Krzysztof Lik
W ostatni weekend sierpnia na terenie stajni Gajewniki w terminie, w którym od lat rozgrywany jest festiwal jeździecki, odbyły się Mistrzostwa Polski Młodych Koni w dwóch dyscyplinach: Powożenie Zaprzęgami Jednokonnymi i Skoki przez Przeszkody, i to właśnie MPMK-B będzie tematem niniejszego artykułu.
Na początek nieco statystyki – zgłoszono 153 konie we wszystkich kategoriach wiekowych, spośród których tylko 64 to konie polskie, a raczej zapisane do polskich ksiąg stadnych. Na pierwszy rzut oka widać, że nie są to liczby zbyt imponujące, szczególnie jeśli chodzi o liczbę koni hodowli polskiej. Szczegółowy podział według kategorii wiekowych przedstawiał się następująco: 4-latki polskie w liczbie 20, a zagraniczne – 22, 5-latki polskie – 29, zagraniczne – 33, 6-latki polskie – 7…, zagraniczne – 28, 7-latki polskie – 8, zagraniczne – 6. Przystępując do przedstawienia poszczególnych kategorii wiekowych, trzeba stwierdzić, że w każdej stawce można było znaleźć przynajmniej kilka naprawdę ciekawych, przyszłościowych koni. Oczywiście nie zawsze zajmowały one eksponowane miejsce, jak to bywa w wypadku młodych koni, jednak niewątpliwie łapały za oko.
Wśród koni 4-letnich hodowli polskiej klasą dla siebie był siwy og. Nevados S (Calvados Z z – Nestia S sp po Romualdo KWPN), hod. Stanisława Szurika, a wł. Rafała Jerzego. Koń, dosiadany i kapitalnie pokazany przez Jacka Zagora, wydaje się materiałem na konkursy naprawdę dużej rangi. Co do rodowodu tego konia, to jego ojciec reproduktor Calvados Z (Chellano Z z – Casandra Z po Carthago Z), obecnie już niestety nieżyjący, ma na swoim koncie wiele międzynarodowych sukcesów pod Roelfem Bryllem, Judy Ann Melchior i Chrystianem Alhmanem i jest określany jako najlepszy syn Chellano Z. Z kolei ojciec matki Romualdo KWPN (Kojak KWPN – Lottie KWPN po Goodwill KWPN) jest doskonale znany ze startów na polskich parkurach pod Sławomirem Hartmanem. Drugie miejsce przypadło kasztanowatemu og. Erato sp o całkowicie holsztyńskim rodowodzie (Lando hol. – Effi hol. po Coronado hol.), hod. Rafała Kowalskiego, wł. Pawła Guzy, którego dosiadał Sławomir Szlachta. Zaś trzecie miejsce przypadło nowielickiemu og. Farmer sp (Rovetto old. – Feola sp po Lavendel KWPN). Konia bardzo udanie na parkurach prezentował przedstawiciel młodego pokolenia klanu Bobików – Jan. Kończąc opis tej kategorii wiekowej, należy podkreślić, że cztery konie w tej stawce zostały przedstawione przez SK Prudnik (wszystkie po og. Maram KWPN) i jest to jedyna stadnina państwowa, która przedstawiła w takiej liczbie wyhodowane przez siebie konie. Co do koni hodowli zagranicznej, to I i III miejsce przypadło sprowadzonym z Holandii, niewątpliwie bardzo dobrym koniom Leszka Sasimowskiego, które doskonale zaprezentował Krzysztof Prasek. Były to Durano W (Vincenzo KWPN – Valanita KWPN po Placido KWPN) – złoto i Dakota N (Colandro – Trieta HZ kwpn po Colino). Srebro przypadło najbardziej wyróżniającemu się 4-latkowi z obu stawek og. Dubai RV kwpn (Carolus II hol. – Warbelina R KWPN po Lupicor KWPN). Tego przyszłościowego konia dosiadał Łukasz Brzóska i szkoda, że zrzutka w finale przekreśliła jego szanse na złoto.
Konie 5-letnie hodowli polskiej wygrał ubiegłoroczny triumfator z Wrocławia małopolski og. Diokles (Haracz m – Dida m po First des Termes AA). Ten dosiadany przez Andrzeja Głoskowskiego koń wyróżniał się już w eliminacjach, wygrywając je kilkakrotnie. Co do rodowodu tego konia, to reprezentuje on linie wybitnego skoczka Arcusa xx, a zarówno jego ojciec Haracz m, jak i dziadek Sebastian m pozytywnie pokazały się w poprzednikach MPMK, czyli czempionatach. Koń wyhodowany w likwidowanej aktualnie SK Walewice, jest własnością Andrzeja Kubika. Srebro przypadło kl. Szanel II L wlkp (Bajou du Rouet hol. – Szanel wlkp po Luron KWPN). Klacz świetnie zaprezentowana przez jeźdźca stajni Agrohandel Marcina Bętkowskiego skakała równo przez wszystkie trzy dni rozgrywania konkursów, nie notując żadnego wahania formy. Trzecie miejsce po emocjonującej rozgrywce przypadło kl. Inka (Cajero hol. – Iliada sp po Czad sp), półsiostrze znanego ze startów pod Joanną Rosicką og. Ilian sp. Klacz wyhodowana przez Adama Omena jest własnością Magdaleny Prasek, i to ona jej dosiadała w trakcie konkursów. Wśród koni hodowli zagranicznej wygrał wyhodowany w Holandii Cito B.B. (Verdi KWPN – Franceska KWPN po Triton KWPN). Koń ten, umiejętnie prowadzony przez Łukasza Brzóskę, prowadził od pierwszego konkursu i do końca tego prowadzenia nie oddał. Drugie miejsce przypadło holsztyńskiemu og. Cassini van Hamond (Cassini I hol. – Ocara I hol. po Corrado I hol.), którego dosiadał Łukasz Appel. Trzecie miejsce przypadło kl. BWP Hymne d’o (Bentley vd Heffinck BWP – Nostalgie des Vaux s.f. po Genleman Platiere s.f.).
Wśród 6-latków hodowli polskiej wygrał półbrat og. Diokles małopolski og. Dionizos (Frazes m – Dida po First des Termes AA). Koń ten potwierdził swoją klasę, poprawiając wynik z ubiegłorocznych mistrzostw o jedno miejsce, pomimo zrzutki w finale. Był to kolejny wierzchowiec dosiadany przez etatowego jeźdźca stajni Gajewniki Andrzeja Głoskowskiego, doskonale przez niego pokazany. Z punktu widzenia hodowlanego interesujące jest to, że na wystawach możemy już obserwować pierwsze potomstwo tego konia, które zbiera pozytywne noty. Srebro zdobyła nowielicka Santisa sp (Cantanis hol. – Samanta sp po Dido han.), córka znanego ojca koni czempionatowych holsztyna Cantanis, która minimalnie ustąpiła pola walewickiemu angloarabowi. Trzecie miejsce przypadło wał. sp Harlekin (Etos hol. – Heroina wlkp po Kartacz wlkp), hod. Ditera Stańka, wł. Attis PP Rol Sp z.o.o., którego dosiadała Agnieszka Olszewska, mimo iż w finale koń zrobił 4 zrzutki. Jako komentarz do tej kategorii wiekowej niech posłuży fakt, iż trzy spośród ośmiu koni zakończyły swoją przygodę z mistrzostwami, uzyskując eliminacje na rowie w II półfinale. Znacznie lepiej wyglądała sytuacja w koniach hodowli zagranicznej, tym bardziej że siedem pierwszych koni to ogiery w większości czynne w hodowli, co daje pewną nadzieję na przyszłość. Złoto zdobył prowadzący od początku Bijou Be old. (Balou du Rouet old. – Caroso Z po Canabis Z), pod Łukaszem Kozą, i wydaje się, że jest to koń klasowy. Srebro uzyskał westfalski Vulkan L (Vulcano han. – Philomena westf. po Pilot westf.), wł. Jana Ludwiczaka, minimalnie ustępując zwycięskiemu koniowi oceną za styl z pierwszego dnia. Brąz uzyskał zaś wyhodowany w Belgii Carmello de Paep Z (Calvaro hol. – Charade Z po Carthago Z), własności Wandy Szmyt.
W grupie 7-latków hodowli polskiej wygrał Elear sp dosiadany przez nestora polskich parkurów Grzegorza Kubiaka. Elear to syn ujeżdzeniowego og. Nabucco ex Nulan sp i klaczy Elba sp po Elvis KWPN. Koń ten zdobył złoto po emocjonującej rozgrywce, którą zafundowali publiczności dwaj Grzegorze – były i obecny zawodnik klubu Sobieski Jumping Team. Kolejne miejsca przypadły koniom Grzegorza Psiuka i były to II – Lambi sp (Ever for Plasure han. – Lussi sp po Bolero de Ravel hol.) i III – Ares wlkp (Cantanis hol. – Armila wlkp po Arak wlkp.) Co do koni hodowli zagranicznej, to o złoto rozegrała się również emocjonująca walka, tym razem między zawodnikami klubu Agro-Handel Śrem Marcinem Bętkowskim i Leszkiem Gramzą. Zwycięsko wyszedł z niej ten pierwszy, dosiadając holsztyńskiego ogiera Casino L (Cassiano hol. – Othilda hol. po Contender hol.). Ten drugi dosiadał również holsztyńskiego og. Che Guevara L (Cassini I hol. – O-Contender hol. po Contender hol.). Myślę, że z takiego obrotu sprawy najbardziej cieszył się Jan Ludwiczak, właściciel obu koni i mecenas wspomnianych zawodników. Trzecie miejsce, również po rozgrywce, przypadło karemu og. Turbud Caesar rasy oldenburskiej (C-Indoctro hol. – Landana old. po Landcapitol hol.). Koń ten prezentuje bajkową wręcz urodę i spore możliwości skokowe.
Rozegrane mistrzostwa nie napawają niestety optymizmem, jeśli chodzi o aktualny stan naszej hodowli. Niewielka liczba 4-latków, znikoma 6-latków i zauważalna, niestety stale rosnąca! liczba koni wyhodowanych w kraju, a zapisana do obcych ksiąg stadnych. Quo Vadis polska hodowlo?