Tekst: dr hab. n. wet. Marta Siemieniuch,
Stacja Badawcza IRZBŻ PAN w Popielnie
Zdjęcia: Sławomir Ratajczak
Konie należą do zwierząt udomowionych, które hodowane są głównie ze względu na ich przydatność do pracy. Cytując profesora Witolda Pruskiego, można stwierdzić, że szereg cech fizycznych i psychicznych sprawia, iż konie są najbardziej przydatne do pracy spośród wszystkich zwierząt, jakie istnieją na kuli ziemskiej. Istotnym czynnikiem decydującym o przydatności konia jako zwierzęcia użytkowego jest rodzaj występującej u niego przemiany materii i możliwość szybkiej regeneracji sił. Żadne inne zwierzę nie jest w stanie dorównać koniowi, jeżeli chodzi o wydatek energii pracotwórczej w jednostce czasu, jak również w ciągu całego dnia.
Konie w systematyce zoologicznej należą do klasy ssaków, gromady kopytnych, rzędu nieparzystokopytnych, rodziny koniowatych i rodzaju koni. Konie udomowione należą do podrodzaju koni właściwych. Koń ma wiele specyficznych cech budowy anatomicznej, które ukształtowały się przez dziesiątki tysięcy lat. W toku ewolucji kończyny koni utraciły boczne palce, a kości długie stopniowo wydłużały się, ponieważ długie i cienkie kończyny o bardziej rozwartym ukątowaniu są przydatniejsze do szybkiego biegu. Bytowanie koni w warunkach stepowych i spożywanie przez nie twardej roślinności przyczyniło się do wykształcenia specyficznego uzębienia z mniejszym stopniem pofałdowania emalii na zębach przedtrzonowych i trzonowych, które stały się zębami typowo rozcierającymi. Ponadto zęby u koni mają właściwość stałego wysuwania się z zębodołów w miarę ścierania. Kły, będące pozostałością po wszystkożernym sposobie odżywiania się, stopniowo ulegały zmniejszeniu. W okresie udomowienia konia, czyli późnym neolicie lub w epoce brązu, kontynent europejski i azjatycki zamieszkiwało wiele odmian koni. W zależności od zamieszkiwanych terenów (stepowych bądź zalesionych), wykształciły się odmiany duże i masywnie zbudowane oraz odmiany lżejsze, zwinniejsze, o lżejszej głowie. Obecne były również formy przejściowe, przypominające dzisiejsze kuce – o mniejszym wzroście i krępej budowie ciała. Od czasu udomowienia konia do chwili obecnej selekcja prowadzona przez naturę, a także przez człowieka, doprowadziła do powstania około 250 ras koni o zróżnicowanym wyglądzie i użytkowości.
Będąc właścicielami koni, które obecnie stały się dla wielu osób bardziej zwierzętami towarzyszącymi i niemal domowymi pupilami, należy cały czas mieć na uwadze, jakie warunki powinniśmy zapewnić naszym rumakom, aby były one jak najbardziej zbliżone do warunków naturalnych. W tym miejscu należałoby się zastanowić, jaki system utrzymania jest najwłaściwszy dla naszego konia. W dużej mierze będzie to zależało od jego. Należy wprost powiedzieć, że niejednokrotnie względy logistyczne i wygoda właścicieli determinują sposób utrzymania koni. Biorąc pod uwagę fakt, że koń jest zwierzęciem stadnym, które większość doby spędza na przemieszczaniu się w poszukiwaniu pokarmu, oczywiste jest, że zamykanie go w stajennym boksie nie zaspokaja jego potrzeb behawioralnych. Powszechnie akceptowane jest stwierdzenie, że dla konia najlepsze jest pastwisko, ponieważ zapewnia mu dzienną dawkę ruchu, zaspokaja potrzebę przemieszczania się w poszukiwaniu pokarmu i umożliwia oddalenie się od miejsca potencjalnego zagrożenia. Ponadto pozwala na oddychanie niezapylonym powietrzem i na zapoznanie się z otaczającym światem oraz potraktowanie nieznanych dotąd bodźców jako niezagrażające, co jest później bardzo przydatne podczas użytkowania wierzchowego lub zaprzęgowego. Jeżeli koń przebywa na pastwisku z innymi osobnikami, zaspokojony jest również jego instynkt przebywania w stadzie. Dość często można spotkać się z opinią, że „konie sportowe” nie powinny wychodzić na pastwisko, ponieważ wówczas najczęściej dochodzi do kontuzji. Celem tego artykułu nie jest polemika, czy do kontuzji dochodzi podczas przebywania na pastwisku, czy raczej podczas treningu. Konie sportowe, oprócz codziennych treningów, często wprowadzane są do karuzeli, wymuszającej poruszanie się stępem w określonym czasie. Dzięki temu potrzeba ruchu jest u nich, przynajmniej częściowo, zaspokojona. Jednak jeżeli ktoś widział źrebaki lub młodzież baraszkujące na łące, będzie miał pewność, że przebywanie w grupie na pastwisku jest dla konia niezastąpione.
Termoregulacja
Pastwisko, oprócz ruchu i pożywienia, zapewnia koniowi oddychanie czystym, niezapylonym powietrzem. Niestety klimat w budynkach stajennych nie zapewnia zwierzętom takiego komfortu, gdyż w powietrzu unosi się pył pochodzący ze słomy, siana, kurz, a czasem także zarodniki pleśni i grzybów. Na zapylenie ma wpływ zarówno rodzaj (siano lub sianokiszonka) i jakość paszy objętościowej, którą otrzymują konie, jak i materiał, z którego powstały budynki stajenne, stan techniczny oraz wiek. Konie powinny być wypuszczane na pastwisko (zimą może być to okólnik) przez cały rok, niezależnie od temperatury zewnętrznej i warunków pogodowych. Koń będący w dobrej kondycji, dobrze radzi sobie ze zmiennymi temperaturami otoczenia. Dla każdego gatunku zwierząt istnieje określona temperatura otoczenia, przy której poziom przemian energetycznych jest najniższy – jest to tzw. temperatura obojętna (neutralna). Gdy temperatura otoczenia jest niższa od obojętnej, wówczas organizm musi wytwarzać ciepło, ponieważ obniżona temperatura otoczenia wpływa na zbyt dużą utratę ciepła. Przemiana materii wzrośnie również u zwierząt przebywających w temperaturze wyższej niż neutralna, gdyż organizm broni się przed podwyższeniem ciepłoty ciała np. zwiększoną częstotliwością oddychania i obfitszym poceniem. Strefa obojętna, zwana strefą komfortu, jest zależna od gatunku bądź rasy zwierzęcia, jego wieku, wielkości i okrywy włosowej. Temperatura strefy obojętnej dla koni wynosi 5-15°C, co oznacza że przy temperaturze poniżej 5 i powyżej 15°C konie muszą wydatkować nieco więcej energii, żeby wytworzyć lub odprowadzić ciepło, natomiast normalna temperatura ciała konia dorosłego wynosi 37,5-38,5°C. Koń ma względnie małą powierzchnię ciała w stosunku do swojej masy, dlatego dochodzi u niego do niewielkiej utraty ciepła. U zwierząt tego samego gatunku zakres temperatury neutralnej może być różny w zależności od stopnia otłuszczenia i okrywy włosowej. Podstawowa przemiana materii oznacza najniższy stopień przemian energetycznych. Czynnikami wpływającymi na podniesienie się poziomu przemian energetycznych są: praca mięśni, pobieranie pokarmu, zmiana temperatury otoczenia i sprawność produkcyjna zwierząt. U konia w pozycji stojącej, w przeciwieństwie do np. krowy i psa, nie zachodzi podwyższenie przemiany podstawowej. U podstawy tego stanu leży specyficzna budowa anatomiczna stawów i ścięgien, która umożliwia wypoczynek konia stojącego bez napięcia mięśniowego. Mimo to, wiele koni lubi odpoczywać w pozycji leżącej, bez względu na wiek.
A może bez stajni?
Okres wiosenno-letni jest najlepszą porą na całodobowy pobyt koni na pastwisku. Należy jednak pamiętać, że niektóre konie mogą być bardzo wrażliwe na ukąszenia owadów. W takiej sytuacji lepiej rozważyć wypuszczanie konia na pastwisko w godzinach nocnych, ewentualnie zabezpieczanie go specjalnymi derkami siatkowymi wraz z maską na głowę (zabezpieczającą same oczy, nozdrza, bądź całą głowę). Dla koni o obfitym owłosieniu (grzywka i grzywa oraz bujny ogon) owady z reguły nie stanowią problemu, co obserwujemy niejednokrotnie w rezerwacie koników polskich w Popielnie. Ważne jest, aby na pastwisku znajdowały się zadrzewienia i zakrzewienia, ponieważ oprócz cienia dają one koniom możliwość schronienia się przed owadami. Dostępne w handlu preparaty odstraszające owady mają zróżnicowaną skuteczność, a często należałoby wręcz powiedzieć, że znikomą.
U koni wymiana ciepła pomiędzy organizmem a otoczeniem jest wspomagana określonymi zachowaniami termoregulacyjnymi. Poprzez wybór odpowiedniego mikroklimatu, konie mają możliwość wpływania na wymianę ciepła (chowanie się w cieniu lub zażywanie kąpieli słonecznych). Chłodzenie może odbywać się przez tarzanie w wilgotnej trawie na pastwisku; tarzanie się pomaga również usunąć owady bytujące na skórze. Podczas chłodu zbijanie się koni w grupę pozwala na zmniejszenie powierzchni w stosunku do objętości. Z punktu widzenia pojedynczego osobnika, ścisły kontakt z innym osobnikiem redukuje ubytki ciepła, ponieważ kontakt z zimnym powietrzem został zastąpiony kontaktem z ciepłym sąsiadem. Również ustawienie osi ciała w kierunku słońca wpływa na stopień działania promieni słonecznych, a tym samym na odpowiednią temperaturę wewnątrz ciała. Podczas sierpniowych i wrześniowych nocy wahania temperatur dobowych są coraz wyraźniejsze, konie zaczynają przygotowania do zimy od przystosowania okrywy włosowej. W stadzie koników polskich w Popielnie część koni pozostaje na pastwiskach przez cały rok. U tych osobników obserwuje się wyrastanie dłuższej sierści w ostatnim tygodniu sierpnia, a nawet nieco wcześniej. Oczywiście, konik polski jest rasą prymitywną i część zwierząt utrzymywana jest w warunkach rezerwatowych, więc można przypuszczać, że koniki świetnie przystosują się do takich warunków. Jednak konie ras szlachetnych, utrzymywane w celach rekreacyjnych, również można przyzwyczaić do przebywania na pastwisku przez cały rok. Koń pozostawiany na noc na pastwisku w okresie letnim i jesiennym będzie zabezpieczony odpowiednią okrywą włosową przed nadchodzącymi chłodami. Konie świetnie dają sobie radę z przebywaniem na zewnątrz podczas ujemnych temperatur. Niemniej obfite opady i silny wiatr przy temperaturze w okolicach 0°C mogą być przyczyną przeziębień osobników będących w gorszej kondycji. Dlatego warto postawić na pastwisku wiatę zabezpieczającą konie przez deszczem i wiatrem. Zadawanie siana na pastwisku pozwoli uniknąć dużego zapylenia, a dodatkowo konie unikną wdychania pyłu ze ściółki oraz kurzu obecnego w budynkach gospodarskich.
Bez wątpienia to pastwisko, a nie stajnia, stanowi najbardziej zbliżony do naturalnego ekosystem konia. Jeżeli jest to możliwe, spróbujmy zadbać o zaspokojenie tego rodzaju potrzeb środowiskowych, a tym samym behawioralnych naszych koni.