Choć naszymi głównymi zagadnieniami, które przewijają się w tematyce newsletterów, są konie hodowlane i pokrycie ich potrzeb pokarmowych oraz zapewnienie właściwej opieki i warunków odchowu, dzisiaj kilka informacji o potrzebach koni sportowych, a w zasadzie – o powodach, dla których ich właściciele i użytkownicy chętnie sięgają po określoną suplementację.
W przypadku hodowli opieką suplementacyjną koń powinien być otoczony na każdym etapie rozwoju – począwszy od źrebiąt przy matkach, odsadów i młodzieży, poprzez klacze – ze szczegółowym podziałem na klacze w kryciu, niskiej i wysokiej ciąży czy potem w okresie laktacji, a skończywszy na reproduktorach, szczególnie użytkowanych dodatkowo w sporcie. Uzupełniając prawidłową suplementacją często występujące w podstawowym żywieniu koni hodowlanych deficyty mineralno-witaminowe, pokrywamy potrzeby pokarmowe poszczególnych okresów i etapów ich rozwoju. Istnieje wówczas dużo wyższe prawdopodobieństwo osiągnięcia sukcesu hodowlanego – skutecznych pokryć klaczy i przyjścia na świat zdrowych, silnych źrebiąt. Odpowiednimi dodatkami wspieramy także prawidłowy przebieg laktacji, zrównoważony rozwój młodzieży jak również potrzeby mineralno-witaminowe ogierów w okresie intensywnego sezonu rozrodczego.
Natomiast konie sportowe w zasadzie wszystkich dyscyplin jeździeckich to przede wszystkim wydajność, stres wyczynu oraz ryzyko urazu. Jak w wielu innych dyscyplinach sportowych, głównymi problemami optymalizacyjnymi pozostaje jak najlepiej zbilansowana dieta przede wszystkim pod kątem odpowiedniej dawki energii – ściśle dopasowana do rodzaju obciążeń i rodzaju wykonywanej pracy, aby jej określona podaż przyniosła oczekiwany efekt. Niezwykle ważne jest także, aby właściwa ilość białka i wszystkich innych niezbędnych składników odżywczych, w tym pierwiastków mineralnych i witamin, istotnie wspomogła wydolność i kondycję organizmu oraz szybko go zregenerowała.
Potencjał urazowy sportu, w tym ryzyko kulawizny, naderwania czy zerwania ścięgna, uszkodzeń kostnych czy problemów mięśniowych, jest oczywiście bardzo wysoki. Nie ulega żadnym wątpliwościom, iż należy zrobić wszystko, aby zminimalizować ryzyko wystąpienia tego typu urazów, choć są one, nawet przy stosowaniu najlepszych środków prewencyjnych, nie do uniknięcia, zwłaszcza w wysokim wyczynie.
Najczęściej zatem stosowane suplementy mają właśnie charakter protekcyjny, wspierając prawidłowe funkcjonowanie stawów, więzadeł i ścięgien przy dużych obciążeniach, regenerując włókna mięśniowe, jak również uzupełniając powysiłkową utratę jonów elektrolitowych. Ale oczywiście nie tylko. Oprócz kwestii energii i szybkiej „odnowy” i regeneracji organizmu czy też problemów zapoczątkowanych urazem i idącą w ślad za nim zazwyczaj kulawizną (nie wspominając o zerwaniu ścięgna), często wskazywane przez jeźdźców i właścicieli koni sportowych są kwestie bolesności mięśni i okolic kręgosłupa koni. Potwierdza to coraz większa popularność zabiegów fizjoterapeutycznych dla koni z tej grupy użytkowania. Inne problemy, takie jak dolegliwości żołądkowo-jelitowe, są o dziwo identyfikowane znacznie rzadziej. Do występujących, ale wskazywanych jeszcze rzadziej, zaliczyć też należy problemy z odwodnieniem organizmu, które może mieć miejsce nie tyle z powodu braku dostępu do wody i elektrolitów, lecz z uwagi na niechęć konia do ich pobrania w odpowiedniej ilości w sytuacji dużego zmęczenia. Kwestia potencjalnego odwodnienia nie powinna być przez nas nigdy marginalizowana, gdyż zapewnienie równowagi elektrolitowej jest praktycznie standardem postępowania z każdym koniem znajdującym się w treningu sportowym.
W ten sposób naszym najczęstszym „celem” suplementacji koni wyczynowych pozostaje wsparcie funkcjonowania całego aparatu ruchu, uzupełnienie pierwiastków elektrolitowych, regeneracja mięśni i wsparcie wydolności. Dotyczy to zarówno koni dyscyplin wkkw, skoków przez przeszkody i ujeżdżenia, gdzie tradycyjnie kondycja i poziom sprawności mają decydujące znaczenie w osiąganiu satysfakcjonujących nas wyników sportowych, jak również koni rajdowych i wyścigowych, gdzie zdrowie i gotowość organizmu do podejmowania ekstremalnych wyzwań jest równie istotna i obarczona wysokim ryzykiem urazu.
Równie ważne pozostają także kwestie behawioralne. Najczęściej wskazywane powody, dla których zawodnicy suplementują konie sportowe to zwiększenie koncentracji konia podczas pracy, uspokojenie koni nadmiernie pobudliwych, złagodzenie stresu czy odporność na oddziaływanie niekorzystnych warunków środowiskowych. Niemały odsetek stosowanych suplementów u koni sportowych stanowią więc również preparaty uspokajające.
Badania statystyczne wskazują, że wg opinii właścicieli i użytkowników koni są oni w stanie odczuć, stwierdzić lub zobaczyć wyraźną różnicę w zachowaniu i wynikach konia w przypadku stosowania konkretnych suplementów. Dostrzegając ważność i istotę suplementacji dla zdrowia i wydajności koni uważają oni także, iż wyraźna dedykacja konkretnej dyscyplinie sportowej lub problemowi zdrowotnemu pozwala im podjąć świadomą i odpowiedzialną decyzję dotyczącą prawidłowego uzupełnienia diety.
Specjaliści d.s żywienia koni, układający i bilansujący diety dla koni sportowych, wskazują natomiast, że w niektórych wypadkach (i sytuacja ta nie należy do rzadkości) opinie właścicieli koni nie zawsze pokrywają się z opiniami trenerów czy zawodników startujących na tych koniach. W ten sposób różne zdania na temat problemów zdrowotnych i wydajnościowych powodują często brak jednoznaczności w doborze stosowanych suplementów lub ich nadmiarowej, nieuzasadnionej stanem faktycznym, podaży.
Wg statystyk gospodarczych europejski rynek suplementów dla koni jest wart setki milionów euro, a średniorocznie wydatki na suplementy na konia w krajach Europy Zachodniej to kilkaset euro rocznie. Oczywiście w przypadku sportu zawodowego kwoty te są znacznie wyższe. Istnieje szereg czynników decydujących o wyborze suplementu, najczęściej dotyczy on specyficznych dla danej dyscypliny potencjalnych problemów zdrowotnych i wydajnościowych oraz historia konia – wiedza o wszelkich istniejących wcześniej problemach lub skłonnościach do dysfunkcji, a także historia urazów. Z drugiej strony dowody naukowe dotyczące skuteczności suplementów w zapobieganiu i leczeniu problemów zdrowotnych i wydajnościowych są istotnie ograniczone. W szczególności kwestia ta dotyczy skuteczności suplementów behawioralnych. Występuje natomiast znacznie więcej opracowań dotyczących stosowania suplementów w celu zwiększenia mobilności, prawidłowej pracy aparatu ruchu i wpływu suplementacji na stawy, co może wyjaśniać, dlaczego właściciele i jeźdźcy uznają ich stosowanie za tak ważne dla ich koni. Naukowcy jednak nadal pozostają sceptyczni, wskazując, że dowody ich skuteczności także pozostają na stosunkowo niskim poziomie. Rzeczowe badania w tym zakresie zazwyczaj dotyczą wyłącznie leków, najczęściej ukierunkowanych na leczenie choroby zwyrodnieniowej stawów. Ale tego typu stan chorobowy, z perspektywy użytkownika jest stanem wysoko niepożądanym. Wolimy zapobiegać, niż leczyć. I ponieważ sami stosujemy suplementy, kupujemy je także dla naszych koni.
Wzbraniając się od ocen kategorycznych oraz abstrahując od coraz bardziej wyszukanych starań i zabiegów specjalistów od marketingu wielkich koncernów – biorąc pod uwagę powszechne stosowanie suplementów i wartość, jaką przypisuje się ich aplikowaniu dla zdrowia konia i jego osiągów, wskazać należy, iż ich kosztowne zakupy jak i cierpliwe zadawanie to przede wszystkim wynik i wyraz troski i obaw, jakie mamy o swoich podopiecznych. Zawsze jest lepiej zapobiegać niż leczyć, dlatego jeżeli mamy faktyczne przesłanki, że należy wspomóc organizm i uzupełnić jego dietę w wybrane elementy, warto prewencyjnie zaaplikować preparat wspierający utrzymanie konia w optymalnej sportowej kondycji.
Tekst: Anna Pięta
Zapraszamy do zapisania się na specjalną listę Newslettera na stronie PZHK z Poradami żywieniowymi!