Trening młodych koni

tekst: Adam Jończyk, rysunki: Ludwik Jończyk

Zarys podstawowego treningu w konkursach ujeżdżenia, skoków przez przeszkody, wszechstronnego konkursu konia wierzchowego i zaprzęgów jednokonnych.

Rys. Częste prowadzenie źrebięcia w ręku w towarzystwie matki ma duży wpływ na jego zachowanie i obsługę

Celem szkolenia podstawowego młodych koni jest ich przygotowanie do pierwszych startów w zawodach. W jego trakcie koń ma się oswoić z czynnikami zewnętrznymi, jak stajnia, ujeżdżalnia, obce i zmieniające się otoczenie, czworobok, parkur, jazda w terenie, zmieniające się otoczenie treningu konia zaprzęgowego, poznać pomoce jeźdźca – ciężar jeźdźca, łydki, wodze, głos, bat, ostrogi – i nauczyć się na nie prawidłowo reagować. Także nabrać jezdności, przepuszczalności, sił i wytrzymałości, aby po okresie treningu mógł pewnie i poprawnie startować w konkursach klasy „L” w konkurencjach ujeżdżenia, skoków, WKKW i powożenia w zaprzęgach jednokonnych, w zależności od ukierunkowania na określoną konkurencję.

Duży wpływ na przyszły trening konia ma jego źrebięcy wiek, odchów i wychowanie do momentu rozpoczęcia treningu. Współczesna hodowla koni ras szlachetnych do konkurencji jeździeckich jest bardzo wysoko wyspecjalizowana. Hodowcy starają się dobierać optymalne połączenia ogierów z klaczami, kierując się danymi rodowodów, wartością użytkową rodziców przyszłego potomka, indeksami wartości hodowlanej i użytkowej kilku pokoleń przodków. A potem przez 11 miesięcy oczekują urodzenia źrebięcia, które ma przynieść sukces hodowlany i sportowy. Aby to osiągnąć, należy źrebięciu zapewnić odpowiedni wychów, a młodemu koniowi podstawowy trening.

Miłe dobrego początki

Pierwsze dni i tygodnie kontaktów ze źrebięciem, polegających na codziennym dotykaniu w okolicy chrap, nosa, czoła, potylicy, szyi oraz kończyn – włącznie z ich podnoszeniem, są bardzo ważne i stanowią podstawę późniejszej współpracy i partnerstwa człowieka z koniem. Gdy źrebię spokojnie pozwala się dotykać i głaskać oraz przytrzymywać za głowę i szyję, próbujemy zakładać kantar, co powinno mieć miejsce w 6–8 tygodniu życia. Kiedy źrebię po kilku dniach zaakceptuje kantar, staramy się przystąpić do nauki prowadzenia na uwiązie. Nauka prowadzania powinna odbywać się za matką. Czynność tę przeprowadzamy codziennie, wyprowadzając źrebię na wybieg lub pastwisko i sprowadzając z nich.

Kolejnym krokiem jest uwiązywanie źrebięcia przy matce – należy to robić stopniowo, cierpliwie i z zapewnieniem bezpieczeństwa. Na źrebięciu uwiązanym przy matce można już wykonywać zabiegi pielęgnacyjne i podnoszenie kończyn. Doświadczonym użytkownikom koni wystarcza, że źrebię do ukończenia 2,5 roku oswoi się z czyszczeniem, podnoszeniem nóg, prowadzeniem na uwiązie oraz wiązaniem do karmienia i zabiegów pielęgnacyjnych. Należy zadbać, aby młody koń wyrastał w ścisłym kontakcie z przyrodą i jak najwięcej czasu spędzał na pastwiskach.

Na temat zajazdki młodych koni zdania są mocno podzielone. Jedni uważają, że do treningu powinny trafiać po ukończeniu 2,5 roku, a inni, że optymalny wiek to minimum 3 lata, czyli w praktyce 3,5 roku. Biorąc pod uwagę rozwój fizyczny młodych koni, bardziej realny jest drugi wariant. Najlepszym terminem rozpoczęcia pracy treningowej jest wczesna jesień, a konkretnie wrzesień, gdyż od maja do końca sierpnia koń 3-letni może korzystać z pastwiska, co ma pozytywny wpływ na jego fizyczny rozwój.

Od zajazdki do…

Konie do stajni treningowej najczęściej trafiają z pastwiska, dlatego wiele uwagi należy poświęcić przestawieniu ich na żywienie stajenne oparte na sianie, ziarnach zbóż i mieszankach przemysłowych. Dawki żywieniowe są uzależnione od obciążeń treningowych. Koń przychodzący do treningu powinien mieć przeprowadzone ogólne i specjalistyczne badania weterynaryjne. Oprócz tego należy dokonać oceny w ruchu luzem w trzech podstawowych chodach, co daje odpowiedź co do jakości wrodzonego ruchu.

Od początku września poprzedzającego sezon startowy konia 4-letniego rozpoczynamy zajazdkę pod siodłem, która powinna trwać około miesiąca. W tym czasie przeprowadzamy zakładanie uzdy, uczymy konia prowadzenia przy ręku, lonżowania z pasem do lonżowania, siodłem. Następnie dokonujemy przewieszania się ujeżdżacza przez siodło, dosiadania, lonżowania z jeźdźcem. Kolejnym fragmentem zajazdki jest ruch pod jeźdźcem za doświadczonym koniem. Gdy młody koń chętnie porusza się za starszym kolegą na ujeżdżalni ośrodka treningowego, rozpoczynamy wyjazdy w teren.

W trzecim makrocyklu treningowym, obejmującym listopad, rozpoczynamy ogólnorozwojową jazdę w terenie jako formę treningu podstawowego młodych koni wierzchowych. To szkolenie powinno być wielostronne i urozmaicone bez względu na to, w jakiej konkurencji koń będzie startował (ujeżdżenie, skoki przez przeszkody czy WKKW). Ważną rolę w treningu podstawowym młodego konia odgrywa jazda w terenie, o ile jest to możliwe ze względu na usytuowanie ośrodka jeździeckiego, w którym trenujemy. Dzięki treningowi w terenie koń ma możliwość pracy na różnorodnym podłożu oraz w miejscach o różnorodnej konfiguracji terenu. Niektóre konie nie od razu poruszają się w terenie zręcznie i pewnie i muszą się tego nauczyć. Im więcej koń miał kontaktu z naturą w okresie źrebięcym, a w okresie szkolenia często odbywał trening w terenie na różnych podłożach i w terenach o różnej konfiguracji, tym większą zdobywa pewność w poruszaniu się i osiąga lepszą równowagę pod jeźdźcem we wszystkich trzech chodach. Wielostronne szkolenie podstawowe jest niezwykle cenne bez względu na przyszłą specjalizację w takich dyscyplinach, jak ujeżdżenie czy skoki. Obciążenie podczas treningu w terenie z odcinkami jazdy pod górę i z góry na różnych podłożach jest dla konia czymś nowym, do czego nie przywykł i niejednokrotnie bywa większe niż podczas treningu w hali o równym podłożu albo na placu do skoków.

Przy pierwszych wyjazdach w teren należy przestrzegać kilku ważnych zasad:

– z młodymi końmi należy wyjeżdżać w teren zawsze w towarzystwie doświadczonego konia

– początkowo konie doświadczone powinny iść przodem jako prowadzące przed młodymi

– konie w zastępie należy ustawić w kolejności odpowiadającej ich temperamentowi, konie bardziej pobudliwe i ciągnące powinny iść przodem

– aby uniknąć najeżdżania i dla zachowania bezpieczeństwa, należy zachować odstępy między końmi na trzy długości konia

– konie muszą być cały czas pod kontrolą jeźdźców

– przy pierwszych wyjazdach w teren należy ograniczyć się wyłącznie do stępa i kłusa; galop można włączyć dopiero wtedy, kiedy konie są pod pewną kontrolą jeźdźców.

Kiedy pamięta się o tych zasadach, jazda w terenie jest bezpieczna i sprawia dużą przyjemność zarówno jeźdźcom, jak i koniom.

…do wody i koziołków

Kiedy koń pewnie porusza się w dobrej równowadze w terenie płaskim na zmiennym podłożu (leśne, piaszczyste, trawiaste), można wprowadzić jazdę w terenie o zmiennej konfiguracji, czyli na pagórkach, ćwicząc jazdę pod górę i z góry, co u konia rozwija siłę mięśni oraz poprawia równowagę, elastyczność i zręczność ruchu w trzech podstawowych chodach. Bardzo ważnym elementem w treningu podstawowym młodego konia jest oswajanie w terenie z wodą. Przy pierwszych próbach dużo zależy od posłusznego doświadczonego konia prowadzącego, który wchodzi do wody bez oporów. Naukę wchodzenia konia do wody rozpoczynamy w stępie. Koń powinien być na kontakcie z ręką jeźdźca, z aktywną łydką, aktywnym dosiadem i w ostateczności wspomagany użyciem bata po łopatce lub tuż za łydką jeźdźca. Kiedy koń chętnie brodzi w wodzie w stępie, możemy rozpocząć kłus, a następnie wprowadzamy odcinki galopu w wodzie. Oswojenie młodego konia jest konieczne, gdyż procentuje później na zawodach, co jest ważne nie tylko dla koni przeznaczonych do WKKW, także konie skokowe na parkurze, a ujeżdżeniowe na czworoboku napotykają kałuże po dużych opadach deszczu.

Duże znaczenie w podstawach treningu młodych koni wierzchowych ma praca na koziołkach. Treningi podstawowe to początki pracy w kierunku rozwoju konia do wszystkich konkurencji wierzchowych. W okresie międzywojennym w wielu znaczących ośrodkach jeździeckich Europy przywiązywano ogromną rolę do pracy na koziołkach. Szkoleniowcy tych ośrodków zauważali, że konie o rozluźnionym grzbiecie w wyniku pracy na koziołkach miały lepsze wyniki w późniejszym szkoleniu dla poszczególnych konkurencji wierzchowych, a szczególnie w treningu skokowym. Głównym celem szkolenia konia na koziołkach jest jego naturalne gimnastykowanie. Praca na koziołkach wzmacnia siły fizyczne, uelastycznia stawy. Duża część pracy z młodym koniem jest poświęcona rozwojowi mięśni, a ćwiczenia na koziołkach są w tym doskonałą pomocą. Konie pracujące na koziołkach z nisko ustawioną szyją, ale nie cofnięte nosem za pion, uwypuklają nieco grzbiet, rozluźniając mięśnie grzbietowe. Po krótkim czasie można zaobserwować, jak wychodzący z zadu ruch jest płynnie przenoszony na przód. Grzbiet konia staje się elastyczny, co umożliwia jeźdźcowi wygodny dosiad, szczególnie w kłusie ćwiczebnym.

Konie pracujące na koziołkach nabywają pewności chodów, ponieważ muszą dostosować kroki stępa i kłusa oraz skoki galopu do ułożonych w określonych miejscach drągów, co wymaga od konia dokładnej oceny odległości. Uczą się także szybkiego i pewnego przemieszczania środka ciężkości. Dynamiczne wykroki powodują przemieszczenia równowagi, koń jednocześnie rozwija umiejętność równoważenia się, co przygotowuje go do pewnego poruszania się także w nierównym terenie. Do lonżowania na koziołkach należy używać długich wypinaczy, umożliwiających koniowi wydłużanie szyi w przód i w dół, a jeszcze lepiej do tej pracy służy czambon lub gog ze względu na lepszą pracę głowy, szyi, grzbietu i kończyn. Optymalne odstępy między koziołkami dla poszczególnych chodów powinny być następujące: stęp: 0,8–0,9 m, kłus: 1,2–1,3 m, galop: 3,0–3,2 m.

Podstawowe elementy jezdności

Kolejnym etapem szkolenia młodych koni dla konkurencji wierzchowych jest wypracowanie podstawowych elementów jezdności: 1) rozluźnienie, 2) rytm, 3) kontakt, 4) impuls, 5) wyprostowanie, 6) zebranie. Pojęcie rozluźnienia wiąże się z rozluźnieniem grzbietu jako ośrodka ruchu oraz napinaniem i rozluźnianiem pozostałej muskulatury szyi, grzbietu, partii żebrowych i zadu. Obok rozluźnienia zewnętrznego, czyli muskulatury, bardzo ważne jest rozluźnienie wewnętrzne polegające na współpracy konia z jeźdźcem, na co duży wpływ ma u konia temperament, charakter, przystępność, wrażliwość oraz gotowość i zdolność do wysiłku, czyli chętnego reagowania na pomoce jeźdźca bez napięć i usztywnień, odpowiednio do wieku i stanu wyszkolenia. Koń musi nauczyć się poruszania pod jeźdźcem równie swobodnie, jak to robił wcześniej bez jeźdźca. Pojęciem rytmu określamy utrzymywanie naturalnych przebiegów ruchowych polegających na równomiernym następstwie rytmu ruchów. Ważnym zadaniem jeźdźca jest utrzymanie rytmu na młodym koniu. Jeździec ma zrównoważyć konia, natomiast koń musi nauczyć się nosić ciężar jeźdźca i tak się równoważyć, aby poruszać się swobodnie i bez przymusu. Osiągnięcie tych wzajemności spowoduje, że koń będzie poruszał się w naturalnej równowadze i szedł w rytmie. Celem jazdy na kontakcie jest stabilna i miękka łączność ręki jeźdźca z pyskiem konia, która ma spowodować dynamiczny ruch konia pod jeźdźcem i ma spowodować przyjęcie postawy odpowiadającej potencjałowi ruchowemu i poziomowi wyszkolenia. Prawidłowy kontakt ma polepszyć rytm, rozluźnienie i aktywność tylnych kończyn, których siła pchająca przenosi się przez grzbiet konia w przód, co nazywamy impulsem.

Bardzo ważnym celem w szkoleniu koni jest ich wyjeżdżanie do przodu i prostowanie. Koń jest wyprostowany wówczas, kiedy na liniach prostych i łukach jego tylne nogi kroczą śladem przednich. Po około roku szkolenia podstawowego rozpoczyna się w treningu konia jego zbieranie, które polega na przyjęciu ciężaru jeźdźca w większym stopniu na zad, co powoduje, że przód, a głownie łopatki stają się swobodniejsze.

Z wcześniej wymienionymi sześcioma elementami jezdności rozwija się przepuszczalność, czyli posłuszeństwo konia na pomoce aktywizujące i wstrzymujące, z czym wiążą się wszystkie przedstawione elementy jezdności: rozluźnienie, rytm, kontakt, impuls, wyprostowanie i zebranie.

W następnym numerze „Hodowcy i Jeźdźca” zostanie przedstawione ukierunkowanie treningu młodych koni do konkurencji ujeżdżenia, skoków, WKKW i zaprzęgów jednokonnych.

Reklama

Monitoring stajni
Smarthorse