Connect with us

Witamina E z selenem

Porady Żywieniowe

Witamina E z selenem

Witamina E niweluje skutki intensywnego treningu, działa protekcyjnie na tkankę mięśniową, współdziała z selenem i witaminą C oraz wzmacnia odporność. To najkrótsza charakterystyka witaminy, która jako kluczowy egzogenny antyoksydant musi być dostarczana koniom wraz z paszą i suplementami dedykowanymi. Zwłaszcza koniom sportowym.

W rzeczywistości termin „witamina E” opisuje całą grupę substancji. Dwie z nich, alfa-tokoferol i gamma-tokoferol, posiadają silne właściwości przeciwutleniające, które sprawiają, że ich udział w składzie pasz i dodatków suplementacyjnych jest tak ważny dla diety koni, przy czym alfa-tokoferol jest najbardziej biologicznie aktywną formą witaminy E. Dla wyjaśnienia nomenklatury handlowej należy jeszcze dodać, że naturalny alfa-tokoferol (d-alfa-tokoferol) jest substancją drogą i pojawia się wyłącznie w najwyższej jakości suplementach. Ponadto substancja ta, o ile nie jest przetworzona w formę znaną jako octan d-alfa-tokoferol i utrwalona do postaci odpornej na zmiany chemiczne podczas wytwarzania i przechowywania, jest wybitnie niestabilna. Podobnie jak w przypadku wielu innych składników odżywczych, różne formy naturalnej i syntetycznej witaminy E mają zupełnie odmienne właściwości, które czynią je mniej lub bardziej przydatnymi w suplementacji. Mają też różne ceny, ale zgodnie z przepisami paszowymi objęte są wspólną nazwą witaminy E.

Witamina E to nie tylko „witamina koni sportowych”. Jest ona też często nazywana witaminą płodności, gdy jest niezbędna do prawidłowego funkcjonowania układu rozrodczego klaczy i jąder u ogierów. Podobnie jak witamina C, witamina E odpowiada za jakość nasienia – błony komórek plemnikowych zawierają wysokie stężenia długołańcuchowych wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, co czyni je podatnymi na uszkodzenia oksydacyjne, a wieloetapowość procesu dojrzewania komórek plemników pociąga za sobą wytwarzanie reaktywnych metabolitów tlenu, które z kolei są przyczyną uszkodzeń plemników i zmniejszają ich ruchliwość. Stąd istotna jest tutaj rola antyoksydacyjnej witaminy E. W przypadku natomiast klaczy witamina ta pozytywnie wpływa na ich płodność i zapobiega resorpcji płodu. Badania dowodzą także, iż klacze suplementowane witaminą E mogą wykazywać zwiększone pasywne przenoszenie przeciwciał na źrebięta, co ma kluczowe znaczenie dla ich zdrowotności w pierwszych miesiącach życia, kiedy ich odporność na choroby zależy całkowicie od przeciwciał otrzymanych od matki.

Witamina E jest również niezbędna do prawidłowego funkcjonowania wielu tkanek (w szczególności mięśnia sercowego i mięśni szkieletowych) oraz reguluje poziom białych i czerwonych krwinek. Jej deficyt prowadzi do zaburzeń przepuszczalności błon, zwiększonego zużycia tlenu oraz do zmian zwyrodnieniowych mięśni. Ponadto witamina E jako antyoksydant chroni nienasycone kwasy tłuszczowe oraz witaminę A przed oksydacją i inaktywacją – zarówno w paszy jak i przewodzie pokarmowym. Jako przykład choroby spowodowanej niedoborem witaminy E może posłużyć tzw. choroba żółtego tłuszczu u źrebiąt, wywołana oksydacją kwasów tłuszczowych w tkance łącznej podskórnej.

Wielofunkcyjność witaminy E oraz wysokie zapotrzebowanie na nią organizmu konia, które istotnie wzrasta wraz ze zwiększaniem obciążeń fizycznych oraz intensywnością użytkowania koni w rozrodzie, sprawia, że na rynku występuje bardzo duża ilość preparatów, które zawierają tą witaminę w wysokiej koncentracji.

Na co powinniśmy zwrócić uwagę, dobierając preparat z witaminą E do dawki pokarmowej dla naszych koni? Przede wszystkim jej ilość musi być dopasowana do potrzeb organizmu – 100 mg na 100 kg masy ciała konia to standard. Dla koni pracujących, hodowlanych ta dawka to już 200 mg / 100 kg masy ciała, a dla koni w intensywnym treningu to wartość nawet dwukrotnie wyższa. Ponadto pamiętajmy, iż tak jak to już zostało wspomniane, witamina E działa synergistycznie z selenem i wskazana jest zawartość obu tych elementów w jednym suplemencie. Witamina E bowiem, pełniąc rolę antyutleniacza, chroni błony komórkowe przed silnie reagującymi nadtlenkami i wolnymi rodnikami tlenu, których ilość wzrasta szczególnie przy dużych obciążeniach organizmu. Tutaj właśnie zaznacza się jej wyraźne współdziałanie z selenem, które polega na tym, że podczas gdy witamina E hamuje tworzenie nadtlenków, enzym zawierający selen nadtlenki te dezaktywuje.

Z pasz naturalnych najbogatszym źródłem witaminy E są zielonki. Natomiast jej obecność w ziarnie zbóż i sianie jest w zasadzie śladowa. W okresie poza pastwiskowym najlepszą formą zapewnienia odpowiedniej ilości witaminy E pozostaje suplementacja, dopasowana oczywiście do rodzaju użytkowania konia.

Dyskusja na temat witaminy E nie byłaby kompletna bez wspomnienia o selenie. Jak już wcześniej podkreślaliśmy – funkcje tych dwóch elementów są ściśle powiązane. W rzeczywistości, przynajmniej dla niektórych procesów życiowych, brak jednego z nich można zrekompensować, jeśli istnieje jego odpowiednia podaż, drugim.

Selen zapobiega zmianom chorobowym tkanki mięśniowej oraz uczestniczy w przemianie materii w powiązaniu z witaminą E. Jego niedobór może wystąpić zwłaszcza u źrebiąt, gdyż mleko klaczy zawiera jego niewielką ilość. Brak tego pierwiastka w organizmie niesie ze sobą niebezpieczeństwo zwyrodnienia mięśni powodującego mięśniobóle, sztywny chód, a u źrebiąt dodatkowo trudności z ssaniem, co w następstwie powoduje osłabienie organizmu, a nawet upadki.

Selen ma szansę być obecnym praktycznie w każdej paszy i jako taki, występujący naturalnie, byłby najlepszą formą dla komponowania zbilansowanej diety. Wiele obszarów rolnych pozostaje jednak bardzo uboga w ten pierwiastek. A jeśli nie ma go w wystarczającej ilości w glebie, uprawiane na niej rośliny, stanowiące bazę późniejszej paszy, także będą miały niedobór selenu. Dodatkowo rośliny rosnące na glebach kwaśnych nie pobierają skutecznie selenu z gleby, nawet jeżeli jest on w niej skoncentrowany w odpowiednich ilościach. Stąd w paszach naturalnych bardzo często mamy do czynienia z dużymi deficytami tego pierwiastka.

Z suplementacją selenem należy jednak być ostrożnym, ponieważ tolerancja konia na nadmiar tego mikroelementu jest niska i stosunkowo łatwo może dojść do zatrucia organizmu, którego konsekwencją są kulawizny, wypadanie włosów z grzywy i ogona czy zniekształcenie puszki kopytowej. Nadmiar selenu może uszkadzać wątrobę, serce i mięśnie szkieletowe oraz powodować zwyrodnienie kości i stawów.

Mając powyższe na uwadze, pamiętajmy więc, że stosując w diecie różne suplementy, balansery, pasze i dodatki mineralno – witaminowe, warto poświecić chwilę czasu na sprawdzenie czy łączna dzienna dawka selenu zadawana w całej palecie dodatków i pasz nie przekracza dziennych norm dla konia. Jeśli tak jest, część z tych dodatków należy ograniczyć. Całkowita ilość selenu w dziennej dawce dorosłego konia powinna zawierać się w granicach średnio od 1 do 3,5 mg (maksymalnie, wg. Kentucky Equine Research, 10 mg dziennie), w zależności od masy ciała konia i sposobu jego użytkowania. Dawka 20 mg selenu na dzień uznawana jest za dawkę toksyczną.

Konie w intensywnym treningu i wysokim sporcie to w zasadzie całoroczna suplementacja witaminą E i selenem, oczywiście z przerwami na okres odpoczynku, lżejszych treningów czy niskich obciążeń fizycznych. Dla koni niepracujących czy hodowlanych po zakończonym sezonie rozrodczym wiosenne i letnie pastwisko, zwłaszcza na dobrych glebach, jest doskonałym źródłem witaminy E i selenu i dodatkowa podaż tych elementów nie jest konieczna. Jednak już okres późnego pastwiska i jesienno – zimowy to zazwyczaj wyraźna potrzeba dodatkowej suplementacji. Jak zawsze jednak kluczowy jest rozsądek i dopasowanie dziennych dawek do faktycznego zapotrzebowania organizmu naszego konia, aby nie doprowadzić, zwłaszcza w przypadku selenu, do niebezpiecznych dla zdrowia konsekwencji.

Tekst: Anna Pięta

Zapraszamy do zapisania się na specjalną listę Newslettera na stronie PZHK z Poradami żywieniowymi!

WSZYSTKIE PORADY ZNAJDZIESZ TU!

Equine NutriPlan

Więcej w Porady Żywieniowe

W ostatnim numerze

HiJ nr 80 - okładka

Hodowca i Jeździec Rok XXII Nr 1 (80) Zima 2024

Wydawca

Polski Związek Hodowców Koni

Reklama

Tofi Horses
Pets Diag
Tofi Horses
eHorses
Purina
Equishop
Energys
De Heus Polska
Equishop
Cavalor
Smarthorse

Artykuł sponsorowany

RSS Aktualności ze strony PZHK

RSS Aktualności ze strony Teraz Polskie Konie

Ostatnie wpisy

Na górę