Wiesław Niewiński, Wojciech Ganowicz, Jerzy Gawarecki
W bieżącym roku Wojewódzkie i Okręgowe Związki Hodowców Koni zorganizowały 11 jesiennych aukcji ogierów rasy polski koń zimnokrwisty. Do oceny przedstawiono 274 ogiery, znacznie mniej niż w latach poprzednich.
Komisje oceniały ogiery w rasie pkz, które wybierano i kwalifikowano do krycia w programach ochronnych, w typach sztumskim i sokólskim. Konie obu tych typów są końmi zimnokrwistymi. Jednak zgodnie z zapisami w programach ochronnych muszą spełniać szereg dodatkowych kryteriów rodowodowych i eksterierowych, aby mogły kryć klacze zakwalifikowane do ochrony.
Komisja zwracała uwagę przede wszystkim na typ rasowy odróżniający konie sokólskie od sztumskich i pozostałych zimnokrwistych, a także ogólny wygląd i jakość ogierów, aby wybrać te najwłaściwsze. Ocena pozostałych elementów, jak: kłoda, kończyny i ruch, była taka sama dla wszystkich typów. Należy nadmienić, że w niedługim czasie zostanie wyłoniony jeszcze jeden typ, mianowicie ardeny polskie. W Komisji Księgi Stadnej trwają intensywne prace nad ustaleniem wszelkich niezbędnych kryteriów dla tych koni.
Wszystkie wystawy – sprzedaże były dobrze zorganizowane. Widać było staranność pracowników związków w doborze ogierów, ich mierzeniu i wstępnej bonitacji. Rolą komisji była weryfikacja wstępnej oceny i wymiarów oraz eliminowanie z hodowli najsłabszych osobników, co zawsze jest zadaniem najtrudniejszym i często powodującym protesty hodowców, właścicieli takich ogierów.
Od przyszłego roku będzie zaostrzone kryterium bonitacyjne z 77 do 79 punktów jako minimum pozwalające na wpis do księgi głównej. Tym samym liczba ogierów w przyszłym roku zmniejszy się o ok. 20%, a kilka wystaw nie będzie mogło być zorganizowanych ze względu na brak minimalnej liczby 10 sztuk. Zaostrzenie selekcji jest właściwym krokiem, z tym że należy dopilnować, aby bonitacja nie była naciągana i do hodowli trafiały tylko ogiery dobrej i bardzo dobrej jakości, takie rzeczywiście zasługują na 79 i więcej punktów.
Na aukcjach zaprezentowano 15 ogierów, które wcześniej, w lipcu, brały udział w IX Ogólnopolskim Czempionacie Koni Zimnokrwistych w Kętrzynie. Generalnie konie te uzyskiwały wysokie oceny również na aukcjach, od 81 do 84 pkt. Ogiery z woj. podlaskiego były wyżej ocenione na czempionacie niż później na aukcji w Mońkach, podobnie jak ogiery ze związku warmińsko-mazurskiego. Odwrotnie było z ogierami ze związku pomorskiego, niżej ocenionymi w Kętrzynie i bardzo wysoko na aukcji w Starogardzie. Należy też podkreślić, że żaden z uczestników czempionatu nie został czempionem w swoim macierzystym związku.
Na wszystkich aukcjach w kraju odbyła się bezpłatna degustacja wyrobów wędliniarskich z koniny, ciesząca się dużym zainteresowaniem. Wędliny przeznaczone do degustacji zostały zakupione z Funduszu Promocji Mięsa Końskiego. Z tego funduszu były też zakupione nagrody w postaci ogłowi, wręczane później hodowcom najlepszych ogierów na wszystkich aukcjach.
Pozytywnym zjawiskiem była dobra sprzedaż ogierów, szczególnie na największych aukcjach, a ceny wyższe niż w ubiegłym roku. Jest nadzieja, że wszystkie zakwalifikowane ogiery będą dobrze wykorzystane w hodowli i trafią do punktów kopulacyjnych, gdzie zostawią wiele obiecującego potomstwa. Najwcześniej swoje wystawy zorganizował Mazowiecki Związek Hodowców Koni – w Kozienicach dla hodowców z oddziału radomskiego i w Łącku dla pozostałych zrzeszonych w tym związku. w Kozienicach przedstawiono do oceny 31 ogierów, z których do hodowli zakwalifikowano 28. Jeden z ogierów nie otrzymał wymaganej liczby 77 pkt. bonitacyjnych, dwa były zbyt małe i nie osiągnęły minimum 155 cm wysokości w kłębie. Całość stawki była przeciętna i zbliżona jakością do poprzednich lat. Osiągnęła średnią ocenę 80,1 pkt., ale już dziesiątka najlepszych koni była dobra, ze średnią 82,2 pkt.
Zdecydowanie najlepszym ogierem został kasztanowaty ALT, syn szwedzkiego ardena Pirate De Rosiere od polskiej klaczy, córki jankowickiego ogiera Bramin. Wymiary tego ogiera: 165-240-27, bonitacja 84 pkt. Koń w bardzo dobrym typie, harmonijnie zbudowany, na poprawnym spodzie, a przede wszystkim mający spokojny, zrównoważony charakter. Wystawcą był Kazimierz Ogrodziński z Woli Magnuszewskiej.
Należy podkreślić, że była to 50., jubileuszowa aukcja zorganizowana przez oddział w Radomiu. Stąd bardzo uroczysta oprawa i duża liczba sponsorów fundujących nagrody dla hodowców. Szczególne zainteresowanie publiczności wzbudziły pokazy zaprzęgów wielokonnych w wykonaniu prezesa Krzysztofa Szustera. Te zaprzęgi to: piątka w szydło, piątka po węgiersku i zaprzęg sześciokonny. Wszystkimi zaprzęgami osobiście powoził Krzysztof Szuster.
Na wystawie w Łącku zaprezentowano mniej liczną stawkę niż w poprzednich latach, za to bardziej wyrównaną, lepiej przygotowaną i dobrze wstępnie zbonitowaną. Komisja oceniła 22 ogiery, kwalifikując do hodowli 21. Średnia ocena stawki wyniosła 80,3 pkt., a dziesiątki najlepszych 82,0 pkt. Można powiedzieć, że była to stawka koni bardzo wysokich i kalibrowych o najwyższej średniej wysokości w kłębie w kraju spośród koni hodowli terenowej, wynosząca: 162,7 cm.
Czempionem aukcji został jasnogniady TALIZMAN o wymiarach 163-227-28 i bonitacji 84 pkt. Wystawcą tego ogiera, zakupionego na terenie woj. warmińsko-mazurskiego, był Piotr Krupa z miejscowości Strych. Dwa kolejne ogiery otrzymały po 83 pkt. Po zakończeniu oceny nagrodzeni zostali hodowcy trzech najlepszych ogierów oraz za najlepszą prezentację i najlepsze zaliczenie wstępnej próby użytkowej.
Tradycyjnie w pierwszy wtorek października odbyła się wystawa – sprzedaż ogierów w Mońkach zorganizowana przez Wojewódzki Związek Hodowców Koni w Białymstoku. Do oceny przedstawiono 51 ogierów, licencję uzyskało 48. Jeden nie był oceniany z powodu kulawizny, jeden nie osiągnął wymaganych standardów biometrycznych, kolejny uzyskał poniżej 77 pkt. Średnia bonitacja całej stawki wyniosła 80,4 pkt., a dziesięciu najlepszych ogierów 82,8 pkt.
Czempionem wystawy został kasztanowaty AKVEN, zbonitowany na 84 pkt., po Listopad od Amanda po Butler, bardzo urodziwy, harmonijnie zbudowany, z doskonałymi kopytami, świetnym, wydajnym ruchem w kłusie. Jego hodowcą i właścicielem jest Jerzy Rożko z Knyszyna. Trzecie miejsce zajął z 83 pkt. ogier ASER tego samego hodowcy, czempion krajowy z Kętrzyna.
Tym razem stawka ogierów była nieco mniej wyrównana niż w latach poprzednich. Pojawiło się kilka koni limfatycznych, w niepożądanym typie szczególnie na Podlasiu. Hodowcy powinni zwrócić większą uwagę na dobór ogierów używanych do krycia, aby nie zatracić tak pożądanej suchości i dobrego ruchu. Wiele ogierów straciło punkty za ogólne wrażenie z powodu przekarmienia wysokobiałkową paszą i występujących na kończynach wyprysków. W przyszłości należy też zwrócić uwagę na lepsze prezentowanie koni w ruchu, gdyż często prezenter nie nadążał za dobrze ruszającym się ogierem.
Jak zwykle w Mońkach organizatorzy zadbali o dodatkowe nagrody i upominki za najlepszą pielęgnację i przygotowanie ogiera do wystawy. Nagrodę otrzymał Piotr Kobyliński, najlepszymi prezenterami zostali Sylwester Chrzanowski i Robert Rożko.
Trudno w krótkim sprawozdaniu wymienić wszystkie osoby oficjalne, które zaszczyciły swoją obecnością moniecką wystawę, równie długa jest lista darczyńców. To wszystko świadczy o ogromnym zainteresowaniu, jakim cieszy się hodowla koni zimnokrwistych na Podlasiu, i nie tylko, ponieważ wiele ogierów zakupiono do hodowli na teren całego kraju. Ponad 70% ogierów zostało zagospodarowanych do krycia i sprzedanych, co w dzisiejszych trudnych dla hodowli koni czasach jest znakomitym wynikiem.
Na terenie SO Starogard Gdański odbyła się już 57. wystawa – sprzedaż ogierów pochodzących z terenu działalności Pomorskiego Związku Hodowców Koni. Do wyceny przedstawiono 58 ogierów, najliczniejszą stawkę w kraju, a do hodowli zakwalifikowano 56. Komisja oceniała ogiery podzielone na osiem grup. Po prezentacji całej grupy na trójkącie przystępowano do oceny indywidualnej. Po ocenie trzech grup była przerwa, w trakcie której na parkurze zaprezentowano w zaprzęgu konie biorące udział w Krajowej Wystawie Zwierząt Hodowlanych w Poznaniu – klacz Jutrę Romana Szultki z Sąpolna i ogiera Brutusa Andrzeja Derleckiego z Grabowa.
Średnie wymiary stawki: 161,3-219-27,4, średnia bonitacja 80,4 pkt., średnia 10 najlepszych wyniosła 83,5 pkt. i była najwyższa w kraju. Czempionem tej wystawy został ogier GRAJ po ardenie Lotus du Dol od matki Galeria po Hegund. Wymiary czempiona: 160-220-29, bonitacja 85 pkt. Skrzyżowanie ardena francuskiego z linią ardenów szwedzkich dało ogiera w bardzo dobrym typie i wybitnym ruchu. Jego hodowcą jest Hieronim Bogdanowicz z miejscowości Banino w woj. pomorskim, a właścicielem i wystawcą Roman Szultka z Sąpolna.
Wiceczempionem został ogier TORINO po ogierze Gestor od matki Tarnina po Herold. Wymiary 165-235-27,5, bonitacja 84 pkt. Hodowcą tego ogiera jest Jan Bieschke z Gdyni, a właścicielem i wystawcą Ryszard Miklaszewicz z miejscowości Wyszecino Kolonia.
Podsumowując, należy podkreślić bardzo dobre przygotowanie wystawy, a także katalogu pod względem merytorycznym i graficznym. Pomorscy hodowcy otrzymali liczne nagrody rzeczowe ufundowane przez Marszałka Województwa, Polski Związek Hodowców Koni, Pomorski Związek Hodowców Koni, Fundusz promocji Mięsa Końskiego, jak również innych licznych sponsorów.
W gospodarstwie Szarnoś należącym do SK Nowe Jankowice zaprezentowano 15 ogierów będących własnością tej stadniny oraz jednego z hodowli terenowej. Do hodowli zakwalifikowano 14 sztuk. Jeden z bardzo dobrych koni pomimo młodego wieku miał nogi mocno zaatakowane brodawczycą, nie mógł być oceniony i został skierowany do leczenia.
Konie z Nowych Jankowic miały najwyższą w kraju średnią wysokość w kłębie wynoszącą 163,1 i obwód nadpęcia 28,5 cm. Były to ciężkie, masywne konie o wadze niejednokrotnie sięgającej tony. W tym miejscu nasuwa się refleksja, czy nie należy już zakończyć pogoni za coraz większą masą, wzrostem i kalibrem polskich koni zimnokrwistych, a skoncentrować się na selekcji pod kątem prawidłowości budowy, dobrego ruchu i charakteru. Niestety z powiększaniem masy dochodzi limfatyczność oraz brodawczyca, której początki były widoczne także u kilku innych ogierów.
Ogiery jankowickie były synami trzech reproduktorów: ardena francuskiego Negus De La Butte i polskich Igona oraz Salera. Najliczniejsza i najlepsza jakościowo była stawka sześciu synów ogiera Saler 505 GBy ze średnią bardzo wysoką bonitacją wynoszącą 83 pkt. Całość stawki osiągnęła najwyższą średnią ocenę w kraju wynoszącą 82,2 pkt. Po ocenie było widać duże zainteresowanie zakupem tych ogierów ze strony licznie zgromadzonej publiczności.
Czempionem aukcji został ciemnogniady BLUSMIN o wymiarach 164-235-29 i bardzo wysokiej bonitacji 85 pkt., syn wymienionego Salera od klaczy Blusmina, córki ardena szwedzkiego Herkules, w doskonałym typie, na bardzo dobrym spodzie i doskonale ruszający się.
Na minus należy zapisać kiepski pomysł usypania grzędy piaskowej, na której ogiery nie najlepiej się czuły, niedostatecznie prezentując ruch, szczególnie w stępie.
Okręgowe Związki Hodowców Koni w Rzeszowie i Krakowie na X wystawie – aukcji ogierów zorganizowanej w Zabajce przedstawiły do oceny liczną stawkę 24 koni. OZHK z Krakowa pokazał 4 ogiery, w tym 2 własnej hodowli. OZHK Rzeszów w stawce 20 ocenianych ogierów przedstawił 5 własnej hodowli, w tym 1 wiceczempiona. Dwa ogiery nie otrzymały licencji.
Średnia bonitacja całej stawki wyniosła 79,7 pkt., 10 najlepszych ogierów 81,6 pkt. W sumie 13 ogierów, w tym 10 z Nowych Jankowic, otrzymało ocenę 80 i więcej pkt. Przedstawione liczby świadczą o świadomej, dobrej pracy hodowlanej. Podkarpaccy hodowcy kupują coraz więcej dobrych koni na terenie całego kraju, sprowadzają najlepsze ogiery, jeśli kupią również dobre klacze, za parę lat staną się groźną konkurencją dla najlepszych polskich hodowli koni zimnokrwistych.
Czempionem wystawy został oceniony na 83 pkt. bonitacyjne jasnogniady ogier WET po Betowen od Wasa po Hokus. Jego największym atutem jest doskonały ruch, świetne umięśnienie, duża uroda. Właścicielem Weta jest Andrzej Pelc z Czarnej, a hodowcą Stadnina Koni Nowe Jankowice. Wyhodowany i przedstawiany przez Janusza Wiktora z Kamionki skarogniady Lores po Bryczes od Loreta po Bertram zdobył tytuł pierwszego wiceczempiona z oceną 83 pkt. To doskonały przykład świadomej polityki hodowlanej prowadzonej na Podkarpaciu – jego rodzice pochodzą z SK Nowe Jankowice. Sam Lores jest świetnie zbudowanym, mocnym ogierem, z głęboką klatką piersiową i suchymi, poprawnymi nogami.
Próbę dzielności najlepiej zdał ogier Popus po Negus de la Butte od Porcja po Butler wystawiany przez Wojciecha Mistrzyka z Rzeczycy Okrągłej. Najlepszym prezenterem został zaledwie 14-letni Kamil Chojnowski, wzorowo ubrany, mający doskonały kontakt z prezentowanym koniem.
Dodatkowymi atrakcjami dla licznie zgromadzonej publiczności były pokazy artyleryjskie. W replice taczanki, wzór 36 z karabinem maszynowym maxim, mogliśmy zobaczyć trzy świetnie dobrane konie małopolskie własności Bogdana Śliża z Jasła reprezentującego Stowarzyszenie „Szwadron” Niepołomice w barwach 8. Pułku Ułanów księcia Józefa Poniatowskiego. W emocjonującym konkursie zręczności powożenia zwyciężył Marek Wojdyło z luzakiem Bartłomiejem Woźnicą, konkurs na ocenę stylu wygrał Stanisław Stasiowski. Dzięki staraniom organizatorów wystawa w Zabajce jest imprezą promującą konie różnych ras i możliwości ich wykorzystywania.
Hodowcy lubelscy tradycyjną jesienną aukcję zorganizowali w SO Białka. Przedstawiono 22 ogiery, zakwalifikowano 21. Hodowla koni zimnokrwistych na Lubelszczyźnie rozwija się. W bieżącym roku było więcej ogierów niż w ubiegłym. Coraz więcej jest własnej hodowli. Należy przypomnieć, że w kwietniu przyszłego roku będzie druga podobna aukcja w Wisznicach. Te dwie wystawy dostarczają do hodowli podobną liczbę ogierów jak Pomorze czy Podlasie. Stawka ogierów średniej jakości z oceną 79,9 pkt., a 10 najlepszych już dosyć wysoko, bo 81,6 pkt.
Czempionem został kary MEGAN o wymiarach 165-225-27,5 z bonitacją 83 pkt. Wyhodowany na Lubelszczyźnie, został zaprezentowany przez Zygmunta Golczewskiego z Radziejowa. Ogier w bardzo dobrym typie, harmonijny, luźno i poprawnie ruszający się. Wiceczempion, ogier LOPIK Michała Stefaniaka z Baranowa, otrzymał taka samą bonitację, lecz słabiej pokazał się w ruchu, słabsze oceny otrzymał też za kończyny.
Tezę o rozwoju hodowli tej rasy na Lubelszczyźnie potwierdzają tłumy zainteresowanych hodowców przybywających corocznie na aukcję do Białki i Wisznic. Tak samo było w tym roku.
Na terenie SO Kętrzyn hodowcy ze związku warmińsko-mazurskiego przedstawili do oceny 18 ogierów. Była to stawka kalibrowych, rosłych koni, dobrze wyrównana. Ogiery właściwie zaprezentowane komisji, widać było wcześniejszy trening i zapoznanie koni z nowym otoczeniem. Poskutkowało to znaczną liczbą wysokich ocen, po 8 pkt. za ruch. Należy podkreślić dużą kościstość ze średnią obwodu nadpęcia 28,1 cm, co stanowi drugie miejsce w kraju za Jankowicami. Średnia ocena całej stawki wyniosła 80,7 pkt., 10 najlepszych 81,8 pkt.
Czempionem aukcji został FOLDER po ardenie szwedzkim Jeneralen od Fma po Flet. Wymiary ogiera: 163-228-29, bonitacja 84 pkt. Ogier charakteryzował się dobrym ruchem, dobrym typem i harmonijną budową. Hodowcą, a także wystawcą Foldera jest Henryk Pawelec zamieszkały w Sulimach.
Po zakończeniu oceny i podsumowaniu przez przewodniczącego komisji hodowcy otrzymali liczne nagrody rzeczowe i puchary ufundowane przez Urząd Marszałkowski, Fundusz Promocji Mięsa Końskiego, Warmińsko-Mazurski Związek Hodowców Koni oraz burmistrzów i starostów z tego województwa.
w Kielcach po raz drugi zorganizował wystawę – kwalifikację ogierów w Bałtowie. Do oceny przedstawiono 13 ogierów, z których 12 otrzymało licencję. Średnia bonitacja to 79,3 pkt., a pierwszej 10 – 79,7 pkt.
Czempionem wystawy został kary, bardzo urodziwy, harmonijnie zbudowany ogier POPO po ardenie szwedzkim Bruno od Poza po Szelest, wyhodowany przez Kazimierza Micuna z woj. podlaskiego, wystawiany przez Wiesława Bełczowskiego z Jałowęsów. Popo otrzymał 82 pkt. bonitacyjne. Z ta samą bonitacją tytuł pierwszego wiceczempiona zdobył prezentowany i wyhodowany przez Dorotę Adamską z Wólki Chrapowskiej ogier Lotny. Jest to świetnie związany, bardzo dobrze ruszający się koń, w mało męskim typie.
Z 13 przedstawionych do oceny ogierów 9 było wyhodowanych poza woj. świętokrzyskim. Tytuły wiceczempionów zdobyły jednak ogiery miejscowej hodowli, co dobrze świadczy o polityce hodowlanej. Najlepszym tego dowodem jest wysoka ocena 10 najlepszych ogierów.
Na podkreślenie zasługuje bardzo dobre przygotowanie do próby dzielności: 6 ogierów uzyskało maksymalną ocenę 5 pkt.
Wystawa w Bałtowie była dobrze przygotowana, dopisali sponsorzy, hodowcy i goście, uroku dodawało malownicze położenie Bałtowa.
W SO Bogusławice hodowcy ze związku łódzkiego zaprezentowali skromną, bo liczącą zaledwie 7 sztuk stawkę, z której do hodowli zakwalifikowano 6 ogierów ze średnią oceną 79,7 pkt. Była to najmniej liczna stawka w kraju, chociaż dobrze wyselekcjonowana i zaprezentowana. Wszystkie zakwalifikowane ogiery otrzymały ocenę 79 lub 80 pkt.
Z czterech ogierów ocenionych na 80 pkt. na czempiona decyzją komisji został wskazany gniady SZAFIR, w typie sztumskim, o wymiarach 161-220-28, poprawnie zbudowany i dobrze ruszający się. Był to ogier własnej hodowli Rafała Kumikowskiego z miejscowości Wiskienica Górna.
Na aukcji w Gorzowie Wlkp. zaprezentowano ogiery hodowców ze związków: lubuskiego, zachodniopomorskiego, wielkopolskiego i dolnośląskiego. W sumie oceniono 12 koni, kwalifikując do hodowli 11 sztuk. Stawka słabsza niż w innych regionach, ze średnia oceną 78,4 pkt. i niewiele wyższą średnią najlepszej dziesiątki – 78,5 pkt.
Zwycięzcą został ogier JANTAR o wymiarach 169-230-27, uzyskując bonitację 81 pkt. Hodowcą i właścicielem Jantara jest Andrzej Sobczak z Trzemielewa w woj. zachodniopomorskim.
Wystawcy również tutaj otrzymali szereg nagród ufundowanych przez Fundusz Promocji Mięsa Końskiego, Polski Związek Hodowców Koni i organizatorów aukcji.