Młodzieżowy Czempionat Koni, czy raczej klaczek Rasy Śląskiej

Andrzej Stasiowski

W dniu 19 sierpnia, na terenie gościnnego Stada Ogierów Książ, odbyła się kolejna impreza, która przyciągnęła hodowców i miłośników konia śląskiego. Tym razem był to młodzieżowy czempionat koni tej rasy, na którym przedstawiono 30 klaczek jednorocznych i dwuletnich oraz 4 ogierki.

Pierwszym miłym widokiem była stawka 15 klaczy dwuletnich prezentowana na kole przed oceną indywidualną. Zapowiadała się wyrównana walka o czołowe miejsca w tej klasie i tak faktycznie było. Zwycięzcą z wynikiem 45,33 pkt. (na 50 możliwych do uzyskania) została ciemnogniada ŻENETA (Jogurt – Żeta po Żur) hodowli i własności Stada Ogierów w Książu, w bardzo dobrym typie (8,67 pkt.), o harmonijnej i prawidłowej budowie (9,0), bardzo dobrze ruszająca się w stępie (9,33 pkt.), kłusie (8,67) i generalnie bardzo dobrze przygotowana do wystawy (9,67). Tuż za nią z identycznym wynikiem końcowym 44,67 uplasowały się trzy klacze: MATYLDA (Motyl – Marycha po Drozd), hod. i wł. Zdzisława Wdowczyka z Białej, woj. łódzkie, bardzo dobrze ruszająca się, lecz nieco miękka górą, MAGIA (Szwadron – Medora po Mundial), hod. i wł. Bogusława Brzany z Dziadowej Kłody, woj. dolnośląskie, również świetnie pokazana w stępie i kłusie oraz RASZKA (Dublon – Reda po Enklon) hod. i wł. Marii Wawrzyniak z Pniew, woj. wielkopolskie, oceniona najwyżej za typ (10) w swojej klasie, ale nieco gorsza od poprzednich w ruchu. Ostatecznie spośród tych trzech klaczy komisja wskazała na klacz Magię – ubiegłoroczną zwyciężczynię czempionatu i ona zajęła drugie miejsce w klasie.

Kiedy po zakończeniu oceny klaczy 2-letnich na ringu pojawiła się stawka 15 klaczek 1-rocznych, wiadomym stało się, że rywalizacja będzie tak samo zacięta jak w poprzedniej klasie. Zwycięzcą została kara ALMERA (Derit – Alfa po Literat), hod. i wł. Andrzeja Pasternaka z Popielówka, woj. dolnośląskie, która uzyskała wynik 45,33 (9,0; 8,67; 10; 9,0; 8,67). Jest to klacz, która zaprezentowała zdecydowanie najlepszy ruch spośród wszystkich koni prezentowanych na czempionacie, a w tym szczególnie stęp. Drugie miejsce w klasie z wynikiem 45,00 zajęła CZARA (Pegaz – Cyga po Cyklop), hod. i wł. Józefa Bram z Nawojowa Śląskiego, woj. dolnośląskie, w doskonałym typie (10), ale w kłusie oceniona jedynie na 8,0. Trzecie miejsce, przegrywając jednym małym punktem do Czary, zajęła RADOŚĆ (Hondaker – Ramona po Rapos), hod. i wł. Jana Barskiego z Niwnic, woj. dolnośląskie, również z maksymalna oceną za typ, lecz słabiej zaprezentowana w ruchu (8,0 za stęp i kłus), a czwartą lokatę zdobyła IGNORANCJA (Berdysz – Italia po Dekameron) hod. i wł. Mirosława Jarmuża z Łodzi, bardzo dobrze przygotowana do tej wystawy.

Spośród dwóch najlepszych klaczek 1-rocznych i 2-letnich komisja wyłoniła czempionkę klaczy. Została nią jednogłośnie Żeneta. Tytuł wiceczempiona zdobyła Almera, a 3-cie i 4-te miejsce przypadły odpowiednio Czarze i Magii. Hodowcy tych czterech klaczy uzyskali nagrody finansowe ufundowane przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi i Polski Związek Związek Hodowców Koni, podobnie jak w ogólnopolskich czempionatach innych ras koni, dla których PZHK prowadzi księgi stadne.

Niestety tak jak o klaczkach na tym czempionacie można powiedzieć, że była to prawdziwa uczta dla oka, nawet dla najbardziej wybrednych, tak w przypadku ogierków rocznych, przede wszystkim ze względu na znikomą ich ilość (4), nie da się tego powiedzieć. Zwycięzcą, dosyć niespodziewanie, został kary RINGO (Hondaker – Regiza po Lapis) hod. i wł. Jana Barskiego z Niwnic. Jego wynik to 45,0 (10; 9,0 ; 9,0; 7,67 ;9,67). Drugie miejsce (44,67) zajął LOTHARIO (Hutor – Łupawa po Palant), hod. i wł. Beaty Kapicy z Krasiejowa, woj. opolskie, w bardzo dobrym typie, doskonale przygotowany do czempionatu.

Tegoroczny czempionat pokazał, że na przestrzeni ostatnich lat poprawił się zdecydowanie sposób prezentacji koni. Myślę, że jest to efekt pracy jaką wkładają hodowcy w przygotowanie koni do szeregu wystaw i pokazów regionalnych, wynikający ze świadomości, że nie wystarczy mieć dobrego konia „w domu”, ale przede wszystkim należy go jak najlepiej zaprezentować na konkretnej imprezie, eksponując jego zalety.

Bardzo cieszy wysoka jakość i wyrównanie materiału żeńskiego, co w ostatnich latach jest charakterystyczne na większości ogólnopolskich czempionatów rasowych. Cieszy również, że pokazały się z bardzo dobrej strony konie śląskie wyhodowane poza tradycyjnym regionem hodowli tej rasy. Mała ilość ogierków rocznych skłania do pytania, czy ta grupa wiekowa powinna być w przyszłości pokazywana na czempionacie. Może należałoby zastanowić się nad nieco inną formułą czempionatu i połączeniem go np. z próbą dzielności młodych ogierów po 60-dniowym treningu stacjonarnym i aukcją koni śląskich. Marzy mi się stworzenie dużej imprezy, która byłaby festiwalem konia śląskiego, świętem hodowców koni tej rasy i okazją do jej promocji nie tylko w Kraju, ale i za granicą.

Na koniec chciałbym zwrócić uwagę na wstęp do katalogu koni wydanego na czempionat przez OZHK we Wrocławiu. Myślę, że nadeszła już pora, tak jak napisali pp. Janusz Lawin – prezes Związku i Krzysztof Wójcik – kierownik biura, aby hodowcy koni tej rasy z całego kraju założyli związek rasowy, który wykorzystując dotychczasowe sukcesy w hodowli koni śląskich, we współpracy z OZHK/WZHK i PZHK, będzie działał na rzecz doskonalenia i promocji rasy. Mamy już dobre przykłady współpracy ze Związkiem Hodowców Konia Huculskiego, czy Polskiego Związku Hodowców Koni Małopolskich, które warto wykorzystać.

Reklama

Monitoring stajni
Smarthorse