O zielonkach w żywieniu koni

prof. dr hab. Jadwiga Chachułowa

Zielonki są podstawą żywienia w okresie letnim w żywieniu dużych zwierząt gospodarskich a więc przeżuwaczy i koni. Zawierają wszystkie podstawowe składniki pokarmowe jak białko, węglowodany, niewielką ilość tłuszczu oraz związki mineralne i witaminy. Plon zielonych roślin pastewnych stanowi masa zielona składająca się z liści, kwiatów i łodyg roślin. Te części roślin różnią się swym składem chemicznym w zależności od okresu wegetacji. To pozwala na ich zbiór w odpowiednim stadium wegetacji w zależności od potrzeb różnych zwierząt. Stadium rozwoju roślin rozpoznaje się po kwiatostanie. Najkorzystniejszy okres to czas zakwitania zarówno z punktu widzenia strawności, wartości pokarmowej jak i dużego plonu. Ostatecznie o terminie zbioru decyduje gatunek rośliny. Szybko drewniejące rośliny jak np. żyto należy zbierać już w okresie strzelania w źdźbło, zielonkę lucerny i słonecznika na początku kwitnienia, a późno drewniejącą kukurydzę w okresie dojrzałości mleczno – woskowej.

Nie ma roślin, które moglibyśmy określić jako uniwersalne, tzn. zawierające wszystkie składniki potrzebne zwierzętom w odpowiednich proporcjach zgodnie z zapotrzebowaniem. Większość zielonek, w tym zwłaszcza z grupy motylkowatych, zawiera nadmiar białka. Przy tym białko zielonek odznacza się wysoką wartością biologiczną. Zawiera więc aminokwasy egzogenne, zwłaszcza lizynę, histydynę i treoninę, a aminokwasem występującym w niedoborze jest metionina.

O wartości pokarmowej zielonek decyduje przede wszystkim skład chemiczny i strawność poszczególnych składników pokarmowych. Te dwa czynniki decydują także o zawartości energii. Białko i niewielka ilość tłuszczu w niewielkim tylko stopniu mają wpływ na zawartość energii. Natomiast strawność polisacharydów tkanek roślin ulega znacznej zmianie w okresie wegetacji. Jest ona większa w początkowym okresie wegetacji roślin (np. pączkowanie) dużo jest wówczas węglowodanów łatwo strawnych oraz znacznie mniejsza w późniejszym rozwoju rośliny (np. kwitnienie) następnie (wydalanie nasion) gdy rośliny mają większy udział tkanek strukturalnych i lignin. Skład chemiczny niektórych zielonek i ich wartość pokarmową (z Norm żywienia koni, oprac. zbior., 1997) podano w tabeli.

Skład chemiczny i wartość pokarmowa niektórych zielonek dla koni (w %)

Zielonka Sucha
masa
Popiół Białko
ogólne
Tłuszcz
surowy
Włókno Związki
bezazotowe
wyciągowe
Energia
strawna
Białko
strawne
(g)
Koniczyna biała
początek kwitnienia
14,0 1,4 3,0 0,4 2,8 6,4 1,5 22
Koniczyna czerwona
początek kwitnienia
20,4 1,8 3,5 0,6 4,9 9,2 2,1 24
Kukurydza
dojrzałość mleczno-woskowa
24,0 1,6 2,0 0,7 5,9 13,8 2,4 11
Trawa łąkowa
kłoszenie
17,0 1,8 3,7 1,0 4,4 6,1 1,8 26
Pastwisko
przed kłoszeniem
17,0 1,4 4,3 0,8 4,0 6,5 2,2 34
Pastwisko
w kwiecie
28,0 2,1 4,8 0,8 7,3 13,0 2,8 32

W roślinach, w porównaniu do ciała zwierząt, zawartość składników mineralnych (makro i mikroelementów) nie jest stała i zależy w dużym stopniu od zawartości ich w glebie. Ogólnie można powiedzieć, że więcej tych składników zawierają gleby próchnicze. Istotny jest również wpływ pogody. W latach wilgotnych składniki mineralne są pobierane przez rośliny w większej ilości, zwłaszcza fosfor. Chłodna pogoda w lecie ma wpływ na większy rozwój łodyg aniżeli liści. W związku z tym rośliny zawierają więcej składników strukturalnych i mniej białka.

Zielonki są bogate w witaminy, zwłaszcza prowitaminy, które są prekursorami witamin. Takim przykładem są karoteny (a zwłaszcza β-karoten – prekursor witaminy A). Wraz ze wzrostem rośliny zmniejsza się ilość karotenu. W trawach najwięcej karotenu jest wiosna i jesienią. Latem obserwuje się zmniejszenie.

Zielonki zawierają dużo witaminy E, kwasu askorbinowego (witaminy C) i witamin z grupy B. Ubogie są w witaminę D.

W roślinach zielonych znajdują się również inne związki chemiczne, które mogą mieć wpływ na zmniejszenie wartości zielonki a niekiedy mogą być toksyczne. Można tu wymienić glukozydy cyjanogenne, saponiny, kumaryny, taniny, estrogeny, alkaloidy. Te ostatnie prowadzić mogą nawet do zatruć. W trawach i motylkowych mogą występować kumaryny (pochodne związków fenolowych), które nadają im gorzki smak. Przy zainfekowaniu tych pasz grzybami pleśniowymi kumaryny mogą przechodzić w dikumarol, który jest związkiem trującym. W roślinach motylkowych, zwłaszcza na wiosnę i w okresie kwitnienia jest większe nagromadzenie estrogenów. Przy porażeniu grzybami zwiększa się ich ilość w roślinie. Wpływają niekorzystnie na płodność. W ocenie wartości pokarmowej można stwierdzić, że obecność tych związków wpływa źle na smakowitość paszy.

Podstawą żywienia koni w okresie lata winno być pastwisko, lub przy jego niedoborze, zielonki koszone. Mogą być również uzupełnieniem słabego pastwiska, bądź dla koni ciężej pracujących. Zielonki z upraw polowych mogą być podawane w stajni. Można przyjąć, że dawki takiej zielonki mogą wynosić 4 – 5 kg na 100 kg masy ciała konia. Przy pracy ciężkiej konie powinny otrzymywać mniej zielonki, w zależności od masy ciała konia 10 do 20 kg na konia dziennie. W żywieniu koni mogą być podawane zielonki z traw, z roślin motylkowych z trawami, z motylkowych i zbożowych również z kukurydzy. Jest to roślina rzadko używana na zielonkę ale w dawce koni pozwala dobrze uzupełnić niedobór energii. Dawka 10 kg zielonki kukurydzy odpowiada około 2 kg ziarna owsa pod względem energetycznym. Wymienione wyżej zielonki są częściej stosowane w żywieniu koni ale większość innych zielonek z upraw polowych może być podawana koniom w umiarkowanych ilościach.

Jednak wszystkie zwierzęta, a zwłaszcza konie, z uwagi na inną budowę przewodu pokarmowego i dużą ich wrażliwość powinny otrzymywać zielonki świeże, zaraz po skoszeniu. Rośliny nie mogą być przywiędnięte i mokre (zwłaszcza motylkowate), oszronione, przemarznięte lub zgrzane. Zielonki muszą być czyste, nie mogą być zanieczyszczone ziemią lub piaskiem, bądź porażone grzybami, co widać po brunatnych plamach na liściach. Jeśli porażenie jest większe niż 10% nie nadają się takie zielonki do skarmiania. Jednak dla koni zwłaszcza młodych żywienie w stajni nie zastąpi pastwiska. Na pastwisku obok zielonej paszy koń ma zapewniony ruch, świeże powietrze, słońce i możliwość hartowania się przy zmiennej pogodzie. czynniki te wpływają na prawidłowy rozwój młodego organizmu. Dlatego z pastwiska korzystać źrebięta, starsza młodzież, klacze źrebne i karmiące jak również konie wierzchowe i robocze, jeśli nie są nadmiernie obarczone pracą. Obok wyżej wymienionych korzyści pastwisko pozwala na zmniejszenie nakładów na paszę, a także obniża ogólne koszty utrzymania konia.

Na pastwisku koń w ciągu dnia może zjeść od 25 do 50 kg zielonki. Zależy to oczywiście od jakości pastwiska oraz długości wypasu również masy ciała konia. Potrzeby energetyczne konia mogą być pokryte na pastwisku, przy pracy lekkiej jak również przy pracy średniej. Natomiast zapotrzebowanie na białko jest w pełni zaspokojone z zielonki pastwiskowej, a przy dobrej jakości runi pastwiskowej obserwuje się przekroczenie ilości białka w dawce. Dobre pastwisko stanowi często podstawową paszę dla klaczy źrebnych i karmiących. Wówczas klacze otrzymują w dawce jedynie 2 kg ziarna owsa a siana od 3 do 4 kg dziennie. Natomiast gdy klacze pracują, trzeba część zielonki z pastwiska zastąpić koszoną trawą i zwiększyć udział paszy treściwej w dawce pokarmowej. Źrebięta powinny trafić na pastwisko jak najszybciej ze względu na warunki środowiskowe jakich ono dostarcza. Odłączone od klaczy źrebię powinno korzystać przede wszystkim z pastwiska do drugiego roku życia przy stosowaniu dokarmiania owsem i sianem. Wówczas źrebak rośnie najszybciej i prawidłowo kształtuje się jego kościec.

Jednak należy zdawać sobie sprawę z tego, że założenie pastwiska, przy jego braku w gospodarstwie, wymaga początkowo dość znacznych nakładów, jak również stałych kosztów związanych z jego pielęgnowaniem, a więc utrzymaniem w dobrym stanie. Według Pruskiego i wsp. (1963), dla koni roboczych na jedną sztukę potrzebny obszar pastwiska winien wynosić 30 – 40 arów, natomiast 55 arów dla koni zarodowych (najlepiej 100 arów). W gospodarstwie niewielkim najmniejszą ilość kwater jaką można założyć, to 2 kwatery, co nie jest najlepsze z punktu widzenia jakości użytkowanego pastwiska. Jedną z kwater użytkuje się przez około 4 tygodnie, po czym konie powinny przejść na druga kwaterę. Długie przerwy w wypasie nie są pożądane, gdyż ma to wpływ na stosunki ilościowe roślin w runi. Wówczas szybko rozwija się perz właściwy i kupkówka. Jeśli stosuje się średnio długi okres odrostu (25 dni) wówczas dobrze rozwija się życica trwała, wiechliny i tymotka łąkowa, a więc trawy pożądane.

Ruń pastwiskowa składa się z kilkunastu gatunków roślin. Jest to pasza łatwo strawna i na ogół chętnie pobierana. Jednak wyjadanie poszczególnych roślin z runi pastwiskowej nie jest jednakowe i zależy od gatunku zwierząt. Jak podaje Falkowski (1983) konie chętnie wyjadają: kostrzewę łąkową, stokłosę bezostną, mietlice białawą, koniczynę łąkową i białą. Najgorzej wyjadane przez konie są kostrzewa trzcinowata i kupkówka pospolita.

Przy zakładaniu nowych pastwisk dla koni należy kierować się względami ekonomicznymi oraz smakowitością runi pastwiskowej. Należy więc dobierać mieszankę traw chętnie wyjadaną. Przy dużej różnorodności roślin różni autorzy reprezentują nie zawsze te same poglądy co do doboru roślin na pastwisku dla koni. Po prostu problem ten nie jest wyjaśniony do końca. Z badań Ostrowskiego i Świdzińskiej (1982) wynika, że najsmaczniejsza dla koni była mieszanka ze znacznym udziałem życicy trwałej. Zawierała ona dużo cukrów łatwo rozpuszczalnych, natomiast mniej włókna surowego. Trillaud-Geyl (1996) porównując smakowitość kostrzew będących w przewadze w runi w stosunku do zielonki pastwiskowej z kupkówką, stwierdził większą przydatność kostrzewy w runi. Uważa on, że główną przyczyną gorszego pobrania kupkówki jest znaczny udział ligniny w jej składzie. Oczywiście, poza gatunkiem roślin, duży wpływ ma tu faza wzrostu roślin.

Dobór roślin na pastwisko wymaga dużej ostrożności i uwagi. Warto może zacytować jeszcze jeden dawny pogląd Prawocheńskiego (1950). Podaje on jak koń wybiera rośliny na pastwisku naturalnym kierując się powonieniem i smakiem. Cytuję: „Czasem wielkie znaczenie ma tu potrzeba wyrównania zbyt ciasnego stosunku białka w dziennej dawce, pociąga też smak obfitego białka w młodej trawie, o ile stosunek ten był szeroki. Dla wyrównania stosunku białka (zbyt obfitego w młodej trawie) do węglowodanów, konie powodując się instynktem, zjadają czasem chętnie liście, gałązki, słomę itd. Uważne oko hodowcy powinno zwrócić na to uwagę i odpowiedni postępować, albo dodając paszę bogatą w strawne węglowodany, albo – co będzie najracjonalniejsze – unikając przedwczesnego wypuszczania stada na pastwisko ze zbyt młodą trawą”.

Konie w Polsce mogą korzystać z pastwiska nie dłużej niż 150 – 180 dni, wyjątkowo 210 dni. Dla porównania, konie w Anglii przebywają na pastwisku 300 dni, a w Nadrenii 240 – 270 dni. Nie jest to u nas okres zbyt długi. Przy tym wydajność pastwiska w ciągu sezonu pastwiskowego nie jest równomierna. W miesiącach takich jak maj i czerwiec, wydajność jest wysoka, a w następnych miesiącach stopniowo się obniża. We wrześniu, na odrost pastwiska potrzeba 30 – 35 dni, a w październiku 40, natomiast w maju i czerwcu 15 do 20 dni.

Wiele czynników decyduje o plonowaniu pastwiska, niektóre z nich to system wypasu, wielkość obsady zwierząt na pastwisku, długość spasania i odpoczynku runi. Na wielkość pobrania i wykorzystanie runi pastwiskowej maja wpływ:

  • plon i zawartość w nim suchej masy,
  • skład botaniczny i chemiczny roślin,
  • podawanie dodatkowych pasz,warunki klimatyczne (temperatura powietrza i wielkość opadów).

Zwierzęta powinny wychodzić na pastwisko wiosną nie wcześniej jak przy odroście runi do wysokości 10 cm, w pozostałych okresach dolną granicę powinna stanowić wysokość runi do 15 cm. To pozwala na prawidłowy odrost trawy pastwiskowej. Intensywność korzystania z pastwiska w znacznym stopniu zależy od temperatury otoczenia. Ani zbyt duży upał, ani chłód nie wpływają korzystnie na pobieranie zielonki z pastwiska. Jednym z istotnych zagadnień w gospodarstwie jest sprawa możliwie prostej kontroli wartości pastwiska. Jeśli konie korzystają w dużym stopniu z pastwiska należałoby je zważyć przed wyjściem na pastwisko i po każdym miesiącu wypasania.

Inną metodę określania wydajności pastwiska za cały rok, przez którą rozumiemy ilość zielonej masy jaka jest na danym pastwisku, można przedstawić w następujący sposób. Na kwaterze, na której wysokość runi umożliwia prowadzenie pierwszego lub drugiego wypasu należy wykosić 16 m2 (4 x 4) w czterech miejscach na hektarze pastwiska. Po zważeniu zielonki i przeliczeniu na jednostkę powierzchni przyjmuje się, jako plon przybliżony, który określa 60% plonu rocznego zielonej masy. Inne, bardziej skomplikowane metody można znaleźć w podręczniku Żywienie zwierząt i paszoznawstwo (2001), oprac. zbior. oraz interesujące dane o pastwiskach znajdują się w opracowaniu Osuchowskiej (Koń Polski, 1988).

Każdy hodowca bądź użytkownik koni powinien starać się poznać swoje pastwisko. Bywa tak, że nowy nabywca gospodarstwa wchodzi w posiadanie znacznych obszarów pastwisk. Na mapach glebowych powinien sprawdzić jaka jest klasyfikacja jego pastwiska, aby móc dalej poprawiać jego stan jakościowy i właściwości użytkowe. Jeśli nie ma tego typu opracowania w gospodarstwie, można porozumieć się z Ośrodkiem Dokumentacji Geodezyjno – Kartograficznej w odpowiednim rejonie, bądź Instytutem Uprawy, Nawożenie i Gleboznawstwa w Puławach. Instytut dysponuje szczegółowymi mapami gleboznawczymi z całej Polski. To może stać się podstawą do właściwej uprawy i pielęgnacji pastwiska.

Jako wskazanie można przyjąć, że jeżeli będziemy chcieli poprawić jakość już istniejącego pastwiska, należy to robić to stopniowo, gdyż zniszczenie całej istniejącej runi zakłóca równowagę biologiczną na kilka lat.

  • Falkowski M. (1983) Łąkarstwo i gospodarka łąkowa, PWRiL Warszawa.
  • Normy żywienia koni (1997) Instytut Fizjologii i Żywienia Zwierząt PAN, Jabłonna k/Warszawy.
  • Ostrowski R., Świdzińska M (1982) Plonowanie i smakowitość dla koni mieszanek trawiastych na pastwisku założonym na glebie lekkiej, Roczniki Nauk Zoot. 9, 1.
  • Osuchowska M. (1988) O pastwiskach, Koń Polski 2,3,4.
  • Prawocheński R. (1950) Hodowla koni, PIWR Warszawa.
  • Pruski W., Grabowski J., Schuch S. (1963) Hodowla koni, t.II, PWRiL Warszawa.
  • Trillaud-Geyl (1983) Intake of grass by growing saddle horses on pasture.
  • Żywienie zwierząt i paszoznawstwo. W: Paszoznawstwo, oprac.zbior. (2001) pod red. D. Jamroz, W. Podkówki, J. Chachułowej, PWN Warszawa.

prof. dr hab. Jadwiga Chachułowa
Katedra Żywienia Zwierząt i Gospodarki Paszowej SGGW

Reklama

Monitoring stajni
Smarthorse