Trzeci Krakowski Pokaz Koni Arabskich

Już po raz trzeci pod Krakowem w dniach 7-9.09.2018 odbył się pokaz koni arabskich czystej krwi. Po raz pierwszy taki pokaz odbył na Krakowskim Torze Wyścigów Konnych, który jest położony w Dąbrówce-Buczkowie, gmina Rzezawa powiat Bochnia, a którego właścicielem jest SK Wiśnicz – Ryszarda Szpara. Od 2017 roku gościny koniom tej rasy udziela Klub Jazdy Konnej „Szary”, który ma swą siedzibę w Michałowicach, leżących 5 km na północ od Krakowa, a prowadzony jest profesjonalnie przez Elżbietę i Mirosława Szarych. I chociaż ośrodek specjalizuje się w skokach przez przeszkody i ujeżdżeniu, to jest otwarty na inne wydarzenia związane z końmi. Dobry dojazd i usytuaowanie ośrodka, a także rozwinięta przemyślana infrastruktura, zapewniły wysoki standard przybyłym tutaj koniom, gościom i publiczności. Organizatorom pokazu, którymi byli A. Stojanowska i J. Białobok, a nad całością miała opiekę Barbara Mazur. Udało im się pozyskać tak zagranicznych, jak i polskich hodowców, chociaż z nieznanych (znanych) powodów zabrakło koni z naszych stadnin państwowych, jak i uznanych stadnin prywatnych, jak między innymi SK Chrcynno-Pałac czy Falborek Arabians.

Nie zawiedli natomiast malarze koni, którzy od zawsze towarzyszyli tego rodzaju wydarzeniom. Dzięki Juliuszowi Kossakowi możemy oglądać jak wyglądały ówczesne konie arabskie. Do tej tradycji nawiązują też obecni na tym pokazie znani artyści, jak Sławomir Szereda – mistrz kreski, który podkreśla urodę i eksterier obecnych koni arabskich, czy też Zbigniew Kotowski, którego pastele oddają z fotograficzną dokładnością bukiet konia tej rasy. Obecny był też Marek Trela, który obecnie prowadzi Królewską Stajnię w Jordanii.

Pokazy w ręku sędziowało 3 spośród 4 sędziów, a byli to: Helen Hennekens – Van Nes (Belgia), Christian Moschini (Włochy), Jaroslav Lacina (Czechy) oraz Abdullatif Al Shayed (Kuwejt), a klasy pod siodłem: Helen Hennekens – Van Nes, Wacław Pruchniewicz (Polska) oraz Jerzy Zbyszewski (USA). Jerzy Zbyszewski wraz ze śp. Zenonem Lipowiczem, oznaczonym Krzyżem Kawalerskim Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polski, jest współautorem wydanego dla tamtejszych hodowców bibliofilskiego albumu The Arabian Horse – Polands National Treasure.

Eminor
Eminor

Pokaz rozpoczęła, co u nas należy do rzadkości i raczej nie służy celom hodowlanym, klasa wałachów, w której rywalizowały ze sobą 3 konie, a wygrał ją siwy michałowski Eminor wł. M. Głód z notą 90,33pkt. Stadnina Al Bidayer Stud ufundowała nagrody pieniężne dla uczestników rywalizujących w tej klasie i tak za 1. miejsce: 750€, za 2. miejsce: 500€, trzecie, czwarte i piąte: po 250€. A także ufundowała nagrody dla amatorów prezenterów: 1. miejsce: 500€, które trafiły do rąk Tatiany Stańczuk i Krystyny Chojnackiej. A także za najlepsze źrebię: 500€, albowiem rozgrywano też jak w poprzednich latach klasę dla źrebiąt, w której to zwyciężył Bachmat PA hod./wł. PPH Parys.

Prawdziwą rywalizację obserwujemy w klasie I og. rocznych. Rywalizują tylko 4 konie i zwycięża Emar AVI (Empire – El Medisa/Shanghai EA) hod./wł. Cz. Gołaszewski z notą 91,67 pkt. Jego ojciec to syn znanego og. Enzo z lini Padrona – m.in. Czempion Polski Og. Młodszych z 2010 roku i Międzynarodowy Czempin z Wels z 2011. Nie zaszkodził mu, co było zawsze mocną stroną naszych koni, trening wyścigowy na Partynicach, gdzie biegał jako 3-latek.

W klasie og. 2-letnich rywalizuje ze sobą 5 koni, a wygrywa siwy Gallius (Shanghai EA – Gallia/Galba) hod./wł. S. Sławiński z notą 90,67 pkt. Jego ojciec to utytułowany syn znanego u nas og. WH Justice.

Trzy konie rozgrywają między sobą klasę III og. 3-letnich. Tym razem dobrze się pokazał Pharouk Al Amar (Muranas Jassehr – Panamerah Al Amar/’WH Justice) z notą 90,33 pkt. Jego ojciec też zgromadził sporo sukcesów, m.in. w 2008 roku został Czempionem Og. Rocznych w Aachen, a w 2014 roku w Wels został Brązowym Czempionem Og. Starszych. Także w owym roku pokazał się w Polsce w Al Khalediah, gdzie zdobył tytuł Wiceczempiona.

W klasie IVA klaczek rocznych zwycięstwo zapisuje siwa Diodora (Zeus EA – Druhna/Ensenator) hod. P. Frejlicha z notą 90,33 pkt. Petroniusz Frejlich jest znanym mecenasem finansującym książki wydawane na temat hodowli koni arabskich. Og. Zeus to pełny brat Multiczempiona og. Excalibur EA i syn znanego og. Shanghai EA. Na drugim miejscu z notą 90,17 pkt uplasowała się Kadira of Sinus hod./wł. Sinus Arab Stud.

W klasie IVB sukces odnosi kasztanowata Wan Diamena (Ascot DD – Warejka/Piaff) hod./wł. B.J. Chrapkowscy z notą 91,33 pkt. Potomstwo jej ojca wyraźnie zaznaczyło swą obecność wygrywając swe klasy tak w Białce, w Radomiu czy na Narodowym Polskim Pokazie. Sam Ascot DD to też ród og. Patrona, który od lat święci sukcesy na pokazowych ringach. Wśród licznych tytułów, jakie zgromadził w swej kolekcji ma Czempionat Świata z 2013 roku.

W klasie V ponowny sukces znanej nam siwej Excalibrii (Excalibur EA – Etnida/FS Bengali), która uzyskuje 92 pkt, a jest hod. K. Dolińskiej. Na wiosnę w Radomiu była 2. w klasie z notą 91,38 pkt i trzecia w Czempionacie Klaczy Młodszych.

W klasie VI i VII zwyciężają michałowskiej hodowli Wieża Czarów (Vitorio TO – Wieża Marzeń/Ekstern) z notą 91,33 pkt oraz Wieża Nimf (Kahil Al Shaqab – Wieża Marzeń/Ekstern) obie wł. SK Klikowa. Ich matka Wieża Marzeń to także matka Multiczempionki michałowskiej Wieży Mocy, m.in. Czempionki Polski Kl. Młodszych z 2011 roku oraz zdobywczyni wielu tytułów w USA.

W ostatniej klasie klaczy 7-letnich i starszych czas na janowskie konie. Pierwsze miejsce na „pudle” przypada gniadej Berenice (Eden C – Belgica/Gazal Al Shaqab) wł. N. Suskevicovej z notą 91,67 pkt. Jej ojciec także reprezentuje ród og. Patron, a jej matka w 2008 roku była 5. w Czempionacie Polski Kl. Starszych. Berenika to też imię pięknej tarantowatej klaczy z Michałowa.

W klasie IX dla ogierów 4-6 letnich widzimy tylko 2 konie. Któryś musi wygrać, a tym pierwszym jest siwy Atius O (Shahim Al Nakeeb – Atia oOne/Johann El Jamaal) z notą 90,5 pkt (w tym 2×20 za Ruch). Ogier ten zdążył już zaznaczyć swoją obecność na pokazowych ringach, m.in. w 2016 roku zajął 1. miejsce na Pokazie Arabian Celebration w kategorii Egiptian Related Cup, w 2016 był w Top Five w Al Khalediah i w 2018 był Drugim Wiceczempionem Og. Starszych w Ströhem.

Ostatnią klasą wieńczącą pokazy w ręku była klasa X og. 7-letnich i starszych. Najwyższe noty otrzymał siwy Kavalier Maf (Elart – Katun/Crusader) z notą 90,5 pkt. Elart to syn og. Palas, a sam był Wiceczempionem Europy w 1992 roku. Dla przypomnienia córka Palasa, Penicylina, została sprzedana na aukcji Polish Ovation uzyskując cenę 1,5 mln USD.

Rozegrano też klasę pod siodłem Classic Pleasure, w której najlepszy okazał się Elegir hod. T. Kowalika, wł. M. Pustuła pod Aleksandrą Pustułą. W klasie Native Costume najlepiej pokazał się michałowski wałach Korab wł. M. Helak-Kulczyńskiej pod Martą Kulczyńską. Ale najbardziej emocjonującą klasą pod siodłem były skoki, o wzrastającym stopniu trudności, a w finale wynosiły one 120, 130, 140 i 156 cm, które to z zapasem pokonał znany Walor.

Jeszcze wybór Czempionów,
w którym nie było niespodzianek.

Czempionat Ogierków Rocznych 2018

  1. Emar Avi
  2. Prince PA
  3. El Santiago

Czempionat Klaczek Rocznych 2018

  1. Kadira of Sinus
  2. Wan Diamena
  3. Diodora

Czempionat Klaczy Młodszych 2018

  1. Excalibria
  2. Wieża Czarów
  3. Erebora

Czempionat Ogierów Młodszych 2018

  1. Pharouk Al Amar
  2. Gallius
  3. Calatorio

Czempionat Klaczy Starszych 2018

  1. Berenika
  2. Wieża Nimf – najwyższa punktacja, najlepszy ruch.
  3. Kalahari

Czempionat Ogierów Starszych 2018

  1. Atius O
  2. Kavalier Maf
  3. Gatito

Rozdano też nagrody dodatkowe. Puchar Prezydenta Miasta Krakowa Jacka Majchrowskiego za najwyższą notę pokazu otrzymała Wieża Nimf. Także ona otrzymała Nagrodę za Najlepszy Ruch, którą ufundował Ford Automotive P. Winiarskiego. Nagrodę dla Najlepszego Prezentera Pokazu otrzymała 11-letnia Tatiana Stańczuk.

Wszyscy teraz oczekują, jak potoczy się tegoroczna aukcja, ale wcześniej A. Bober w imieniu organizatorów uhonorował nestora hodowli koni tej rasy – Michała Bogajewicza, którego og. Girlan-Bey był Wiceczempionem Świata, a on sam zasłynął jako producent powozów i bryczek, jako mecenas tej dyscypliny sportowej, wielki skromny człowiek o uznanym autorytecie tak w kraju, jak i za granicą.

Przejdźmy to aukcji. Kupców jakoś nie widać. Owszem, obecna jest Shirley Watts, która nigdy nie wyjeżdżała bez polskiego konia. Doskonale przygotowana sala i perfekcyjny znany z janowskiej aukcji – aukcjoner Andrew Nolan, jak i znana nam ze swojej wiedzy i doświadczenia Anna Stojanowska, przedstawili obecnym 13 koni ze stajni prywatnych. I choć atmosfera, jak i oprawa muzyczna przypominały tę janowską, to chętnych do kupna koni nie było. Najwyżej wylicytowano znaną Markizę of Justice hod. M. J. Pietrzaków, która osiągnęła cenę 65 tys. €, ale hodowca nie zgodził się jej za tyle sprzedać. Sprzedano klacz Firediwę za 20 tys. € ze StanRed Arabians i Wentaję za 10 tys. € z SK Kurozwęki. Obie pojechały do Belgii. Z kolei Shirley Watts zakupiła Emiramidę wł. St. Sławińskiego i Egzynę wł. J. Ryżkowskiego, ale obie były wyhodowane w SK Michałów. I pomyśleć, że ta osoba płaciła wcześniej za polskie konie: 300 tys. € za Pietę, 340 tys. € za Amrę czy 230 tys. € za Prerię.

No cóż, aby aukcja obrosła tradycją i znalazła swoje miejsce w kalendarzu imprez trzeba lat, nakładów i starań. Dobrze, że konie arabskie zawitały na południe Polski. Należy życzyć organizatorom, aby starczyło im sił i środków, by impreza ta na stałe zagościła w tym miejscu.

Tekst: Jerzy Dudała
Zdjęcia: Wiesława Bałut

Reklama

Monitoring stajni
Smarthorse