Wartość hodowlana koni

Dorota Lewczuk

Organizacjami bezpośrednio związanymi z hodowlą koni są Polski Związek Hodowców Koni, Polski Klub Wyścigów Konnych, Związek Trakeński w Polsce.

Wszystkie te organizacje, zgodnie z Ustawą o organizacji hodowli i rozrodzie zwierząt gospodarskich, zobowiązane są do prowadzenia hodowli koni, definiowanej jako zespół zabiegów zmierzających do poprawienia założeń dziedzicznych (genotypu) zwierząt gospodarskich, w zakres których wchodzi ocena wartości użytkowej i hodowlanej koni, selekcja i dobór osobników do kojarzenia, prowadzony w warunkach prawidłowego chowu.
W hodowli podstawowymi pojęciami są wartość użytkowa i wartość hodowlana. Według wspomnianej ustawy wartość użytkowa jest to wymierna cecha lub zespół cech o znaczeniu gospodarczym. Natomiast wartość hodowlana jest to uwarunkowana genetycznie zdolność do przekazywania określonej cechy lub cech potomstwu. Jak łatwo zauważyć, nie są to pojęcia tożsame. Hodowla zwierząt podlegających doskonaleniu opiera się na czterech filarach i stanowią je – odstęp pokoleniowy, zmienność genetyczna, intensywność selekcji i dokładność oceny. Z założenia pokolenie potomne powinno być lepsze niż pokolenie rodzicielskie, powinno nam więc zależeć na jak najszybszym użyciu młodego pokolenia w hodowli, aby maksymalnie wykorzystać jego potencjał genetyczny. Tak więc im szybsza wymiana pokoleń i mniejszy odstęp między pokoleniami, tym szybszy postęp otrzymujemy.

Drugim czynnikiem postępu jest zmienność genetyczna. Bez zmienności genetycznej nie mamy możliwości wyselekcjonować koni lepszych i gorszych. Z tym pojęciem wiąże się nierozerwalnie zmienność fenotypowa (obserwowalna), ponieważ jeżeli będziemy zaniżać zmienność fenotypową, to nie uda nam się prawidłowo zróżnicować koni pod względem genetycznym. Skala powinna być wykorzystywana maksymalnie, aby nie doprowadzić do sytuacji, gdy skalę 10-stopniową zastępuje się 3-stopniową, używając głównie ocen: 6, 7, 8.

Trzecim filarem postępu jest intensywność selekcji – im wyższy będzie pułap selekcyjny, tym szybciej osiągniemy postęp hodowlany. Czwartym filarem jest dokładność oceny i to zarówno wartości fenotypowej, jak i hodowlanej. Jeżeli nie będzie to ocena dokładna, postęp nie będzie mógł być osiągnięty. Wartość fenotypowa (obserwowalna) dla koni może obejmować dane dotyczące pokroju (źrebięta, młode konie, konie dojrzałe), użytkowości (prób dzielności, czempionatów, wyników sportowych), rozrodu (źrebność, płodność, odchów, jakość nasienia) czy oceny zdrowotności. Rejestracja tych cech pozwala na późniejsze wykorzystanie ich w hodowli jako źródła danych do szacowania wartości hodowlanych. W chwili obecnej oficjalne wyniki oszacowanych wartości hodowlanych podawane są na stronie PZHK dla prób dzielności ogierów. W fazie badań jest także szacowanie wartości hodowlanych klaczy na podstawie wyników stacjonarnych prób dzielności klaczy.

Prawidłowe oszacowanie wartości hodowlanych stawia pewne warunki i wyzwania, do których należą:

  • prawidłowość danych rodowodowych i fenotypowych – czyli ich dokładność i realność ocen, jednoznaczność identyfikacji rodowodu,
  • system oceny zapewniający stałość i ciągłość informacji – zmiany systemów mogą powodować brak możliwości szacowania,
  • właściwa selekcja cech – cechy doskonalone w hodowli muszą być odziedziczalne,
  • powiązane systemy selekcji – cechy podlegające ocenie muszą odzwierciedlać cel hodowlany w sposób bezpośredni lub pośredni.

Przykładem bezpośredniego związku między cechami ocenianymi są na przykład wyniki sportowe i wyniki testów młodych koni, które dla niektórych ras osiągają nawet wartości korelacji genetycznych na poziomie 0,8 (czyli w 80% te same geny warunkują te cechy). Przykładem związku pośredniego jest natomiast ocena pokroju i wyniki sportowe. Wiadomo, że np. koń z miękką pęciną będzie miał słabe ścięgna, które mogą nie pozwolić mu na uzyskanie wybitnych wyników sportowych, ponieważ istnieje większe prawdopodobieństwo, że będzie kontuzjowany, zanim dojrzeje do wieku sportu wyczynowego (powyżej 6 lat).
Ważnym elementem oceny wartości hodowlanej koni jest także utrzymanie kompatybilności własnych systemów oceny z systemami zagranicznymi, co umożliwi ewentualne umiędzynaradawianie systemów oceny. Tylko w ten sposób oceny koni miedzy krajami będą porównywalne.

W ramach umowy między PZHK a IGHZ prowadzone są obecnie dwa projekty:

  • szacowanie wartości hodowlanej ogierów na podstawie wyników prób dzielności ogierów
  • szacowanie wartości hodowlanej klaczy na podstawie wyników stacjonarnych prób dzielności klaczy.

Wyniki pierwszego co roku są publikowane na stronie pzhk.pl. Wyniki drugiego nie są na razie wynikami oficjalnymi – metodyka oceny wymaga jeszcze recenzji zespołu naukowego polsko-zagranicznego. Obecne wyniki wartości hodowlanych szacowane są na podstawie obserwacji od około 1600 ogierów dla cech ocenianych przez komisję, do około 500 ogierów dla cechy temperament wprowadzonej w późniejszym czasie. Ostatnio wprowadzona cecha – galop wytrzymałościowy – nie jest ujmowana w analizie, ponieważ daje za mało informacji (188 ogierów). Szacowanie wartości hodowlanej jest prowadzone metodą BLUP Animal Model według modelu wielocechowego, czyli wyniki poprawiane są na związki między cechami, więc uwzględnienie cechy z tak małą liczbą obserwacji wprowadziłoby więcej zamieszania niż informacji.

Na wartość użytkową (fenotypową) konia składa się średnia dla ocenianej populacji, poprawki na zidentyfikowane wpływy środowiska (w naszym wypadku zakład treningowy i rok oceny), wartość hodowlana konia WH (+/– wariant w danej populacji) oraz niezidentyfikowane źródła zmienności (błąd oszacowania). Podstawowe wyniki wartości hodowlanej to +/– warianty dla oceny użytkowej (+4,5; –30,5; +0,3; –0,6…). Tak uzyskane wyniki grupowane są według istniejących indeksów użytkowych – ogólnego, skokowego i ujeżdżeniowego – z uwzględnieniem wag nadawanych tym cechom (przy czym waga galopu wytrzymałościowego jest rozłożona na inne cechy proporcjonalnie do ich ważności). Zakładana średnia prezentacji wyników wynosi 100, a odchylenie standardowe 20.

Indeksy wartości hodowlanej (IWH) prezentowane są wraz z dokładnością ich oszacowania, która zależy od głębokości rodowodu, powiązań rodowodowych konia z innymi końmi, ilości obserwacji dotyczących koni z jego rodowodu czy zmienności cech. Jeżeli będziemy porównywać wartości hodowlane dwóch pełnych braci, to zaraz po urodzeniu ich wartość hodowlana będzie jednakowa zarówno pod względem wartości hodowlanej, jak i dokładności oszacowania, ponieważ oba konie odziedziczą połowę genów po matce, połowę genów po ojcu, dlatego zakłada się, że ich wartość hodowlana będzie wynosiła średnią wartość hodowlaną rodziców, np. 120 IWH. Natomiast ilość informacji o tych koniach będzie taka sama i dokładność oceny wyniesie np. 0,6. W momencie gdy ogiery te zdają próbę, oba lepiej niż rodzice, lecz KOŃ 1 zdaje ją gorzej niż KOŃ 2, ich indeksy zaczynają się różnić. Koń 1 będzie miał 137, a koń drugi 140, natomiast dokładność ich oceny będzie wyższa niż poprzednio, lecz taka sama dla obu osobników (0,8), ponieważ mamy więcej informacji o nich. Jeżeli w następnych latach jeden z braci (koń 2) będzie miał syna w ZT i zda on próbę lepiej niż ojciec, ocena wartości hodowlanej i dokładność oceny się podniosą – lecz dla konia pierwszego tylko nieznacznie, np. 138 przy dokładności 0,81, a dla konia drugiego 150 przy dokładności oceny 0,95, ponieważ był on jego synem. Jeżeli natomiast syn konia 2 zda próbę dzielności gorzej niż ojciec, to ocena wartości hodowlanej dla obu koni spadnie, lecz dla konia 1 mniej. Natomiast dokładność oceny wzrośnie tak samo jak w przypadku lepszego zdania próby.
Najbliższymi zadaniami w szacowaniu wartości hodowlanej koni w Polsce będą zrecenzowanie modelu oceny wyników dla klaczy i ich publikacja oraz analiza danych sportowych. Odległe w hodowli koni, lecz widoczne w innych gatunkach zmiany w szacowaniu wartości hodowlanej nadchodzą wraz z rozwojem badań genomiki i metody nazwanej GWAS – czyli poszukiwania genów czy polimorfizmów pojedynczych nukleotydów genomu koni. Obecnie genom badany jest już bardzo dokładnie przy analizie około 70 tys. pojedynczych nukleotydów (SNP) branych pod uwagę. Niektóre geny powodujące choroby są już znane od dłuższego czasu, najnowsze poszukiwania dotyczą rożnych aspektów hodowli, w tym także użytkowości. Powstają międzynarodowe zespoły badawcze, jak zespół naukowców ze Szwecji, Holandii, Belgii i Wielkiej Brytanii poszukujący podłoża chorób koni czy narodowy – duński i francuski, poszukujące także markerów związanych z użytkowością.

Reklama

Monitoring stajni
Smarthorse