Sprawozdanie z działalności Polskiego Związku Hodowców Koni w latach 2004-2005

Dwa ostatnie lata w działalności Polskiego Związku Hodowców Koni i okręgowych/wojewódzkich związków hodowców to okres ciężkiej pracy, związanej z identyfikacją koni. Dzięki dużemu zaangażowaniu pracowników oraz działaczy OZHK/WZHK i zrozumieniu naszych hodowców, którzy często godzili się oczekiwać na paszporty dłużej, niż niektórzy właściciele koni z masowego pogłowia, udało się zidentyfikować do końca 2005 r. ponad 250 000 koni. Mimo że jest jeszcze wiele pracy do wykonania, chociażby związanej z rozwijaniem i usprawnianiem systemu informatycznego i krajowej bazy danych, można chyba zaryzykować stwierdzenie, że Związek udowodnił, iż społeczno-zawodowa organizacja rolników może taniej i lepiej wykonywać zadania przypisane administracji publicznej.

Dzięki wpływom z identyfikacji Związki w większości odbudowały znacznie uszczuplone w ostatnich latach kadry oraz doposażyły biura w nowoczesny sprzęt. PZHK, OZHK w Krakowie i LZHK w Lublinie zakupiły lokale na potrzeby biur, a OZHK w Rzeszowie ma zamiar zakupić lokal w najbliższym czasie. Doszkalani są również pracownicy związków, tak by byli w stanie sprostać coraz większym oczekiwaniom hodowców.
Wszyscy jednak powinni zastanowić się nad tym, jakie będą źródła przychodów organizacji w momencie, kiedy wpływy z identyfikacji znacznie spadną. A jednocześnie, może już w niedługim czasie, trzeba będzie zmierzyć się z kolejnym zadaniem, związanym ze znakowaniem koni przy użyciu mikrotransponderów elektronicznych. Nie wiadomo również czy zostanie utrzymane dofinansowywanie działalności Związku z budżetu od 2007 r., kiedy to system pomocy państwa dla hodowli będzie musiał zostać zatwierdzony przez Unię Europejską.
Również pod znakiem zapytania stoją dalsze losy spółek strategicznych w hodowli koni, czyli stad ogierów i stadnin koni, będących obecnie pod nadzorem Agencji Nieruchomości Rolnych. W ostatnich dwóch latach Agencja przeznaczyła znaczne środki na inwestycje w stadach ogierów, w tym na remont stada podstawowego. Inwestycje nie będą już jednak możliwe od maja 2007 r., gdyż nie pozwolą na to przepisy unijne. Jak zatem będą funkcjonować stada ogierów od przyszłego roku?
W roku 2005 PZHK, PZJ, ANR, PKWK i „Polish Prestige” wspólnie zorganizowały konferencję „Hodowla koni i jeździectwo jako szansa dla Polski”. Była to pierwsza próba przekonania decydentów, że hodowla koni i jeździectwo w Polsce, pod pewnymi warunkami, mogą rozwijać się tak, jak w krajach Europy Zachodniej, tworząc wiele miejsc pracy.
W 2005 r. w czasie Krajowej Wystawy Zwierząt Hodowlanych w Poznaniu zostało zorganizowane, przy pomocy WZHK w Poznaniu, SO Gniezno i Międzynarodowych Targów Poznańskich, 110-lecie naszej organizacji. Pragniemy serdecznie podziękować hodowcom, zarządowi i pracownikom WZHK w Poznaniu oraz dyrektorowi SO Gniezno Panu Andrzejowi Matławskiemu za wielki wkład pracy. Bez ich pomocy obchody nie miałyby tak uroczystego charakteru.
To niewątpliwe święto wszystkich hodowców stało się również okazją do poświęcenia sztandaru ufundowanego przez naszych członków i sympatyków. Chcemy wyrazić nadzieję, że sztandar ten będzie faktycznie jednoczył wszystkich naszych członków wokół jednej idei, a taką powinno być dobro polskiej hodowli i polskich hodowców koni. Podkreślamy to, ponieważ jesteśmy przekonani że tylko zjednoczona, mówiąca jednym głosem organizacja może być na tyle silna, by sprostać konkurencji zachodnich związków hodowców koni. Zrozumiały to już związki hodowców innych gatunków zwierząt, które, wzorem PZHK, tworzą silne organizacje, przejmujące zadania związane z prowadzeniem ksiąg i oceną wartości użytkowej. Byłoby chyba ironią losu, gdyby w takiej sytuacji partykularne interesy pewnych grup hodowców koni doprowadziły do rozłamu w naszej organizacji.
Poniżej chcemy przedstawić realizację wniosków, które przyjął poprzedni walny zjazd oraz sprawozdanie z działalności hodowlanej Związku w latach 2004-2005.

Wniosek 1. Przez najbliższe dwa lata najważniejszym zadaniem Związku powinno być zidentyfikowanie i zaopatrzenie w paszporty jak największej liczby koni w kraju oraz rozwijanie bazy danych, szczególnie koni hodowlanych.
Jak wspomniano we wstępie, lata 2004-2005 to okres, w którym Związek skoncentrował swe działania przede wszystkim na zidentyfikowaniu jak największej ilości koni w pogłowiu, którego wielkość, wg danych GUS za 2005 r., wynosi ok. 315 tys. Na koniec 2005 r. zidentyfikowano ponad 250 tys. koni, co stanowi ponad 80% pogłowia. W niektórych województwach liczba zidentyfikowanych koni osiągnęła, bądź wręcz przekroczyła, ilości wykazywane przez GUS. Są jednak jeszcze takie OZHK/WZHK, które muszą zidentyfikować dosyć znaczną ilość koni na terenie swojego działania. Niektóre z nich muszą również usprawnić proces wydawania paszportów.
Nad tymi i innymi problemami związanymi z identyfikacją koni Zarząd Główny PZHK obradował w trakcie wszystkich swoich posiedzeń w minionym okresie, zdając sobie sprawę, że wszelkie nasze potknięcia mogą spowodować odebranie Związkowi uprawnień do wykonywania tego zadania.
Gdy z początkiem 2005 r. zaczął obowiązywać przepis ustawy o systemie identyfikacji i rejestracji zwierząt, mówiący że źrebięta urodzone po 1 styczniu 2005 r. mogą być zidentyfikowane pod warunkiem podania w zgłoszeniu numerów identyfikacyjnych ich rodziców, okazało się, że nie można wydać paszportów dla dosyć znacznej liczby źrebiąt po tzw. ogierach dzikich. Dlatego też Związek wystąpił do MRiRW z propozycją, aby do końca 2007 r. można było wydać paszport takim źrebiętom pod warunkiem, że zostaną przebadane w kierunku trzech chorób zakaźnych, pod kątem których badane są corocznie ogiery kryjące legalnie na punktach kopulacyjnych (zaraza stadnicza, nosacizna, niedokrwistość zakaźna koni).

Wniosek 2. Podjąć energiczne kroki chroniące krajowy rynek poprzez działania promocyjne skierowane na rasy rodzime i konie polskiej hodowli. Działania te powinny mieć na celu zwiększenie opłacalności rodzimej produkcji. Promocji powinno służyć między innymi pismo PZHK „Hodowca i Jeździec”.

Wniosek 3. Dążyć do objęcia statusem rasy zagrożonej większej ilości rodzimych ras i odmian. Poprzez działania promocyjne kreować modę na wykorzystywanie własnych zasobów genetycznych koni.
W Polsce bardzo trudno jest kreować modę na wykorzystanie polskich koni, szczególnie ras półkrwi, w sytuacji, kiedy po wielu latach niebytu na międzynarodowych hipodromach (z wyjątkiem dyscypliny zaprzęgów) próbujemy rywalizować w poważniejszych zawodach, niestety rzadko na polskich koniach. Okazuje się, że moda na wykorzystanie obcych koni dotknęła nawet rasy zimnokrwistej, gdyż w ostatnim okresie notuje się zwiększony import ogierów ras zimnokrwistych, nie używanych dotychczas w naszej hodowli. Dlatego wydaje się, że objęcie statusem rasy rodzimej koni małopolskich, śląskich, hucułów i koników polskich było bardzo dobrym krokiem, który spowodował przede wszystkim zwiększone zainteresowanie zakupem i wykorzystaniem koni tych ras.
Mamy nadzieję, że zgodnie ze złożonym przez Związek wnioskiem, za kolejną rasę rodzimą uznane zostaną konie rasy wielkopolskiej. Jest również szansa, że dopłatami obejmie się nie tylko klacze, lecz także ogiery tych pięciu ras, oczywiście po spełnieniu określonych w programach warunków.
Coraz częściej polskie konie półkrwi startują w Mistrzostwach Świata Młodych Koni w Skokach w Lanaken (Belgia) i WKKW w Lion d’Anger (Francja). Koszty takich wyjazdów dotychczas pokrywali właściciele koni, dlatego należałoby się zastanowić nad ewentualnym dofinansowaniem przez Związek udziału w tych zawodach najlepszych polskich koni. Trzeba również rozważyć możliwość sponsorowania przez Związek zawodnika(ów), startujących polskimi końmi na arenie krajowej i międzynarodowej.
Kwartalnik „Hodowca i Jeździec”, choć z pewnymi problemami, cały czas funkcjonuje na krajowym rynku wydawnictw hipologiocznych. Staramy się opisywać w nim wszystkie najważniejsze wydarzenia związane z rasami koni, dla których księgi prowadzi Związek. Wciąż jednak niedostatecznie w redagowanie, promowanie i dystrybucję tego pisma zaangażowane są OZHK/WZHK. A to właśnie z okręgów powinny dopływać doniesienia o najważniejszych lokalnych wydarzeniach hodowlanych. Tylko wtedy można liczyć na większe zainteresowanie kwartalnikiem, przede wszystkim wśród samych hodowców, jak i użytkowników koni.

Wniosek 4. W rasach, w których krajowa populacja jest największa w Europie, podjąć starania o uzyskanie prawa prowadzenia księgi pochodzenia.
Dotychczas za księgę pochodzenia uznane zostały księgi koni ras huculskiej i konik polski prowadzone przez naszą organizację. Aktualnie przygotowywane są wnioski o uznanie za księgi pochodzenia ksiąg koni ras: małopolskiej i śląskiej.

Wniosek 5. W porozumieniu z zainteresowanymi instytucjami dążyć do opracowania wieloletniego programu zagospodarowania pogłowia koni w Polsce, zawierającego wszelkie, możliwe zagadnienia związane z produkcją koni i ich wykorzystaniem.
W 2005 r. Związek, wspólnie z ANR, PZJ, PKWK i „Polish Prestige”, zorganizował konferencję „Hodowla koni i jeździectwo jako szansa dla Polski”, której celem było zaprezentowanie gospodarczych i społecznych korzyści związanych z hodowlą i użytkowaniem koni oraz szans rozwoju w Polsce szerokiej dziedziny, zwanej „przemysłem końskim”. Kontynuacją tej pierwszej, nie do końca udanej ze względu na małe zainteresowanie decydentów politycznych konferencji, jest planowana w tym roku, przy okazji XXI Krajowej Wystawy Zwierząt Hodowlanych w Poznaniu, konferencja pt. „Konie dają pracę”. Organizatorzy mają nadzieję, że tym razem, przy wsparciu Międzynarodowych Targów Poznańskich, konferencja spotka się z większym zainteresowaniem polityków i samorządowców. Podjęto również działania mające na celu zainteresowanie MRiRW stworzeniem wieloletniego programu rozwoju „przemysłu końskiego”, na wzór programu, który powstał w 2005 r. w Wielkiej Brytanii, w wyniku współpracy Brytyjskiej Federacji Przemysłu Końskiego, grupującej organizacje hodowlane, jeździeckie i weterynaryjne, oraz Ministerstwa Rolnictwa i Ministerstwa Sportu i Turystyki.

Wniosek 6. Stworzyć w biurze PZHK komórkę odpowiedzialną za kontakty z UE w sprawach związanych z hodowlą koni, a szczególnie prawnymi zmianami dotyczącymi tej hodowli i badającą możliwości korzystania z unijnych programów dla rolnictwa i obszarów wiejskich.
Ze względu na zbyt wysokie koszty nie utworzono przy PZHK specjalnej komórki odpowiedzialnej za kontakty z UE, jednakże dzięki współpracy z Departamentem Bezpieczeństwa Żywności i Weterynarii w MRiRW mieliśmy dostęp do wszystkich propozycji UE w zakresie prawodawstwa dotyczącego hodowli i obrotu końmi. Od maja 2006 r., po przyjęciu Federacji Branżowych Związków Producentów Rolnych jako członka COPA-COGECA (dwóch największych organizacji rolników i spółdzielców w Unii Europejskiej), będziemy mogli uczestniczyć na prawach członka w posiedzeniach Grupy Roboczej „Konie” przy COPA. Grupa ta pełni ważną rolę m.in. w opiniowaniu prawodawstwa unijnego dotyczącego koni.
Nawiązano również kontakty z firmami świadczącymi usługi w zakresie przygotowywania programów pomocowych dofinansowywanych z funduszy unijnych. Chcemy, aby nasi hodowcy mogli być szkoleni w różnym zakresie w ramach takich właśnie programów, przygotowywanych obecnie na lata 2007-2013.

Wniosek 7. Podjąć starania o otworzenie księgi dla kuców i koni małych.
W kwietniu br. złożono w MRiRW projekt programu hodowli kuców.

Wniosek 8. Przejęcie hodowli państwowej: SO, SK bezpośrednio przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Wniosek 9. Przejęcie przez Ministerstwo Rolnictwa stad ogierów i stadnin.

Wniosek 10. Podjęcie przez Walny Zjazd uchwały w sprawie ponownego przejęcia Stad i Stadnin państwowych przez Ministerstwo Rolnictwa – jako organu właściwego do zajmowania się hodowlą elitarną koni w Polsce.
Zarząd PZHK od paru lat prowadził rozmowy z MRiRW i ANR w sprawie przejęcia przez MRiRW bezpośredniego nadzoru nad spółkami strategicznymi w hodowli koni. Obecnie trwają w MRiRW oraz w Ministerstwie Skarbu prace nad przejęciem strategicznych stad ogierów i stadnin koni przez MRiRW.

Wniosek 11. Podjąć wszelkie możliwe działania w celu zachowania SO Bogusławice w obecnej formie organizacyjnej.

Wniosek 12. Hodowcy Pomorskiego Związku Hodowców Koni składają wniosek do Polskiego Związku Hodowców Koni w Warszawie o wystąpienie w sprawie odłączenia Stada Ogierów Starogard Gdański od spółki Łąck.

Wniosek 13. Przywrócić prawidłowe działanie Stadniny Koni Ochaby – również personalne.

Wniosek 14. Włączenie Stadniny Koni w Kadynach będącej w zasobach Agencji Nieruchomości Rolnych do Stada Ogierów w Łącku Spółka z oo.

Wniosek 24. Stanowiska głównych hodowców w stadninach koni i stadach ogierów ANR powinny uzyskać rekomendację PZHK.

Wszystkie wnioski, których realizacja leży w gestii Agencji Nieruchomości Rolnych, zostały przedstawione na spotkaniu przedstawicieli Zarządu PZHK z Zespołem Nadzoru Właścicielskiego ANR.
Stado Ogierów Bogusławice prowadzi działalność jako samodzielna jednostka organizacyjna. Stadnina Koni Ochaby została uznana za spółkę strategiczną i tym samym wstrzymano jej prywatyzację.

Wniosek 15. W związku z mało klarowną sytuacją w rasie wielkopolskiej wynikającą z masowego używania do krycia w tej rasie ogierów z innych ksiąg stadnych, uznając jednocześnie prawo hodowców z Wielkopolski do nazwy „konie wielkopolskie”, umożliwić hodowcom konsekwentnie hodującym konie wielkopolskie z pochodzeniem trakeńsko-wschodniopruskim, spełniającym wymagania wpisu do Międzynarodowego Związku Trakeńskiego, do używania nazwy konie trakeńskie, poprzez wsparcie starań Związku Trakeńskiego w Polsce o prawo do prowadzenia w ramach PZHK odrębnej księgi dla koni tej rasy.
Zarząd PZHK zaproponował Związkowi Trakeńskiemu w Niemczech spotkanie w celu omówienia zasad ewentualnej współpracy przy prowadzeniu działu koni trakeńskich w ramach księgi koni rasy wielkopolskiej. Celem spotkania miało być doprowadzenie do porozumienia, które pozwoliłoby hodowcom hodującym w Polsce konie wielkopolskie pochodzenia trakeńskiego do używania nazwy koń trakeński, bez rozbijania księgi koni rasy wielkopolskiej. Niestety, Związek Trakeński w Niemczech nie odpowiedział na naszą inicjatywę, a w lipcu 2005 r. Minister Rolnictwa wydał zgodę na prowadzenie księgi koni trakeńskich przez Związek Trakeński w Polsce. Ponieważ przy wydawaniu tej decyzji nie zostały spełnione wszystkie wymagania, a istotne fakty pominięto, PZHK złożył skargę na decyzje Ministra Rolnictwa do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Aktualnie w Polsce prowadzona jest księga koni rasy wielkopolskiej z działem koni pochodzenia trakeńskiego i księga koni rasy trakeńskiej. Niestety od pewnego czasu, wbrew obowiązującym przepisom, Związek Trakeński w Polsce próbuje nakłonić MRiRW do zmiany programu hodowli koni rasy wielkopolskiej, tzn. zlikwidowania działu koni pochodzenia trakeńskiego w tej księdze, tak aby konie o tym pochodzeniu mogły być wpisywane tylko do księgi trakeńskiej.

Wniosek 16. Zobowiązujemy władze PZHK do ponownego rozpatrzenia programu hodowli koni rasy wielkopolskiej z udziałem hodowców -przedstawicieli związków i sekcji.
W 2004 r. odbyło się spotkanie komisji księgi stadnej koni rasy wielkopolskiej z udziałem hodowców – przedstawicieli związków i sekcji. W wyniku burzliwej dyskusji udało się wypracować jedyny zaakceptowany przez większość kompromis, tzn. zasadę, że potomstwo klaczy wielkopolskiej po obcym rasowo ogierze, dopuszczonym do doskonalenia tej rasy, wpisywane jest do księgi koni rasy wielkopolskiej.

Wniosek 17. Dotyczy kryteriów przy ustalaniu grupy klaczy elitarnych rasy małopolskiej, które w przyszłości mają być dotowane jako baza genetyczna rasy zagrożonej. Przy opracowywaniu kryteriów należy uwzględnić opinię przedstawicieli Księgi Stadnej oraz komisji hodowlanej Polskiego Związku Hodowców Koni.
Zgodnie z tym wnioskiem program ochronny dla koni rasy małopolskiej został powtórnie przeanalizowany przez komisję księgi stadnej koni rasy małopolskiej. Wszystkie poprawki komisji zostały przyjęte przez zespół roboczy ds. ochrony zasobów genetycznych przy Instytucie Zootechniki w Krakowie.

Wniosek 18. Powołanie komisji statutowej, która w możliwie krótkim czasie opracuje projekt poprawek do Statutu, regulaminu Zarządu Głównego, Komisji Rewizyjnej, Sądu Koleżeńskiego oraz stworzy regulamin Obrad Walnego Zjazdu Delegatów. Należy zweryfikować pod kątem spójności i zgodności z prawem i statutem wszelkie regulaminy obowiązujące w PZHK.
Zgodnie z tym wnioskiem Zarząd Główny PZHK powołał komisję statutową, która przedstawi propozycje zmian w statucie naszej organizacji.

Wniosek 19. Wniosek do Zarządu PZHK o ściślejszą współpracę ze związkami rasowymi, uwzględniającą specyfikę ich działalności.
Wniosek o przekazywanie w materiałach dla delegatów na walny zjazd pisemnego sprawozdania Zarządu dot. gospodarowania finansami Związku (zgodnie z par. 32 statutu) oraz pisemnego sprawozdania Komisji Rewizyjnej.
Po konsultacji z wszystkimi związkami i sekcjami rasowymi, Zarząd Główny PZHK zmodyfikował „Regulamin praw i obowiązków Związków i Sekcji Rasowych sfederowanych w PZHK”.
Wszystkie związki i sekcje rasowe, które występują do Zarządu Głównego PZHK o dofinansowanie bądź wsparcie techniczne bieżącej działalności lub organizacji wystaw hodowlanych otrzymują taką pomoc. Współpraca ma miejsce również na poziomie okręgowych/wojewódzkich związków hodowców koni, czego przykładem jest np. organizacja Ogólnopolskiego Młodzieżowego Czempionatu Koni Rasy Małopolskiej w SO Białka czy Święto Konika Polskiego – Tarpaniada w SO Sieraków.
Wraz z zawiadomieniami na dzisiejszy walny zjazd dostarczono komplet materiałów, w tym informację nt. finansów PZHK i OZHK/WZHK w latach 2004-2005. Jednocześnie chcemy poinformować, że Zarząd Główny PZHK nie tworzył żadnych specjalnych funduszy (par. 32 statutu).

Wniosek 20. Powołać przy Zarządzie Głównym PZHK Zespół Oceny Wartości Użytkowej, także na podstawie wyników w sporcie dla wszystkich ras występujących na terenia Polski.
Zarząd PZHK stoi na stanowisku, że analiza wyników oceny wartości użytkowej osiąganych przez konie poszczególnych ras leży w gestii komisji ksiąg stadnych, powoływanych dla poszczególnych ras koni, jak również w gestii komisji oceny ogierów.

Wniosek 21. Podjąć wszelkie możliwe działania, aby w przyszłych latach nie uległa zmniejszeniu kwota dotacji do hodowli koni. W przypadku braku dotacji do zakupu młodych ogierów wprowadzić nowy tytuł „pomoc w utrzymaniu najcenniejszych genetycznie ogierów”. W miejsce straconej już dotacji do źrebiąt spełniających warunki wpisu do księgi głównej wprowadzić dotowanie np. czempionatów lub źrebiąt uznanych za cenne i przydatne w hodowli.

Wniosek 22. Objąć dotacją klacze poddawane polowym próbom dzielności (podobnie jak ogiery w zależności od wyników zdanej próby).
Na początku roku 2006 złożono do MRiRW programy dotowania w latach 2007-2013 następujących działań:

  1. prowadzenie przez Związek ksiąg i rejestrów hodowlanych;
  2. prowadzenie przez Związek oceny wartości użytkowej oraz szacowanie wartości hodowlanej koni ras półkrwi, co pozwoli m.in. na obniżenie kosztów ponoszonych przez hodowców poddających ogiery i klacze stacjonarnym próbom dzielności;
  3. dofinansowanie kosztów utrzymania na punktach kopulacyjnych rozpłodników cennych genetycznie, tzn. kat A i Elite lub kat. I;
  4. dofinansowanie nagród dla hodowców i właścicieli najlepszych koni w mistrzostwach Polski młodych koni, ogólnopolskich czempionatach hodowlanych oraz w polowych próbach dzielności.

Jeżeli programy te zyskają akceptację MRiRW, zostaną złożone do notyfikowania przez Komisję Europejską i dopiero po zatwierdzeniu przez KE będą mogły być realizowane.

Wniosek 23. Ograniczyć ilość młodych ogierów jednorazowo w ZT w Bogusławicach do maksimum 36. W przypadku większej liczby zakwalifikowanych ogierów zorganizować dodatkowe terminy.
Wniosek jest realizowany. Liczba ogierów poddawanych treningowi w ZT Bogusławice nie przekracza 36.

ZADANIA HODOWLANE

Dwa lata, które upłynęły od złożenia ostatniego sprawozdania, to okres zbyt krótki na znaczne, ilościowe zmiany w hodowli koni. Obszerne poprzednie sprawozdanie nakreśliło pewne trendy w hodowli i te pozostają aktualne. Istotna różnica dotyczy jedynie opisanych źrebiąt, których liczba znacznie wzrosła w roku 2005. Ten wzrost jest spowodowany wymogiem rejestrowania koni i wydawania paszportów.
W roku 2004 opisano 12 192 źrebięta, w tym 2200 od klaczy NN, a w 2005 już 18 764, w tym ponad 9000 od klaczy NN, ale w większości po ogierach uznanych. W tej liczbie powinno być około 4000 klaczek o przeważającym typie zimnokrwistym i z tej też liczby przynajmniej 1000 szt. mogłoby w wieku trzech lat być wpisanych do księgi wstępnej, znacznie ją zasilając. W roku 2005 było 2387 klaczy wpisanych do księgi wstępnej koni rasy polski koń zimnokrwisty.
Należy jednak pamiętać, że w sprawozdaniach rocznych ujmowane są jedynie te klacze, które w roku sprawozdawczym zostały przedstawione do weryfikacji wartości użytkowej. Poza sprawozdawczością pozostają klacze, które są wpisane do ksiąg, żyją, ale nie były stanowione lub nie urodziły źrebięcia w roku sprawozdawczym i nie zostały przedstawione do przeglądu.

Klacze wpisane do ksiąg

Programy ochrony, mające na celu zwiększenie liczby klaczy, którymi objęte są 4 rasy koni (objęcie programem rasy wielkopolskiej jest zaplanowane od 2007 r.) nie dają jeszcze efektów, bowiem dopiero teraz pierwsze płatności są wypłacane hodowcom. Jednak informacja o ich istnieniu spowodowała pewne ożywienie w popycie na klacze tych ras i pozwoliła hodowcom na osiąganie wyższych cen przy ich sprzedaży. Wzrosło też zainteresowanie stanówką ogierami o rodowodach właściwych dla programów ochrony. W roku 2004 do ksiąg we wszystkich rasach wpisanych było ok. 22 500 klaczy, a w 2005 roku – 21 500 klaczy. Liczba wchodzących do hodowli młodych klaczy we wszystkich rasach zapewnia reprodukcję stada.

Ogiery starsze

W 2004 roku w stanówce uczestniczyło 3600 ogierów, które pokryły średnio 20 klaczy, a w 2005 roku – 3750 ogierów, które pokryły średnio 21 klaczy.
Stanówka ogierami wpisanymi do ksiąg w roku 2005 wynosiła ok. 82 000 klaczy i wyraźnie wzrosła w stosunku do 2004 r., kiedy pokrytych zostało ok. 72 000 klaczy. Jest to wynik wprowadzenia wymogu zgłoszenia numerów identyfikacyjnych obojga rodziców przy wydawaniu paszportów dla źrebiąt urodzonych po 1 stycznia 2005 r.
W latach 2004 i 2005 poddano próbom dzielności 210 ogierów starszych. Były to głównie ogiery rasy polski koń zimnokrwisty. Biorąc pod uwagę fakt, że 1800 starszych ogierów tej rasy używanych jest w rozrodzie, liczba poddanych próbom jest niedostateczna. Wynika to z faktu dużego obciążenia pracowników OZHK/WZHK pracami przy identyfikacji. Jednak należy dołożyć starań, ażeby w następnych latach poddawać próbom większe ilości ogierów starszych.

Ogiery młode

W roku 2004 do ksiąg było wpisanych: 24 ogiery małopolskie, 9 – wielkopolskich, 47 – szlachetnych półkrwi, 21 – śląskich, 389 – zimnokrwistych, 21 – koników polskich i 24 hucuły. Natomiast w 2005 r. do ksiąg było wpisanych: m – 21 szt., wlkp – 6 szt., sp – 63 szt., śl – 28 szt., z – 429 szt., kn – 24 szt., hc – 23 szt.
Ogiery ras: małopolska, wielkopolska, szlachetna półkrew i śląska przed wpisem do ksiąg przechodzą trening stacjonarny w zakładach treningowych zakończony próbą. W latach 2004 i 2005 170 ogierów ukończyło trening 100-dniowy i zdało próbę, a 49 ogierów rasy śląskiej ukończyło trening 28-dniowy i zdało próbę dzielności.
Ogiery ras: zimnokrwista, konik polski i hucuł muszą zdać z wynikiem pozytywnym wstępną próbę dzielności, a do wieku 5 lat ich właściciele są zobowiązani do poddania ogierów właściwym próbom dzielności. O wzrastającej wadze oceny wartości użytkowej świadczy fakt wprowadzenia we wszystkich programach hodowlanych kategoryzacji ogierów wyrażających ich własną dzielność lub ich wartość hodowlaną przekazaną potomstwu.

Źrebięta roczne i dwuletnie

W roku 2004 poddano przeglądowi i ocenie 4606 źrebiąt rocznych, a w 2005 roku – 3782 źrebięta. Źrebiąt dwuletnich poddanych ocenie było w analogicznym okresie 3950 i 2945 szt. Te liczby wskazują na to, że postanowione w programach hodowlanych stopnie selekcji klaczek i ogierów są realizowane, a wcielane do hodowli klacze i ogiery podlegają wielostopniowej selekcji.
Liczebność i stan koni w poszczególnych rasach zostały przedstawione w obszernych sprawozdaniach poszczególnych komisji ksiąg stadnych, które w końcu 2005 roku kończyły kadencję i przedkładały je Zarządowi Głównemu PZHK.

Wystawy koni

W 2004 r. okręgowe/wojewódzkie związki hodowców koni zorganizowały 48 wystaw, na których przedstawiono 1416 koni, a nagrodzono ze środków własnych 245, natomiast w roku 2005 zorganizowano 53 wystawy, na których przedstawiono 1630, a nagrodzono ze środków własnych 367 koni.
Tradycyjnie zorganizowano młodzieżowy czempionat koni rasy Mmłopolskiej w SO Białka, młodzieżowy czempionat koni rasy polski koń zimnokrwisty w SO Kętrzyn, Tarpaniadę – czempionat koników polskich w SO Sieraków, młodzieżowy czempionat koni rasy huculskiej w SO Klikowa, użytkowy czempionat koni huculskich w Regietowie oraz, po czterech latach przerwy, młodzieżowy czempionat koni rasy wielkopolskiej w SO Gniezno.
Krajowa wystawa zwierzą hodowlanych w obydwu tych latach odbywała się na terenie Międzynarodowych Targów w Poznaniu. W obydwu latach gromadziła około 100 koni. Zgodnie z założeniami konie na wystawie pokazywane są nie tylko w ręku, lecz także prezentowana jest ich użytkowość. Wymaga to od wystawców większego wysiłku finansowego, bowiem konia musi pokazywać jeździec, co pociąga za sobą większe koszty, i transportu, i pobytu na wystawie. Ten fakt ogranicza liczbę wystawców chętnych do ponoszenia takich kosztów. Niektóre OZHK/WZHK z własnych środków pokrywają wystawcom koszty transportu. Niemniej ta sytuacja powoduje mniejsze zainteresowanie wystawą, a poprzez to nie sprzyja prezentowaniu najlepszych osobników w rasie, bowiem te są często własnością mniej zamożnych hodowców. W tej sytuacji należałoby stworzyć taki system kwalifikacji koni na wystawę, który zapobiegnie prezentowaniu na tak ważnej imprezie osobników nie najwyższej jakości.
W 2005 roku hodowcy koni huculskich przedstawili konie tej rasy na pierwszym międzynarodowym czempionacie w SK Topolczanki na Słowacji, który zgromadził około 100 koni, w tym 45 z Polski. Wystawiano konie z Austrii, Czech, Słowacji i Węgier. Polscy hodowcy zdobyli wiele czempionatów i wiceczempionatów w poszczególnych grupach rasowych i płciowych.

Mistrzostwa Polski Młodych Koni

Mistrzostwa Polski Młodych Koni, odbywające się w czterech dyscyplinach jeździeckich: ujeżdżeniu, skokach przez przeszkody, WKKW i powożeniu, są największą imprezą sportowo-hodowlaną, organizowaną przez Polski Związek Hodowców Koni, Polski Związek Jeździecki i stada ogierów. Imprezy te, głównie skoki przez przeszkody, z roku na rok gromadzą coraz większą liczbę uczestników oraz widzów. W ostatnim roku w MPMK uczestniczyło 240 koni, co w porównaniu z rokiem 2003 (179 sztuk) stanowi znaczny wzrost. Jest to związane nie tylko z mniej restrykcyjnymi kwalifikacjami, lecz także z coraz większą rangą tych imprez i możliwością reklamy swoich koni. Ponadto właściciele, którzy nie chcą poddawać ogierów próbie dzielności w zakładzie treningowym mają szansę wpisać je do polskich ksiąg stadnych półkrwi na podstawie wyników osiągniętych podczas mistrzostw Polski młodych koni. Mimo nagród z MRiRW, wzorem innych państw warto zacząć zabiegać, aby konkursy na tych zawodach były sponsorowane przez osoby prywatne lub firmy. Przyczyniłoby się to do zwiększenia puli nagród, co stanowiłoby zachętę dla właścicieli i hodowców do uczestnictwa w tych najważniejszych zawodach dla młodych koni.

Działalność wydawnicza

Z początkiem 2006 r. redakcję kwartalnika „Hodowca i Jeździec” przeniesiono ze Szczecina do Polskiego Związku Hodowców Koni, m.in. dlatego, że pismo ukazywało się dość nieregularnie. Obecnie terminy wydawnicze są bardziej rygorystycznie przestrzegane i właśnie ukazał się kolejny, 9 numer. Według opinii czytelników pismo okrzepło i ma charakter wyróżniający je spośród pozostałej prasy „końskiej”. Jednak reklama i dystrybucja pisma nie jest zadowalająca. Tego rodzaju specjalistyczne pismo powinno się rozchodzić poprzez prenumeratę wśród członków Związku.
Tworzenie w ostatnich dwu latach działalności Związku ogólnopolskiej bazy danych koni hodowlanych oraz koni rejestrowanych i zaopatrzonych w paszporty musiało się odbić niekorzystnie na regularnym wydawaniu kolejnych tomów drukowanych ksiąg stadnych. Dlatego w tym okresie wydano jedynie 7. tom księgi stadnej koni rasy huculskiej, natomiast plany wydawnicze przewidują ukazanie się kolejnego tomu księgi stadnej koni rasy małopolskiej.
Zarząd PZHK uważa, że w ciągu następnych dwóch lat Związek powinien skoncentrować się na:

  1. opracowaniu wariantowego planu finansowania działalności Polskiego Związku Hodowców Koni w latach 2007-2013, na podstawie planów OZHK/WZHK, uwzględniającego takie elementy, jak:
    1. ewentualne dofinansowanie z budżetu krajowego w ramach zatwierdzonych programów pomocowych,
    2. składki członkowskie,
    3. usługi zootechniczne,
    4. fundusze wypracowane z identyfikacji koni;
  2. dokończeniu działań związanych z identyfikacją koni w masowym pogłowiu, tak aby w najbliższej przyszłości identyfikować tylko nowo narodzone źrebięta, oraz podjęciu działań zmierzających do przejęcia przez Związek zadań związanych ze znakowaniem koni za pomocą mikrotransponderów, jeżeli taki wymóg wprowadzą przepisy Unii Europejskiej; z myślą o ewentualnym przejęciu tego zadania przeszkoliliśmy już pracowników inżynieryjno-technicznych OZHK/WZHK w zakresie znakowania koni przy użyciu mikrotransponderów oraz zamierzamy oznakować na koszt OZHK i PZHK młode ogiery i klacze wpisywane w 2006 r. do ksiąg, oczywiście na wniosek i za zgodą ich właścicieli,
  3. rozwinięciu akcji szkoleń hodowców koni, przy wsparciu środków pomocowych Unii Europejskiej przewidzianych na lata 2007-2013.

Na zakończenie tego sprawozdania chcemy podziękować wszystkim hodowcom i działaczom zaangażowanym społecznie w działalność Związku. Bez waszej bezinteresownej pomocy nie byłoby możliwe funkcjonowanie naszej organizacji. Dziękujemy wszystkim urzędom, instytucjom i organizacjom, które współpracują ze Związkiem, za ich życzliwość i pomoc, a szczególnie Ministerstwu Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
I na koniec, ale niemniej serdecznie, chcemy podziękować wszystkim pracownikom okręgowych/wojewódzkich związków hodowców koni i Polskiego Związku Hodowców Koni za wielki wkład pracy, szczególnie w identyfikację koni w minionym okresie.

Reklama

Monitoring stajni
Smarthorse