Łukasz Jankowski
W polskich skokach powstała nowa jakość, która opiera się na nowatorskich dla nas ideach. Daje ona szansę na wymierny i przekonujący rezultat, a podparty rzetelną statystyką dobry PR może wpłynąć na pozyskiwanie energii dla wytrwałego pójścia nową w naszym kraju drogą i na mentalne otwarcie się na innowacyjność w pracy nad rozwojem jeździectwa.
Na polskim rynku skoków przez przeszkody wylansowana została nowej jakości marka. Jest nią cykl Cavaliada Tour, składający się z trzech międzynarodowych imprez jeździeckich, który zadebiutował w grudniu ubiegłego roku (CSI***-W Poznań, CSI** Lublin i CSI***-W Warszawa). W tej części Europy to pierwsza taka inicjatywa. Trzy etapy Cavaliady Tour scalają generalne klasyfikacje podsumowujące i nagradzające wyniki sportowe uzyskane w każdym CSI. Trzon organizacyjny przedsięwzięcia stanowi zespół związany zawodowo z Międzynarodowymi Targami Poznańskimi – mający doświadczenie największego organizatora targów w Europie Środkowej. Przy wsparciu stricte jeździeckiej firmy Tarant Events powstał produkt rynkowy mający szansę odegrać istotną rolę w rozwoju polskich skoków przez przeszkody.
Cavaliada Tour to ambitnie wielopłaszczyznowe przedsięwzięcie, w profesjonalny sposób odnoszące się do podstawowych czynników wpływających na pobudzenie rozwoju rynku skoków przez przeszkody. W tej mierze strategia Cavaliady jest klarowna i wskazuje na szczególnie obecnie ważkie dla polskiego jeździectwa kwestie związane z popularyzacją dyscypliny i rozwojem sportowym polskich jeźdźców i koni.
Popularyzacja
Dzięki dokooptowaniu do dwóch mających już pozycję na rynku CSI nowych zawodów tej rangi przybył Polsce jeszcze jeden turniej zorganizowany w reprezentacyjnej hali targowej, mogącej pomieścić odpowiednio liczną widownię. Umiejscowiony został w jednej z tych wielu części kraju, w których drzemie jeszcze należycie niezagospodarowany ogromny potencjał dla rozwoju skoków przez przeszkody. To bardzo istotne osiągnięcie Cavaliady Tour, która podobnie jak organizowany przez ostatnie pięć lat Halowy Puchar Polski, inicjuje aktywność skoków przez przeszkody na najwyższym poziomie w nowych miejscach na mapie.
Za tym poszła umiejętność promocji, która w Poznaniu i w Lublinie zagwarantowała komplet publiczności. Pełne trybuny to warunek podstawowy dla zbudowania przez organizatora oferty sponsorskiej, dla medialnej atrakcyjności oraz jeden z najistotniejszych mierników rozwoju samej imprezy jak i sportu, który ona reprezentuje. W warunkach polskich zapewnienie około dwutysięcznej publiczności podczas jednego konkursu w nowym miejscu rozgrywania zawodów jest sukcesem. W Poznaniu na widowni podczas Grand Prix zasiadło 3800 widzów, przy czym system sprzedaży biletów zasygnalizował, że przy dotychczasowej strategii tej imprezy realne jest już przekroczenie rekordowego w Polsce progu pięciotysięcznej widowni podczas międzynarodowej halowej imprezy. To dobry prognostyk i spory krok do perspektywicznego pułapu 10-12 tysięcy zapełnionych miejsc podczas największych tego typu imprez w Europie Zachodniej, gdzie aktualnie w tych warunkach oglądalności podczas niemalże całego sezonu halowego rynek sponsorski generuje sytuację, w której co tydzień rozgrywane są CSI w najwyższej randze pięciu gwiazdek.
Dla osiągnięcia tego celu niezbędne są równoległe działania przynoszące popularność i atrakcyjność tego typu widowisk dla coraz szerszej i perspektywicznej widowni, której należy umożliwiać emocjonalne zaangażowanie w nasz sport. Cavaliada Tour wyraźnie taki plan prezentuje, realizując trzy równoległe pomysły odnoszące się do najmłodszego pokolenia. W programie zawodów umieszczono punkty służące strategii zachęcania do spędzania wolnego czasu na imprezach jeździeckich w konwencji zabawy i relaksu na widowni, do budowania takiej tradycji. Taki dużo szerszy plan koordynowany w skali ogólnopolskiej powinien stać się rozwiązaniem systemowym dla polskiego jeździectwa. Musi on być skierowany nie tylko do najmłodszego pokolenia. Na największej i najbardziej prestiżowej imprezie jeździeckiej na świecie (CSIO***** Aachen) zawsze drugiego dnia na trybuny we współpracy ze szkołami zapraszane są dzieci. Jest to realizowany z sukcesem od ponad pół wieku element przemyślanej strategii popularyzacji jeździectwa w Niemczech, a także budowania związanej z samą imprezą wiernej, wielopokoleniowej publiczności. Dzisiaj na trybunach w Akwizgranie podczas konkursu Grand Prix na trybunach zasiada 50 tysięcy fanów.
Podobny pomysł realizuje również Cavaliada Tour i na widownię w sposób zorganizowany zaproszono najmłodsze dzieci, a do aktywnego oglądania umiejętnie angażował je spiker zawodów. Do temperamentu nie tylko młodzieży była skierowana muzyczna oprawa sobotniego popołudniowego bloku programowego z konkursem „Speed and Music”. Konkurs ten jest charakterystycznym punktem programu sportowego Cavaliady Tour i wsparty odpowiednio wysoką pulą nagród zapewnia jego wysoki poziom sportowy. Tło muzyczne przygotowane jest przez DJ-a, który jest czynnym jeźdźcem. To w założeniu swoim ma sprawiać, że atrakcyjna i żywiołowa muzyka z odpowiednim wyczuciem stara się wpisać w rytm wydarzeń na parkurze. Zgranie ekspresji muzycznej z dynamiką wyzwalaną przez prędkość pokonywania parkuru i z pięknem skoku konia generuje niezbędny w sporcie dla podnoszenia jego atrakcyjności entuzjazm na widowni.
I wreszcie trzeci istotny element popularyzacji jeździectwa konsekwentnie realizowany przez Cavaliadę Tour, którym jest wolontariat. Cavaliada Tour, a wcześniej inne polskie CSI pokazały europejski rozmach w tym względzie. Wolontariat to nie tylko wartościowe zagospodarowanie wolnego czasu młodzieży, ale również płaszczyzna pozyskiwania dla naszego sportu kolejnych rzeszy młodych ludzi. Ten ruch ma już w naszym kraju swój dorobek i osoby tej sprawie oddane. Bezwzględnie wart jest zorganizowanego upowszechnienia i związkowego wsparcia.
Rozwój sportowy
Cavaliada Tour rozgrywana była na poziomie dwu- i trzygwiazdkowych CSI. Dla rozwoju sportowego najlepszych polskich par niezbędny jest już standard minimum czterech gwiazdek, co wiąże się z odpowiednio wyższą pulą nagród finansowych, a także odpowiednią jakością warunków pobytu i testowania koni (stajnie, podłoże, komplet przeszkód). Rynek CSI poziomu czterech i pięciu gwiazdek w Europie Zachodniej jest praktycznie niedostępny dla naszych jeźdźców. Oznacza to, że w tym konkretnym przypadku bardzo dobry produkt, jakim jest Cavaliada Tour, powinien być wsparty przez polski rynek sponsorski oraz działania narodowej federacji. Odpowiednio większy budżet musi zapewnić należytej jakości przenośne podłoże wykonane przez firmę mającą w Europie uznaną markę.
W tej chwili dla polskich skoków przez przeszkody najistotniejszym czynnikiem rozwoju jest bezpośrednia konfrontacja z licznym gronem jeźdźców z pierwszej dwudziestkipiątki światowego rankingu. Tylko podniesienie standardu polskich CSI do minimum czterech gwiazdek, z gwarancjami dla jakości podłoża, sprawi, że ten kluczowy w tym momencie problem uda się realnie rozwiązać. To samo dotyczy młodszych grup wiekowych. Dla nich Cavaliada Tour przygotowała również rywalizacje w cyklu. Dla juniorów oraz młodych jeźdźców start w warunkach wielkiej imprezy ma kolosalne znaczenie. Ale i w tym przypadku niezbędne jest stworzenie warunków do konfrontacji z zagraniczną konkurencją na odpowiednio wysokim poziomie. Wydaje się, że w sposób naturalny Cavaliada Tour będzie w rywalizacji juniorów i młodych jeźdźców ewoluować w kierunku umiędzynarodowienia list startowych poprzez formułę równoległych zawodów rangi CSIJ i CSIY, ujętych również w cykle spajane osobnymi klasyfikacjami.