:
- poziom rdzenia kręgowego – wszystkie reakcje ruchowe zachodzące za pośrednictwem rdzenia kręgowego są automatyczne i stanowią natychmiastową odpowiedź na sygnał czuciowy – dlatego nazywane są reakcjami odruchowymi,
- niższy poziom mózgowy – w skład którego wchodzi szereg struktur kontrolujących mimowolne czynności organizmu (oddychanie, ciśnienie, utrzymanie równowagi ciała, funkcje przewodu pokarmowego i reakcje emocjonalne),
- wyższy (korowy) poziom mózgowy – kontrola i koordynacja dowolnych funkcji organizmu w tym świadomego spostrzegania, kojarzenia, widzenia, słyszenia, koordynacji ruchów ciała, myślenia, snu, czuwania itd.
Podstawową funkcją układu nerwowego jest pośrednictwo w charakterystycznych reakcjach organizmu jakim jest odruch.
Odruch jest automatyczną, stereotypową odpowiedzią żywego organizmu na podrażnienie receptorów zewnętrznych i wewnętrznych.
Impulsy nerwowe w czasie odruchu przebiegają drogą zwaną łukiem odruchowym – składa się on z pięciu zasadniczych elementów:
1.receptora > 2.drogi doprowadzającej > 3.ośrodka nerwowego > 4.drogi wyprowadzającej > 5.efektora
Odruchy podzielić można na odruchy bezwarunkowe (wrodzone) i odruchy warunkowe (nabyte w życiu osobniczym). Odruchy wrodzone są takimi samymi reakcjami na ten sam bodziec, niezmiennymi w ciągu życia i są elementami niższej czynności nerwowej.
Odruchy nabyte wykazują dużą zmienność w reakcjach i są elementami wyższej czynności nerwowej.
Wytwarzanie odruchów warunkowych u zwierząt gospodarskich jest dość łatwe co jest cenne ze względu na znaczenie adaptacyjne. Umożliwiają one o wiele szybsze i dokładniejsze przystosowanie zwierzęcia do otoczenia (np. wyszukiwanie pokarmu, unikanie niebezpieczeństwa), podtrzymują nabyte w ciągu życia umiejętności i pozwalają na orientację w środowisku.
Bodźcami warunkowymi mogą być widok lub zapach paszy, pojawienie się personelu karmiącego, zmiana rozkładu dnia podczas zawodów itp. Część z tych odruchów ulega zanikowi ze względu na brak specyficznych i ponawianych bodźców.
Zachowanie się a więc reakcja zwierząt na bodźce różnego typu ma swoje neurofizjologiczne podstawy i jest zróżnicowana w zależności od anatomicznych i fizjologicznych właściwości układu nerwowego Głównymi elementami sposobu zachowań się są wrodzone odruchy i instynkty modyfikowane przez nabyte doświadczenia i uczenie się.
W grupie mechanizmów wrodzonych fizjolodzy rozróżniają odruchy i instynkty.
Odruchy jako proste formy zachowania adaptacyjnego mogą ulegać modyfikacji i tłumieniu przez bardziej złożone reakcje zwane instynktami.
Instynkt to złożony zespół zachowań ruchowych i innych form charakterystyczny dla danego gatunku zwierząt wywołany przez bodźce zewnętrzne i wewnętrzne. Instynkty służą zaspakajaniu życiowych potrzeb organizmu takich jak: odżywianie się (instynkt pokarmowy), ochrona przed czynnikami szkodliwymi (instynkt samozachowawczy), zachowania gatunku (instynkt płciowy, rodzicielski), dążność do swobody, poznania środowiska itp.
Reakcje instynktowne są wrodzone i zaprogramowane już w okresie embrionalnym rozwoju organizmu, są charakterystyczne dla każdego gatunku i wynikają z rozwoju filogenetycznego.
Udomowienie miało niewątpliwie wpływ na stępienie „reakcji instynktownych”, ale zaburzenia te mogą wystąpić również z powodu złego stanu zdrowia czy zmian zachodzących w otaczającym świecie (np. nienaturalne warunki bytowania).
Mimo że instynkt jest odziedziczany, wpływ na tego typu zachowania mają: wiek, pora roku, ruch, kondycja itp.
Instynkt odżywiania – przykładem „nieskażonego” doświadczeniem instynktu jest instynkt ssania u źrebaka (w tym czasie dochodzi do głosu również potrzeba ruchu). Akt ssania jest odruchem bezwarunkowym, związanym z czynnością przewodu pokarmowego. Noworodek zaczyna ssać (matkę, mamkę) na skutek pobudzenia ośrodka łaknienia – w odruchu ssania zasadniczą rolę odgrywają również impulsy zewnętrzne (np. pobudzenia okolicy warg). Źrebię po 15 – 20 minutach wstaje i początkowo nieudolnie poszukuje strzyków – w końcu trafia na gruczoł mleczy matki. Pozycja źrebaka podczas picia mleka jest wyjątkowo niewygodna – następuje załamanie osi głowa – szyja oraz skręcenie głowy. Ssące źrebię stoi zwrócone tyłem ku głowie matki i co pewien czas uderza pyskiem w wymię. Na pastwisku źrebak zbliża się na sygnał matki, dość ostrożnie wyciągniętą głową i szyją, aby nie popełnić pomyłki. W pierwszych dniach źrebak podchodzi do matki „od przodu”, później zaś ze wszystkich stron. Źrebię ssie początkowo z szybkością 120 łyków na minutę. Podczas każdego posiłku (ssania), który trwa od 30 – 50 sek, źrebak wypija ok. 0,4 l mleka, w pierwszym tygodniu życia ok. 0,8 l, w drugim ok. 1,1 l. Źrebię ssie mleko z obu strzyków na przemian. W ciągu całej laktacji trwającej u klaczy ras szlachetnych ok. 200 dni źrebak wypija od 1200 – 1700 litrów mleka. Częstotliwość i wielkość pobierania mleka zależy od, masy ciała, wieku i rasy matki, warunków środowiskowych, czasu ssania źrebięcia. Jako przykład można podać wyniki badań przeprowadzonych w Polsce, gdzie źrebaki rasy pełnej krwi angielskiej ssały średnio w czasie laktacji 11 razy dziennie po 34 sek., źrebięta rasy czystej krwi arabskiej – 15 razy dziennie po 36 sek., a źrebięta angloarabskie 17 razy dziennie przez 41 sek. Przerwy między posiłkami wynosiły średnio 53,68 i 100 sekund. Wraz z wiekiem częstotliwość podejścia do ssania maleje. Od ponad 50 razy na dobę do 1 – 2 razy przed odsadzeniem.
Osobliwością funkcjonowania instynktu odżywiania jest odmowa spożywania nowych, nie znanych pasz. Konie często nie chcą spożywać tego co nie jest im znane (rozpoznają różnice smakowe) dlatego zmiany pasz należy robić stopniowo. Niektóre konie charakteryzują się łapczywością co jest przykładem niewłaściwego ukierunkowania instynktu (może dojść do np.: pęknięcia żołądka).
Charakterystyczne dla koni obgryzanie gałązek nie jest cechą atawistyczną a wynika z niedoboru pewnych składników. Pewnym odchyleniem instynktu jest spożywanie cukru – większość koni początkowo go nie przyjmuje. Dopiero po pewnym czasie koń się przyzwyczaja a pokusa ta robi wrażenie nałogu.
Charakterystyczne jest zachowanie się koni na pastwisku w grupie gdzie warunki odpowiadają naturalnym. Największe ożywienie ma miejsce wczesnym rankiem i wieczorem (lub nocą) co wiąże się z soczystością paszy (trawa pokryta jest rosą). Na pastwisku konie bezustannie się przemieszczają, szukając smaczniejszych gatunków traw i ich urozmaicenia.
W wypadku zakłócenia równowagi fizycznej lub psychicznej koń odmawia przyjmowania pokarmu i to nie tylko przy zakłóceniu pracy przewodu pokarmowego ale również przy:
- nieprawidłowościach krążenia,
- niewydolności układu oddechowego,
- schorzeń aparatu ruchu,
- odsadzeniu źrebaka od matki,
- w czasie „tremy” przedstartowej,
Niechęć do spożywania paszy jest również pewnego rodzaju „autoterapią” i wpływa korzystnie na psychikę co czasami wyjaśnia wstrzymywanie się koni od pobierania pokarmów.
Instynkt ruchu – czynności ruchowe zwierząt wyższych są wynikiem aktywności skurczowej mięśni szkieletowych. Właściwa koordynacja ruchów wymaga współpracy ośrodków nerwowych znajdujących się w różnych strukturach mózgowych.
Wraz z podwyższonym stopniem rozwoju biologicznego wzmaga się potrzeba ruchu. Uważa się, że istnieje ścisły związek miedzy ruchliwością a rozwojem intelektualnym osobnika. Ograniczenie ruchu prowadzi do dysfunkcji wszystkich układów i poszczególnych narządów.
Wśród zwierząt gospodarskich szczególnie koń jest zwierzęciem ruchu.
Dzięki przemieszczaniu się konia podczas przemian ewolucyjnych nastąpiły zmiany zarówno fizyczne jak i psychiczne. Konia uważa się za zwierzę, które w historii ludzkości spełniało role „pobudzania ruchliwości człowieka”.
Człowiek w porównaniu z koniem uważany jest za skrajnego domatora – koń jest „włóczęgą”. Upodobania do ruchu jest cenną cechą istot żywych. Uważa się , że dużym błędem w wychowaniu młodych organizmów jest ograniczenie ruchu. Przy wychowie źrebiąt ograniczenie ruchu jest ogromnym zubożeniem zarówno cech fizycznych jak i cech psychicznych (wychowuje się osobnika „pasywnego”).
Wyjątkowe upodobania do ruchu przypisuje się wśród zwierząt gospodarskich wyłącznie koniom (i psom jeżeli zaliczymy je do tej grupy) -„ruch jest życiem konia – kto kontroluje jego ruch, kontroluje jego umysł”.
Inne zwierzęta wykorzystywane jako żywa siła pociągowa nie są takie szybkie np. słonie i wielbłądy, są bardzo ociężałe, wół nie rusza się z miejsca jeżeli nie jest do tego zmuszony, a i osła i muła trzeba do pracy ponaglać.
Ważną formą ruchu jest zabawa, która w rozwoju osobniczym zajmuje miejsce, znaczące – jest to ruch bez przymusu i wynika wyłącznie z inicjatywy każdego osobnika. Wyraźny popęd do zabawy można zaobserwować wśród źrebiąt – u starszych koni o wiele rzadziej tym bardziej, ze niektóre zachowania (np. „baranie skoki”) są przez użytkownika karane i uważane za brak posłuszeństwa.
Niektórzy badacze twierdzą, że zwierzęta które chętniej uczestniczą w zabawie są dzielniejsze i lepiej się rozmnażają („kto umie się bawić umie też pracować”).
Formą zaspokojenia ruchu jest również udział w różnych dyscyplinach sportów konnych (ruch między zabawa a pracą), choć dla większości z nich szczególnie uczestniczących w tzw. sporcie kwalifikowanym lub w rekreacji jest to duży wysiłek. Istotnym jest odpowiedni sposób przygotowanie konia do czekających go zadań a więc trening (czyli ćwiczenia i zadania, które będą przypominały zabawę) co może wiązać się z komfortem fizycznym (żywienie, opieka, zabiegi odnowy biologicznej itd.) i psychicznym (pozytywne emocje!).
Praca czyli trzecia forma ruchu wykonywana jest pod przymusem a więc w stanie psychicznego obciążenia, (jest uciążliwa i nieprzyjemna).
Podczas zabawy organizm młodego konia jest wyraźnie rozluźniony – do tego stanu dąży się również w sporcie szczególnie w dyscyplinie ujeżdżenia, gdzie koń powinien być „przepuszczalny” tzn. reagować na stawiane zadania bez oporu, spokojnie i swobodnie. Rozluźnienie fizyczne może mieć miejsce tylko wtedy gdy koń jest rozluźniony wewnętrznie, psychicznie co przejawia się w spokojnym i swobodnym kołysaniu ogona w rytm ruchu, uważnym ustawieniu uszu, „wyrazie” oczu bez niepokoju i strachu i przeżuwaniu wędzidła.
Podczas wykonywania pracy u konia trzeba pokonać pewien opór, co wiąże się niewątpliwie z dyskomfortem, który może być przyczyną awersji do pracy. Dlatego wdrożenie młodego konia wymaga umiejętnego zsynchronizowania dojrzewania fizycznego z dojrzewaniem psychicznym. Zasada ta znalazła odzwierciedlenie w przepisach i regulaminach w sportach jeździeckich i na wyścigach gdzie chroni się młody organizm przed nadmierną eksploatacją.
Czwartą formą ruchu są czynności związane z bytem (wegetacją): żucie pokarmu, oddychanie itd.- jeżeli jest to jedyna forma dostępnego ruchu to zwierzę „wegetuje”. Tłumienie popędu ruchu poprzez złe warunki środowiskowe prowadzi do wielu chorób, zwyrodnień, wad i często niekorzystnych cech charakteru (złośliwość).
Dobrą formą ruchu dla koni jest m.in. pływanie choć dość rzadko są po temu odpowiednie warunki.
Stwierdzono, że różnego rodzaju wady i schorzenia, których przyczyną jest m.in. brak ruchu ujawniają się u zwierząt szczególnie wartościowych. Jest to widoczne u koni ras szlachetnych (np. pełnej krwi angielskiej), które nadmiar energii rozładowują poprzez wierzganie, kąsanie itp. a więc przeciwstawianie się człowiekowi.
Truizmem jest stwierdzenie iż prawidłowe funkcjonowanie wszystkich układów w tym praca mózgu zależy od odpowiedniego ich ukrwienia co można zdecydowanie polepszyć poprzez ruch.
W wypadku nowo narodzonych źrebiąt ruch jest bardzo ograniczony a czasami wręcz niemożliwy, choć i w tym przypadku bardzo ważny. Dlatego uważa się, że ssanie matki (jako pewna forma aktywności fizycznej) wpływa na lepsze ukrwienie mózgu. Podobnie ruch matki w okresie ciąży wpływa na lepsze ukrwienie macicy w związku z czym doprowadzenie składników pokarmowych i tlenu do płodu jest lepsze. Również ogiery po lekkiej pracy kryją o wiele lepiej.
Instynkt swobody, wolności, poznawania warunków środowiska, instynkt badawczy. Chęć poznania otaczającego środowiska charakteryzuje osobniki o wyjątkowej aktywności fizycznej i umiejętności dostosowania się do określonych warunków środowiskowych a wynika z konieczności nieustającej czujności, aby nie dać się zaskoczyć niebezpieczeństwu.
Koń jako zwierzę stadne wymaga określonego zróżnicowanego środowiska, co wiąże się z potrzebą odbierania nowych bodźców i wpływa na zrównoważenie jego reakcji. Koń „odczuwa zadowolenie” obserwując okolicę i w większości przypadków jest zainteresowany tym co dzieje się w otoczeniu. Ta „ciekawość” koni może być przez człowieka uznana za uciążliwą (dlatego np. w uprzężach stosuje się specjalne okulary ograniczające pole widzenia) ale taki osobnik jest zdecydowanie bardziej pojętny i szybciej się uczy.
Głęboko zakorzeniony u koniowatych instynkt swobody (wolności) charakteryzuje przede wszystkim rasy szlachetne („im wyższy stopień rozwoju tym potrzeba wolności silniejsza”). Dlatego szczególnie u tych osobników ważne jest umiejętne przyzwyczajanie do wykonywania wymuszonych czynności (pracy, podawania nogi itp.) Prawie niemożliwe jest spętanie konia rasy pełnej krwi angielskiej, co często ma miejsce w wypadku koni zimnokrwistych pozostawianych na niezagrodzonych pastwiskach .
Popęd konia do niezależności należy umiejętnie „przytłumić” uznaniem nadrzędnej roli człowieka (zaufaniem) co z punktu widzenia użytkownika jest korzystne.
Instynkt zachowania gatunku płciowy, rodzicielski – samice różnych ssaków żyjące na wolności są gotowe do zapłodnienia w ustalonych przez naturę okresach. Zmiany atmosferyczne w poszczególnych porach roku, wpływają na funkcjonowanie układu rozrodczego tak, aby młode urodziły się w najbardziej optymalnych dla nich okresach uwzględniając temperaturę, nasłonecznienie, zasobność w paszę itp. W warunkach udomowienia te warunki środowiskowe nie maja tak dużego wpływu na sezony rozrodcze samic. U klaczy ruja może występować przez cały rok choć z charakterystycznymi w naszych warunkach geograficznych szczytami w marcu i czerwcu. U koni udomowionych przejawy popędu płciowego zarówno u klaczy jak i u ogierów są bardzo podobne do odruchów seksualnych u koni dziko żyjących.
Nadmierna pobudliwość seksualna (wysokie libido) u ogierów zazwyczaj nie idzie w parze z dobrą konstytucją i płodnością – przeciwnie u ogierów wartościowych z punktu widzenia hodowlanego popęd seksualny uzewnętrznia się mniej. Natomiast płodne i wartościowe klacze oznaczają się dobrą konstytucją i zazwyczaj znajdują się na pierwszym miejscu w hierarchii stada.
Zachowanie się zwierząt oparte jest zarówno na wrodzonych odruchach warunkowych jak i czynnościach nabytych motywowanych jednocześnie przez określone potrzeby biologiczne. Potrzeby biologiczne powodują często zachwianie równowagi wewnętrznej organizmu (np. brak możliwości zaspokojenie głodu) co motywuje go do zaspokojenia tej potrzeby a więc odzyskania równowagi (homeostazy). Mamy więc do czynienia z zachowaniem motywacyjnym mającym na celu zaspokojenie potrzeby biologicznej. Motyw składa się z popędów (proces mobilizujący osobnika do działania) i chęci osiągnięcia celu (zaspokojenia potrzeby).
Popędy można podzielić na: zachowawcze (dodatnie – popęd pokarmowy, płciowy, macierzyński) i obronne (ujemne – strach ucieczka, agresja).
Do potrzeb biologicznych należy niewątpliwie potrzeba (popęd) snu. Pozbawienie snu zwierzęta znoszą o wiele gorzej niż pozbawienie pokarmu.
Fizjologiczny sen następujący po fizjologicznym okresie czuwania jest przejściowa utratą przez organizm łączności czuciowej z otoczeniem, która może być natychmiast przywrócona przez zadziałanie dostatecznie silnych bodźców. Zwierzęta roślinożerne w tym konie śpią krótko. Podczas snu następuje obniżenie pobudliwości na bodźce zewnętrzne co uzależnione jest od tzw. głębokości snu. Podczas snu tonus mięśni ulega osłabieniu więc konie stojące tylko drzemią. Pełny głęboki sen występuje u nich wtedy gdy się kładą. Fakt iż konie kładą się do snu stosunkowo rzadko uważa się za atawizm -pozostałość po czasach kiedy musiały spać stosunkowo czujnie w obawie przed zagrożeniem i koniecznością szybkiej ucieczki. Konie wstają zresztą bardzo szybko i po przebudzeniu są bardzo przytomne.
Ilość snu zmienia się z wiekiem. Zwierzęta młode śpią więcej niż starsze. Również zmęczenie wpływa na ilość snu. Sen może być wywołany przez czynniki środowiskowe (wygodny boks, dobra ściółka, brak światła i hałasów).
Potrzeba (popęd) pielęgnacji skóry jest związany z wysoka jej aktywnością. U koni potrzeba ta często zaspakajana jest poprzez tarzanie (masaż skóry, który pobudza ukrwienie). Konie chętnie tarzają się w piasku lub kładą się w wodzie. Ukrwienie skóry ma ogromne znaczenie dla sprawności psychofizycznej organizmu konia, dlatego należy mu zapewnić odpowiedni masaż podczas codziennych zabiegów pielęgnacyjnych.
Już w starożytności przywiązywano dużą wagę do pielęgnacji skóry konia stosując kuracje potne masaż całego ciała, kąpiele (wodą zimną i ciepłą), nacieranie olejem. Aktywność psychiczna jest wyraźnie związana z aktywnością skóry co wykorzystuje się u koni sportowych goląc znaczną cześć tułowia po to aby odbiór bodźców ze środowiska był lepszy. Zwierzęta przeznaczają sporo czasu na zabiegi pielęgnacyjne. Bardzo często matka po urodzeniu źrebaka wylizuje jego skórę szorstkim językiem co jest doskonałym masażem.
Odruchy nabyte a więc te których zwierzę wyuczyło się poprzez doświadczenie i wprawę – są to często nowe formy zachowania w określonym środowisku.
Najwcześniejszą formą uczenia się jest tzw imprinting (pierwsze skojarzenia, wpajanie, wdrażanie) obserwowany w najwcześniejszym okresie życia, pozostawiający trwałe ślady w pamięci i rzutujący na społeczne zachowanie się zwierząt. Jest to metoda stosowana w wychowie źrebiąt, mająca na celu „wdrukowanie” w pamięć źrebaka pozytywnych skojarzeń z człowiekiem.
Amerykański lekarz weterynarii Robert M. Müller opracował „rytuał” treningu, który rozpoczyna się w momencie, kiedy źrebak przychodzi na świat.
Metodę nazwał „imprint trening” i definiuje ją jako wczesny trening przeprowadzony w czasie krytycznego okresu nauczania źrebaka a więc tuż po jego urodzeniu. Metoda ta zresztą nie jest niczym nowym, bowiem sam autor spotykał się z nią w wielu krajach (plemiona indiańskie oddziaływały na źrebaka jeszcze przed jego urodzeniem dotykając brzucha klaczy i używając głosu).
Wybitny zoopsycholog K. Lorenz twierdzi że u młodych zwierząt występuje okres w którym pewne informacje są bardzo szybko przyswajane – raz „wczytana „informacja zostaje na całe życie. U wielu zwierząt okres szybkiego uczenia się jest opóźniony, ponieważ w momencie urodzenia się nie są fizycznie i neurologicznie dojrzałe (np. szczeniaki, które rodzą się ślepe i głuche). Inne zwierzęta aby przeżyć na wolności muszą umieć reagować na otoczenie zaraz po urodzeniu. Źrebak urodzony na wolności musi szybko stanąć na nogi, podążać za matką, reagować ucieczką na niebezpieczeństwo.
Müller dzieli wczesne nauczanie na dziesięć części, które przeprowadza się w pierwszych dwóch tygodniach życia źrebaka. Pierwsza część treningu rozpoczyna się w momencie urodzenia źrebaka i trwa około jednej godziny. Źrebak jest odsunięty od klaczy (matka znajduje się w pobliżu) a wszystkie czynności wykonuje przy nim człowiek. Podstawowym zadaniem tej części treningu jest stworzenie wzajemnego zaufania, zneutralizowanie reakcji ucieczki na nieoczekiwane bodźce (dotyk w okolicach uszu, nozdrzy, za łopatkami, pod podeszwą) oraz ustalenie dominacji.
Następny trening trwa ok.15 minut i jest przeprowadzany po kilku godzinach po urodzeniu źrebaka. Ma za zadanie dalszą neutralizację reakcji ucieczki oraz wyuczenie pewnych automatycznych reakcji (np. cofania się w wyniku nacisku na pierś). Następny trening przeprowadza się po ok. 24 godzinach. Ma na celu utrwalenie reakcji takich jak ruch do przodu i do tyłu (w wyniku nacisku na przednie lub tylne partie ciała). W następnym etapie uczy się źrebaka chodzić w kantarku i specjalnie skonstruowanej mini – uprzęży.
Celem tego typu treningu jest uzyskanie pożądanych rezultatów takich jak:
- respekt i wzajemne zaufanie – noworodek obdarza zaufaniem pierwszy „obiekt” z jakim spotka się w życiu postnatalnym – normalnie jest nim klacz – matka a później osobniki „drugoplanowe”(człowiek, pies, inne konie). Kilka dni po urodzeniu źrebięta poddane wczesnemu nauczaniu będą tak samo ufne w stosunku do swego trenera jak i do matki.
- neutralizacja reakcji ucieczki – stosując różnego rodzaju bodźce (nie powodujące bólu) usuwa się reakcje ucieczki. Źrebak nie ucieka przed dotykiem, hałasem szeleszczącego papieru, łopotem flag, rykiem krowy. Wykorzystuje się tu zjawisko habituacji (przyzwyczajania się), która jest prostą formą uczenia się, obserwowana w ciągu całego życia. Reakcja zwierząt na powtarzający się bodziec ulega stopniowemu osłabieniu i może zniknąć całkowicie. Umożliwia to nauczenie się nie reagować na bodziec nie odgrywający istotnej roli biologicznej i chroni przed bezproduktywną utratą energii.
- wyuczenie reakcji automatycznych – pierwszy trening przeprowadzony jest z reguły w drugim dniu po urodzeniu. Technika polega na delikatnym popchnięciu (nacisku) konia w kierunku w którym ma się poruszać z natychmiastowym usunięciu nacisku w momencie pozytywnej reakcji. Ćwiczenie są powtarzane wielokrotnie aż do momentu kiedy reakcja będzie natychmiastowa i automatyczna. Przy prawidłowo przeprowadzonym „treningu” można dojść do znakomitych rezultatów np.: podnoszenie nogi na sygnał, przeprowadzanie i stanie w kantarze bez oporu, przesuwanie tułowia konia w bok, w przód i do tyłu przy lekkim nacisku.
- utrwalenie dominacji człowieka – proces wczesnego nauczania rozpoczyna się tuż po urodzeniu, zanim źrebak stanie na własnych nogach. Osoba, która przeprowadza trening przyjmuje pozycje, która nie pozwala źrebakowi wstać przez co ogranicza możliwość ucieczki. Źrebak szybko się uczy że jest zależny od człowieka i po kilku ćwiczeniach uznaje jego dominację.
Metoda ta nie powinna budzić kontrowersji a wykonana prawidłowo daje znakomite rezultaty podczas eksploatacji konia dorosłego.
Dlaczego wczesne nauczanie?
- bo trening rozpoczęty zaraz po urodzeniu stwarza szczególne więzy zaufania między źrebakiem a osobą przeprowadzającą trening,
- bo nowo narodzony źrebak uczy się dużo szybciej niż dorosły osobnik, dlatego podobne wyniki można osiągnąć w znacznie krótszym czasie,
- bo trenowanie źrebaka jest łatwiejsze i bezpieczniejsze, ponieważ jest fizycznie słabszy i lżejszy niż osobnik dorosły,
- bo trening ten niweluje niepożądane reakcje konia na bodźce zewnętrzne.
Przytoczona tu jedna z tzw. naturalnych metod trenowania koni jak już wspomniano nie jest niczym nowym. Podobnie jak pozostałe „modne” metody przyuczania – czy wdrażania konia do pracy (Pat Parelli, Monty Roberts, Richard Shrake) wymagają dużej wiedzy, doświadczenia i pokory i dokładnego zapoznania się z zasadami jej przeprowadzenia.
Żadna metoda treningu nie może stawiać konia w niebezpiecznej sytuacji – żadna metoda treningu nie może stawiać trenera w niebezpiecznej sytuacji.
Koń musi być spokojniejszy po przeprowadzonym treningu niż przed jego rozpoczęciem co oznacza, że zrozumiał czego się od niego żąda.
Złe przeprowadzenie treningu może wyrządzić więcej złego niż dobrego.
Bibliografia :
- Blendinger W.: Psychologia konia, Wyd Zbrosławice, 1998.
- Fraser A.F.: The behavior o the horse, CAB Intenational, 1997.
- Gill J.,Jaczewski Zb.,Pilarski W., Wilusz E.: Zarys anatomii i fizjologii zwierząt gospodarskich, PWRiL, Warszawa, 1968.
- Krzymowski T. praca zbiorowa: Fizjologia zwierząt, PWRiL Warszawa, 1983.
- Nowicki B.: Zachowanie się zwierząt gospodarskich, PWRiL Warszawa, 1978.
- Poetschke A.: Wczesne nauczanie koni – Ref. POLAGRA, Poznań, 2002.
Anna Nowicka-Posłuszna
Katedra Hodowli Koni, Akademia Rolnicza w Poznaniu